Układ hamulcowy
: Zapiekające się zaciski hamulcowe tylnej osi
4,0
Całokształt
Skodę sprzedałem kilka dni temu więc mogę sobie pozwolić na obiektywny komentarz. Samochodem jeździłem ponad cztery lata. Bezpośrednio po zakupie zainstalowałem sekwencyjną instalację gazową. Z racji tego, że auto miało już piętnaście lat, w końcu zmuszony byłem je sprzedać. Kolejna miała być również Skoda jednak, stało się inaczej. Octavia I to typowy wół roboczy, który pomimo kilku niewątpliwych wad jest samochodem niezwykle trwałym i mało wymagającym. Po tylu latach eksploatacji i przejechaniu 240 tys. km (czysto teoretycznie) nadal wszystko działało jak trzeba (elektryczne szyby, klimatyzacja, centralny zamek ?...) co nie koniecznie bywa regułą w przypadku innych marek. Materiały wykończeniowe są dobrej jakości, zabezpieczenie antykorozyjne również się sprawdza. Komfort typowo niemiecki, siedzenia twarde, świetnie się sprawdzają na długich trasach, zawieszenie również dość twarde, pozwalające na pewne prowadzenie (nie do zdarcia). Żadnych fajerwerków, wszystko proste i funkcjonalne. Silnik 2,0 115 km to niezwykle trwała i bardzo elastyczna jednostka o dość umiarkowanym apetycie na paliwo. Średnie spalanie gazu to ok. 9 litrów. Na trasie bez problemów mogłem zejść do 7,5 l. gazu. Jedyną wadą silnika jest dość duży apetyt na olej, w moim egzemplarzu to mniej więcej 2 l na 10 tys. km. (jazda na gazie), ale podobno ten typ tak ma. Czy to jest dużo ?.
Przez cztery lata eksploatacji (mniej więcej 80 tys. km.) oprócz materiałów eksploatacyjnych wymieniłem dwa trójniki od układu chłodzenia silnika (rozleciały się ze starości), sprężyny przedniego zawieszenia ponieważ jedna pękła więc musiałem wymienić obydwie, sondę lambda, okazało się, że niepotrzebnie bo problem tkwił w instalacji gazowej (komputer łapał błędy), sworzeń wahacza przedniego, naprawiłem tablicę zegarów bo miała chwilowe usterki (jeden z układów scalonych wymagał ponownego podlutowania), zaizolowałem przewody w lewych drzwiach bo obleciała izolacja, kilkukrotnie czyszczone tylne zaciski hamulcowe, które lubią się zapiekać i chyba to tyle.
Podsumowując, Octavia I to jeden z najbardziej niezawodnych aut na rynku, które warto polecić. Jeżeli o nie dbamy potrafi się odwdzięczyć długą i bezawaryjną eksploatacją.
Wady:
mało miejsca na tylnej kanapie
lakier podatny na zarysowania
drobne awarie układu elektrycznego
słaba jakość uszczelek zewnętrznych
zapiekanie się tylnych hamulców (głównie mechanizmu ręcznego hamulca)
Zalety:
ogromny bagażnik
niezawodność
tanie części zamienne
Wrażenia
5,0
Silnik
Wszystko ok, brak wyraźnych wad pomijając dość spore zużycie oleju silnikowego - ok. 2 l. na 10 tys. przy jeździe na gazie. Świetna elastyczność i dynamika w niskim zakresie obrotów.
5,0
Skrzynia biegów
Ok. działa bardzo sprawnie
5,0
Układ jezdny
Zawieszenie dość twarde, auto prowadzi się pewnie. Mała awaryjność.
Tendencje do zapiekania się tylnych zacisków hamulcowych.
Komfort
3,0
Widoczność
Słaba widoczność w lusterkach bocznych. Mocno wysunięte zderzaki utrudniające parkowanie.
4,0
Ergonomia
Generalnie wszystko pod ręką
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Ogrzewanie ok, klima ok, wentylacja ok
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
miejsce na przednich fotelach wystarczające, z tyłu trochę mało miejsca na nogi. Bagażnik jak w ciężarówce.
3,0
Wyciszenie
Adekwatne do klasy auta.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalanie umiarkowane. Auto mało wymagające.
5,0
Stosunek jakość/cena
Ok
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Drobne usterki instalacji elektrycznej, dość miękki lakier. Zapiekające się tylne zaciski hamulcowe.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
brak poważnych usterek
LPG
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 115KM 85kW
[l/100km]