Ocena kierowcy - Skoda Kodiaq I SUV

Zrobiłem tym autem 46 tys. km. Wersja Style z doposażeniem, które było wystarczające. Całkiem niezła dynamika silnika jak na taki gabaryt, ale średnie spalanie wyniosło 9,4l/100km. Dużo przestrzeni, bagażnik ogromny, niestety materiały wykończenia wnętrza są w klasie Skody, luksusu tu nie znajdziesz. Stacja multimedialna czasem się zawieszała, pomagał reset. Skrzynia czasem potrafiła szarpnąć, ale nie było to kłopotliwe. Irytujący jest system start&stop, który zbyt wcześnie wyłącza silnik, np. przy powolnym dojeżdżaniu do bramy. Porażką okazał się autoryzowany serwis Skody, który tak mi wymienił olej i filtr w skrzyni, że doszło do tego, że cały olej wyciekł przez pękniętą obudowę filtra. Auto w leasing, więc nawet się nie zająknęli, że to ich błąd.

Silnik 2.0TSI całkiem nieźle sobie radzi z tym autem. Jak na moje potrzeby był całkiem dynamiczny. Spalanie spore, ale to chyba efekt 4x4 i dużej budy. Ten sam silnik w Superbie palił mi znacznie mniej.

Generalnie sprawnie przerzucała biegi, ale czasem potrafiła szarpnąć, szczególnie w jeździe miejskiej.

Zawieszenie dosyć dobrze zestrojone jak na auto, które ma się nadawać na każdą nawierzchnię. Niektórym może wydawać się zbyt twarde.

Duży gabaryt, dużo przestrzeni i ogromny bagażnik. Linia nadwozia dosyć konserwatywna, na początku średnio mi się podobała, ale potem się przyzwyczaiłem. Chyba fajniejsza niż obecny model '24.

Duże okna, wysoka pozycja za kierownicą, nie narzekałem na brak widoczności. Z tyłu pomocna okazała się kamera cofania.

Jeśli ktoś zna auta koncernu VAG, to szybko się odnajdzie w Kodiaqu. Wszystko na swoim miejscu. Sporo przydatnych schowków.

Wzorowo, dodatkowa regulacja temperatury na tylnej kanapie bardzo pożyteczna.

Przy takim gabarycie auta tej przestrzeni jest aż za dużo ;-)

Mogłoby być ciszej, ale nie jest to przecież klasa premium.

zero awarii

jedyna awaria była związana z niefachowością ASO - uszkodzona została obudowa filtra w trakcie wymiany oleju w skrzyni i olej wyciekł w ciągu kilku dni