Kupiłem Skodzine jako swoje drugie autko, pierwsze skończyło swój żywot tragiczna przedwczesna śmiercią. Otworzyłem firmę i potrzebowałem dosłownie mula który sobie poradzi. Wybór był oczywisty bo z felicia miałem już do czynienia ...
Swoim złomkiem zrobiłem w ciągu niecałych 3 miesięcy ponad 20000 km. Wiem ze jeszcze pojeżdżę, na kipie ląduje często ponad 600 kg ...
Auto typowo do pracy, nie dbam o nie ... jedynie wymieniony został filtr oleju bo kapał :)
Za te pieniądze niewiarygodnie korzystny zakup. Jeżeli chodzi o to jak wygląda to wiemy jaka blachę ma skoda ... tragedia nie ma miejsca bez rdzy, przynajmniej u mnie, taki egzemplarz nabyłem ... ale nie o to mi właśnie chodziło :) Mechaniczne cudo ...
Niestety zaczyna się zima i już zaczynam odczuwać skutki temperatur ... skoda dostanie na gwiazdkę nowe świece i akumulator :)
Mimo tego że planuje zakup 5-osobowego dostawczaka na wiosne, wiem ze skoda zostanie u mnie, raz nikt jej nie kupi w tym stanie, dwa przyda mi sie jak bedzie mi szkoda marnowac nowego auta :)
Wrażenia
5,0
Silnik
4,0
Skrzynia biegów
4,0
Układ jezdny
Komfort
5,0
Widoczność
4,0
Ergonomia
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
2,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
5,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.9 D 64KM 47kW
[l/100km]