Ocena kierowcy - Skoda Octavia I Hatchback

To moje pierwsze nowe autko z salonu i długo sie wahałem. Rozważałem cee\'da, focusa, dacie, fiata bravo, Suzuki SX4. Octavia nie jest idealna, napewno nie jest najładniesza z tej stawki i nie najtańsza. Pali też nie najmniej. W sumie to poza bagażnikiem skoda nie wybija się w żadnej kategorii, ale za to w każdej jest w czołówce i właściwie nie ma słabych punktów. Jeśli ktoś się zastanawia, czy opłaca się inwestować 50tyś w samochód niezbyt nowy technologicznie, to mogę podpowiedzieć, że warto. Napewno nie jest to jedyny słuszny wybór, ale jak ktoś się zdecyduje to nie będzie żałował. Oczywiście ta opinia nie uwzględnia usterkowości samochodu, ale to okaże się z czasem

Silnik elastyczny jak na 1,6. Miałem okazje jeździć cee\'d 1,6 i do codziennej eksploatacji silnik VW lepszy. Koreańczyk ciągnie dopiero na wyższych obrotach, a przy takiej jeździe spalanie już duże. Dzwięk silnika nie bardzo mi odpowiada, za to jest dość dobrze wyciszony... powyżej 4 tyś. obr. już go słychać.

Tu narazie słabo. Autko jest nowe wieć pewnie jeszcze się to wszystko ułoży, ale ogólnie prowadzenie drążka, precyzja przeciętna. Do tego haczy 1 i R.

Pewnie się prowadzi. Nie lubię za miękich samochodów, Octavia jest w sam raz. Diesele podobno są za niskie i narażona jest miska olejowa, benzynka nie ma takich problemów. Dziur nie połyka z gracją limuzyny, ale jest przyzwoicie. Wspomaganie pracuje dobrze, nie przeszkadza przy dużych prędkościach.

Jest dobrze, ale mam czujniki parkowania. Do przodu trochę przeszkadza słupek, ale tak ma każde współczesne auto. lusterka prawie nie mają strefy martwej dzięki jekko wypukłej konstrukcji.

Nie ma się do czego przyczepić... no może tylko mało wygodny przycisk sterowania przednią szybą po stronie pasażera. No i jeszcze ułożenie takich samych przycisków klimatronika w jednym rzędzie nie pozwala za bardzo na obsługę bez odrywania oczu od drogi. Brak uchwytu na napoje dla kierowcy.

Klimatronik swietnie radzi sobie z temperaturą i zaparowanymi szybami. Podnosi zużycie paliwa niezależnie od temperatury na zewnątrz o minimum 0,3L/h.

Dla kierowcy i pasażera miejsca jest dość. Gorzej na tylnej kanapie, jak fotele są odsuniete do tyłu.

Silnik wyciszony dość dobrze, powyżej 4 tyś. obr. juz zaczyna być go słychać. Jazda powyżej 130 szybko podnosi szum powietrza.

Jeżdzę tylko z klimą i w trasie spokojnie to 6,6 l/100km. Przy 130km/h spala 8l/100km. W mieście przy małym ruchu około 9, przy dużych korkach spokojnie 11, ale co to za jazda.

Porządnie zaprojektowany samochód ze sprawdzoną technologią i wyposażeniem w przystępnej cenie. Taki solidny przeciętniak bez słabych punktów.

Autko jest nowe, wiec pozostaje mieć nadzieję, że będzie bezawaryjne.

Autko jest nowe, wiec pozostaje mieć nadzieję, że będzie bezawaryjne.