Całą brodę mam zaplutą, że kupiłem ten złom. Połaszczyłem się na silnik 130 KM. Gdybym mógł cofnąć czas, na pewno nie kupiłbym tego samochodu, ani w ogóle żadnej Skody. Komfort na poziomie auta dostawczego. Fabia jest podobna, tylko mniejsza, a Superb większa. To jest chora filozofia samochodu!
Wrażenia
2,0
Silnik
Silnik jest bardzo nieelastyczny, ciągnie w zakresie od 1900 do 2400 obrotów, poniżej tych obrotów absolutnie w ogóle nie ciągnie (do wyprzedania zabierają się maluchy), powyżej moment spada tak szybko, że opłaca się zmienić bieg na wyższy, nawet w trakcie wyprzedzania.
3,0
Skrzynia biegów
Biegi wchodzą twardo jak w traktorze. Lepsza byłaby skrzynia z podciąganym biegiem wstecznym. Przełożenia powinny być krótsze. Minimalna prędkość na 5 biegu to 90 km/h a na 6-ce 110 km/h.
1,0
Układ jezdny
To kpiny. Zawieszenie jest tak twarde, że na wybojach plomby z zębów wypadają i tak niskie, że po polskich drogach po prostu nie da się jeździć.
Komfort
3,0
Widoczność
2,0
Ergonomia
Po pierwsze, nie można przyjąć prawidłowej pozycji za kierownicą, bo trzeba się zdecydować, czy usiąść w odpowiedniej odległości od kierownicy, czy mieć możliwość wyciśnięcia sprzęgła do końca. Albo jedno albo drugie. Skok sprzęgła o 50% większy niż w innych autach. Po drugie, co za kretyn wymyślił, żeby wycieraczki włączały się do góry zamiast do dołu. Po trzecie fatalne siedzenia, twarde jak drewniane szkolne ławki, a przy tym źle wyprofilowane, dosłownie rujnujące kręgosłup już po godzinie jazdy. Poprzednio jeździłem Laguną z pierwszej serii. Tam po 12 godzinach jazdy żal było wysiadać z samochodu. W Skodzie długie trasy to męczarnia. Wieniec kierownicy zasłania wskaźniki. Wspomaganie kierownicy teoretycznie jest, ale nie działa. Kierownica kręci się jak w Polonezie. Ogólnie wszystko w tym samochodzie jest twarde, toporne i ciężko działa.
2,0
Wentylacja i ogrzewanie
Mało wydajna klimatyzacja. Przy ustawieniu nawiewu powietrza na przednią szybę nie można włączyć zamkniętego obiegu powietrza (dlaczego?). Przy ustawieniu nawiewu ciepłego powietrza na nogi jakoś nie czuje się tam ciepła, natomiast dalej czuje się ciepło w okolicy głowy.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Wrażenie ciasnoty z przodu, wynikające z nadmiernie rozbudowanej do środka deski rozdzielczej. Z tyłu mało miejsca na nogi i potwornie twarda ławka (bo przecież nie można tego nazwać kanapą).
3,0
Wyciszenie
Może być
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Nie do wiary, że to spore kombi o masie 1,5 tony może zejść na trasie poniżej 5 litrów ropy. To jedyny mocny punkt tego samochodu. Przy szybszej jeździe zużycie paliwa bardzo wzrasta.
2,0
Stosunek jakość/cena
W samochodzie za 80 tys. zł nie ma nawet przyciemnianych szyb i zielonego pasa przy górnej krawędzi przedniej szyby (wersja Ambiente).
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Drobiazgów nie ma, są natomiast rzeczy poważne.
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Przy 14 tys. km (!) wysiadł prędkościomierz. ASO naprawiło dopiero za trzecią wizytą (!). Ponieważ cały samochód jest podłączony do komputera, awaria czujnika prędkości przy skrzyni biegów spowodowała, że:
- nie działał oczywiście prędkościomierz
- nie działały oba liczniki przebiegu oraz komputer pokładowy, w zakresie: zasięg, przeciętne zużycie paliwa itd.
- elektryczne szyby działały jak chciały, a jak nie chciały, to nie działały
- źle działał wskaźnik poziomu paliwa, tzn. gdy stan paliwa spadał do ok. połowy zbiornika, na każdej dziurze i zakręcie włączał się głośny sygnał dźwiękowy rezerwy. Ponieważ czekałem około 2 tygodni na nowy czujnik, chciałem, żebymi to cholerstwo wyłączyli w serwisie, ale podobno nie da się tego zrobić.
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.9 TDI 130KM 96kW
[l/100km]