Ocena kierowcy - Skoda Octavia I Hatchback

W sumie super autko. Pali mało, na razie żadnych poważnych usterek. Ale są drobne mankamenty : fatalne opony Matador, już po przebiegu 50 tys trudności z wyważeniem, głośne, w końcu po najeździe na kant na drodze wybrzuszyło je, pojawiły się drgania kierownicy i pulsujący szum, nasilający się na zakrętach, wymieniłem przednie na Barumy Bravuris ( felgi są prosrte ), głośne, ale o wiele lepsze. Mam wrażenie że przy przebiegu 63 000 jest wyraźnie głośniejsza, zwłaszcza powyżej 120 km/h, zastanawiam sie z czym jest to związane???. Kolejnym problemem jest niskie zawieszenie z przodu, wjeżdżając do lasu słychac ciągle jakieś zgrzyty pod silnikiem, zruszyłem przedni zderzak przy cofaniu od krawężnika. Niektórym zapewne będzie przeszkadzać ilość miejsca z tyłu ( na szczęście ja tam nie siedzę ). Natomiast miło jestem zaskoczony że przy takim przebiegu wogóle nie bierze oleju ( a jeżdżę dynamicznie, octavia II mojego kolegi 1.9 105 km, od samej nowości - co 5 tys km wymaga ok. 100 ml oleju ). Miłe jest spalanie - średnie od nowości - 63 tys km - to 5.6 l/100 km, w mieście 6,4 do 7.8, na trasie m ożna zejśc do 4.2, przy dynamicznej jeździe ( średnia 105 km/h co w praktyce oznacza niemal ciągle przyspieszanie do 160 km/h - spalił 6.1 litra/100 km. W sumie przez te ponad trzy lata uważam że to bardzo dobry zakup, powoli rozważam zmianę auta, ale nowa Octavia ma nie najlepiej skalkulowaną cenę. Bardziej przekonuję się do samochodu KIA CEE`D SW CRDI 140 km, Focusa Combi 136 TDCI, czy Citroena C5 136 km HDI SX - za cenę ok. 81 tys PLN. Octavia TOUR ma słabszego 101 konnego diesla. Ale z tego auta przez trzy lata jestem naprawdę zadowololny.

Bardzo dobry. Doskonała elestyczność w trasie, nieco gorzej w starcie spod świateł. Przy przebiegu 64 tys km wogóle nie bierze oleju ( a podobnież to typowa bolączka tego silnika ). Aktualnie przydałby się mocniejszy silnik, rozważałem chiptuning, ale słyszałem różne opinie odnośnie trwałości.

Wszystko O.K.

Wszystko O.K. ALE MUSZĘ DODAĆ ŻE SAMOCHÓD STANDARTOWO BYŁ WYPOSAŻONY W FATALNE OPONY MATADOR. DO PRZEBIEGU 45 -50 TYS KM. NAWET JE CHWALIŁEM ( W TYM JAZDA NA ŚWIETNYCH ZIMÓWKACH GOODYEAR ULTRA GRIP 6 ). POTEM W ZASADZE NIE DAŁO SIĘ ICH DOBRZE WYWAŻYĆ. W KOŃCU WJECHAŁEM Z OK. 100 KM/H NA NOWY FRAGMENT DROGI, POPRZEDZONY KRÓTKM DOŁKIEM I OPONY WYBRZUSZYŁO, KUPIŁEM BARUM BRAVURIS, GŁOŚNE ALE LEPSZE.

Do przodu super. Do tyłu trzeba jeżdzić na wyczucie ( nie mam czujnikó parkowania ).

Wszystko O.K.

W zimie wolno rozgrzewa się silnik, ale na szczęście wyjeżdżam z ciepłego podziemnego garażu gdzie taemperatura w największe mrozy nie spada poniżej 0. st C. Z drugie strony klimatyzacja wydaje się nie być zbyt wydajna.

Z przodu super, z tyłu dla pasażerów do 175 cm też super, dla mnie z tyłu jest ciasno ( 184 cm ), ale na szczęście tam nie siedzę.

Nie jest źle. Mam wrażenie że silnik z pompą rotacyjną jest o wiele mniej natarczycy niż wersja z pompowtryskiwaczami ( też jeździełem ). nIESTETY ODNOSZĘ WRAŻENIE ŻE PRZY PRZEBIEGU 60 TYS KM JEST GŁOŚNIEJSZY - i to zarówno silnie, zwłąszcza powyżej 120 km / h, pojawiają się też oscylacyjne ( w sumie ciche ) dźwięki związane z toczeniem kół. Mam wrażenie że głośniej pracuje klimatyzacja.

DOSKONALE

W 2004 roku kupiłem to auto bo miało najlepiej skalkulowaną cene wsród dość mocnych diesli ( powyżej 100 km ). Obecnie Octavia II (TDI140 km) ma bardzo źle skalkulowaną cenę. Taniej można kupić KIĘ CEED SW, Forda Focusa kombi, Citroena C5. Prawdopodobnie zmienię markę.

Nic poważnego, rozłączyłą się wiązka do świateł wstecznych ( ok.50 tys km ). Prez niskie zawieszenie przodu zruszyłem przedni zderzak przy cofaniu do tyłu ( zachaczył o krawężnik chodnika ). Fatalne opony Matador.

Wszystko O.K.