Ocena kierowcy - Skoda Octavia I Kombi

Caloksztal oceniam na 4 jedynie ta przestrzen w srodku mi doskwiera ale jak mowielem to tez jest kwestia jezdzenia duzym scorpio w tym samy czasie Gdy by jednak bylo troche wiecej choc tak jak w focusie postawilb bym pewnie 5 biorac pod uwage klase iz jest to kompact

Silnik to prawdziwa rewalacja nigy nie zawiódł a jedyne do czego mozna sie przyczepic to brakuje mu troche mocy w przedziale 160 - 190 km/h przy wyprzedzaniu podejrzewam ze po zrobieniu mu chip tuningu te klopt by znikl. Elastycznosc tez jest bardzo dobra

Nie było z nią żadnych kłopotów chodzi dobrze

Ogólnie jest OK ale auto ma ciężki przód i mogą być pewne kłopoty przy bardzo szybkim pokonywaniu zakrętów. Jak na ta klase zupelnie wystarczy

Do przodu i na boki super do tyłu trzeba sie przyzwyczaić może dlatego że to kombi

Wszystko jest na miejscu jedynie brakuje mi zegarka na kokpicie jest w komputerze pokładowym ale żeby sprawdzić godzien trzeba przestawiać komputer bo zrególy ustawiam go na spalanie albo temperature

Nie narzekam dość szybko sie nagrzewa zima latem chłodzi ale przeszkadza mi ze niema ustawienia na szyby i na nogi, gdy wsiadam do zimnego auto szyby paruja a w nogi mi zimna i najpierw nawiew ustawiam na szybe i dopiero jak sie zagrzej mozna przełączyc na nogi. W miesicie przy krotkich odcinkach musze wlasnie to co chwila przelaczac

Jestem osoba dosc sporych rozmiarow i gdy ustawie sobie wygodnie fotel kierowcy to raczej tylko male dziecko zmiesci nogi za moim fotelem tak samo z pasazerem obok i wsiadanie wtedy do tylu jest bardzo uciazliwe. Ale moja ocena nie jest do konca subiektywna jezdze tez scorpio i tam miejsca jest w nadmiaze dlatego tak bardzo narzekam na octavie choc gdy jedzielem tylko nia bo scorpio bylo posute to wypracowlem kompromis do zaakceptowania z ustawiem foteli. Jednak moglo by byc lepiej gdy choc troche zmiejszyli wielki bagażnik

Tu nie narzekam do 120 jest wporzadku nawet jak jezdzielm po niemczech z predkoscia 160 i wyzej dalo sie wytrzymac

Jak dlamnie to tu jest rewelacja gdy w zaleznosci od nastroju jak jezdze normalnie w miescie to okolo 6,5 litra ON zima przy duzych mrozach 7 tak to prawie caly rok jest to samo w trasie do 120 okolo 5,5 litra Maksymalne srednie spalanie gdy jezdzi sie od swiatel do swiatel z piskiem to 9 litrów ale podeszelem tu w ocenie ogolnej do normalnego uztkowania w miescie i nie byciu zawali draga zima A jezeli czasem najdzie nas na poszalenie autem to dosc fajnie sie zbiera przegrywa tylko z wyraznie mocniejszymi autami (raz łapałem sie z lexusem mial 3,5litra w benzynie i byl nowy a nie jakis tam rupiec to gdy facet schrzanil start pozniej musial skatowac go maksymalnie aby mnie dogonic to mowi samo za siebie) Co do przegladow to tylko wymieniam olej i to co sie zuzywa klocki itd

Auto nie było wyrafinowanie drogie a jest bogato wyposazone brakuje mu tylko climatronic do pelnej opcji. (mowie o narmalnym wyposazeniu) A wzamian dostajem niezawodne auto dobrze wyposazone choc ze zbyt malo iloscia mijesca w srodku na otarcie lez jest duzy bagaznik 560l ale wolalbym miec wiec mijesca w srodku i miejszy bagażnik. Z tym że jak do firmy gdzie raczej jezdza maks 2 - 3 osoby wystarcza i dużo bagazu Bo tak jest glownie wykorzystywana czasami na wczasy.

Z usterek to przy okolo 70 tys zaczelo szwankowac podswietlenie wentylacji raz dziala raz nie. Mysle ze to kwestja nie konaktujacego jakiegos kabla Przetarty fotel kierowcy na wysokosci bioder (ale to kwestia drugie kierowcy on zawsze rozwala w tym miejscu fotel kluczami wiec niekoniecznie do auta bym sie tu przyczepil) Wymieniano jedno łożysko sprzodu w tym okresie auto bylo dosc intensywnie eksploatowane to moglo wplynac na to fakt w tydzien czasu przejechalo 4,5 tys km

Tu REWELACJA pomimo ciężkiego eksploatowania czesto duze przebiegi z 1,5 tonowa przyczepa trasy jak szwajcaria niemcy czy anglia i nigdy nic sie niestalo niepozwalajacego kontynowanie jazdy. Drobne usterki opisane wyzej.