Ocena kierowcy - Skoda Octavia I Hatchback

Auto od wyjazdu z salonu przez długie 7 lat było naprawę fajne. Nie moża było na nic narzekać. Jednak liczne naprawy po 200 tys. zburzyły obraz skody jako auta solidnego (nie uważam żeby to był jakiś kosmiczny przebieg). Nowa skrzynia do tego modelu to koszt 7000 zł (ASO)byłem skazany na szrot, więc jak nietrudno się domyślić była wymieniana dwa razy do tego masa mniejszych napraw, które w całości sprawiły, że nie mogłem patrzeć na to auto. Więc je sprzedałem. Nie wiem dlaczego producent przez pewien czas oferował Oktwkę z tym właśnie motorem z instalacją gazową - ten silnik się do tego nie nadaje po prostu.

Ten silnik to z benzyniaków minimum do tego samochodu. Wszystko było fajnie do czasu założenia gazu, przy 148 tys. Przy końcowym stanie licznika (po 200 tys.) auto brało 1 litr castrola na 2000 km.

Przez 7 lat bez zarzutu, aż pewnego pięknego dnia ..... wymiana!

Wytrzymały. Gumy i drążki stabilizatora były wymieniane najczęściej.

Po prostu dobra. Nie miałem niestety wersji z tylną wycieraczką.

W obsłudze wszystko proste jak konstrukcja cepa. Może dlatego, że wersja GLX na wyposażeniu miała takie "wypasy" jak elektrycznie regulowane lusterka i radio:)

Sprawnie do samego końca.

Dużo miejsca dla wszystkich, ale co najistotniejsze w tym aucie to ogromny bagażnik.

Lepiej niż w starym Clio, ale zdecydowanie gożej niż w Peugocie którym teraz jedżę.

Z benzyną było średnia, z gazem było dobrze, ale jaki to ma sens jak trzeba naprawiać silnik.

Oszczędność przez pierwasze lata samochód szybko nadgonił naprawami i dlatego zaznaczyłem przeciętnie. Auto w 2000 roku nie było rewelacyjnie tanie, a do tego nic nie miało - ani klimy, elektryki szyb nawet radio trzeba było dokupić.

Z drobnych usterek, to po miesiącu od wyjazdu z salonu przednia szyba do wymiany (pęknięcie) wymieniona na gwarancji. Wymiana czujnika ABS.

Immobiliser - naprawa, skrzynia biegów - wymiana, kompletnie się rozleciała!!! przy przebiegu 210 tys.;liczniki - po prostu przestały działać co zabawniejsze byłem u kilku mechaników od skody i wszyscy twierdzili że w tym roczniku to tylko kwestia czasu kiedy się zepsują podobnie jak skrzynia, wycieki z silnika i spalanie dużej ilości oleju silnikowego. Do tego ostatniego z pewnoącią przyczyniła się instalacja gazowa.