Ocena kierowcy - Skoda Felicia II Hatchback

Klocki hamulcowe, płyny, filtry, świece... podstawowe rzeczy wymieniam, jeżdżę na przeglądy i tyle. Rewelacyjne autko jak na pierwszy samochód, tani w utrzymaniu i na prawdę pojemny. Jeżdżę nim do pracy, ale i na wakacje... był też bardzo użyteczny przy przeprowadzce. Ważną rzeczą, jest bardzo dobre wyważenie samochodu... nawet przy większych prędkościach dobrze wchodzi w zakręty.

Silnik w tym autku jest przeciętny, nie jest głośny, ale i do cichych nie należy. Po przejściu na gaz (stag4-sekwencja) nie widać różnicy- nie jest głośniejszy, nie wpada w inny rytm pracy czy nie widać utraty mocy (LPG a 95). Brak wycieków, nie pije oleju. 1,3 niestety nie jest corvettą więc super przyspieszenia nie uzyskamy, ale przy odrobinie wprawy od 0-100 będziemy mięli porównywalne jak nie lepsze czasy z autkami tej klasy.

Osobiście mi to nie przeszkadza, ale szybko wybijają się prowadniki, tak że drążek lata na lewo i prawo będąc na luzie. W tych samochodach, uciążliwym aspektem są wycieki ze skrzyni biegów - trzeba uzupełniać olej lub zainwestować w uszczelnienie. Przy małej ilości oleju, czasem ciężej wchodzi R, trzeba wysprzęglić i wejdzie.

Brak wspomagania szczególnie dla nie przyzwyczajony daje się we znaki podczas parkowania i ruszania. Przy normalnej jeździe jest ok. Wg mnie brak wspomagania dla początkujących jest wręcz zalecany-jak opanuje się autko bez wspomagania parkowanie i inne manewry samochodem \"z\" będzie banalnie proste.

Jestem wysoki, mam 195cm i czasami utrudnia mi widoczność lusterko wsteczne. Po mimo maksymalnie cofniętego fotela, słupki bocznie nie utrudniają widoczności. Osoby niższe będą się czuły na prawdę komfortowo.

Duża przejrzystość, brak niepotrzebnych detali, wszystkie przełączniki pod ręką. super

W zimę by odparować szybę, trzeba przełączyć nawiew na szybę+na wprost, pamiętając by wszystkie kanały nawiewne mieć zamknięte. W tym momencie całe powietrze idzie na szybę. Osoby niskie mogą śmiało jechać niemal natychmiast, wyższe... muszą chwilę odczekać ;)

Całe mnóstwo miejsca. Mam 195cm wzrostu i do kilku aut się nie zmieściłem. Tu po mimo braku regulacji kierownicy czy siedzenia nie mam problemu. Na miejscu pasażera spokojnie wyciągam nogi (osoby niższe prostują). Z tyłu przy cofniętych fotelach do przodu też się mieszczę, a głową nie haczę o podsufitkę. Jak na tak małe autko ma mnóstwo miejsca. Przy okazji... ogromny bagażnik jak na tą klasę samochód. Nie spotkałem się z większym, no i klapa podnosi się cała (wraz z szybą) do góry, co znacznie polepsza ładowność. Po złożonej tylnej kanapie nie jest aż tyle miejsca ile by cię oczekiwało, ale wystarczy wyjąć zagłówki by kanapa kładła się znacznie niżej.

No tak sobie. Nie jest głośno, spokojnie da się rozmawiać podczas jazdy (niektórzy sugerowali że nie). Powyżej 120km/h zaczyna się buczenie. Ja u siebie mam owiewki na przednich oknach, które wyciszają - pęd powietrza też robi swoje, a przy tym jest ciszej.

Ceny części i przeglądów, śmiesznie tanie. Przeważnie daję 2x tyle za robociznę niż za części-zobaczcie sami na allegro (polecam EnZym tylko u niego kupuje dobrze i tanio co nie znaczy, że wciska badziewie) Co do zużycia paliwa... 95 miasto-8,5l/100km, na trasie zszedłęm do 6,5l przy oszczędnej jeździe (przede wszystkim zmiana biegów przy 2,2-2,5tyś obr./min, max i raczej stała prędkość 90-110km/h i dobrym ciśnieniu w oponach-trzymam się tego co na klapce wlewu) Przy jeździe na obrotach powyżej 3tyś pije równo. LPG (stag4-sekwencja) - bez większych zmian podczas dynamicznej i oszczędnej jeździe w mieście-9,5l/100km, na tracie ok. 8l.

Trzeba pamiętać o smarowaniu uszczelek z klapy bagażnika, bo inaczej zassie i nie otworzymy, klamki nie używane też ciężko się otwierają więc psiknąć czasem trzeba, no i podobnie jeśli chodzi o tylną wycieraczkę-zmienia mi się kąt wycierania, ale WD40 robi swoje ;)

Oprócz skrzyni biegów (drobne wycieki) nie ma problemów