Autko spoko. jeżdżę już 2 lata i żadnych poważniejszych napraw. Za mało mocy i obrotów,spalanie w normie,części taniocha a i sam trochę pogrzebiesz,pierwszy samochód który nie bierze oleju(a miałem już kilka ,najlepsze przepały miał Punto I do 1l1000km)stanowczo za głośne,ale za taką kasę to nie ma co narzekać. Od kiedy vw przejął skodę to naprawdę zaczęli robić dobre auta. widać to już na zachodzie gdzie dobrze się sprzedają.Felicia to jeszcze czeski wynalazek na licznych podzespołach made in Germany. Ja polecam. Wolę to od Matiza czy innego skośnookiego wynalazku.