Ocena kierowcy - Skoda Felicia I Hatchback

Jak na niemiecką interwęcje słabo. Ale nie jest tragicznie, biorąc pod uwagę obecna cenę auta. Więcej inf w poszczególnych działach wypowiedzi

Świadomy jestem tego że wybuch paliwa w komorze spalania jest dość znaczny i powoduje (a biorąc pod uwagę że komora spalania przeważnie jest metalowa albo ze stopów metalu) dzwięk zwanym stukotem metalicznym. W tym aucie da sie to usłyszecz i to bardzo. Nie raz usłyszałem (na początku zaskakujące pytenie) czy to diesel?. Idzie się przyzwyczaić. Pewien mechanik z Pehamontu Skoda Polska powiedział mi kiedyś " przecież kupił pan wiadro gwoździ co sie pan dziwi?". Do tego silnik jest słaby. We dwie osoby z dość sporawym bagażem we francji miałem poważne problemy w pokonaniu znacznego wzniesienia (pasem ruchu był dla mnie pas awaryjny)

Nie powiem że miał bym z nią jakie kolwiek problemy. Jedynie manetka zmiany biegów wydawała dość dziwne dźwięki przy przejechaniu sporawej odległości.

Oczywiście nie jest autem sportowym, jednak trzymać sie powinna drogi. Niestety tak nie jest. Nadsterowność tego auta nauczyła mnie zdejmowania nogi z gazu przed prawie każdym zakrętem chyba że na niemieckich autobanach (tam nie zdejmuje nogi z gazu poniewaz predkość ktorą te auto osiąga bagatela max maxów 150 km/h nie zmusza mnie do tego). A propo przy wiekszych predkościach tzrymajcie mocno kierownicę bo nie ręcze za was jak ją puścicie. Ogólnie zawieszenie jest miękkie wiec na równych drogach da się odczuć lekkie bujanie (oczywiście to nie citroen BX)

Przód, boki, tył całkiem sympatycznie, Prawie jak w kalasie wyzej. Tylne słupki troszke grubawe ale nie jest tragicznie.

Musze przyznać że te tanie plastiki są spasowane całkiem nie zle. Oprócz warkotu dźwoniącego silnika, stuków w układzie zawieszenie oznamiających jazde po jednych z głównych dróg Polski, wnętrze zachowuje sie całkiem sympatycznie zupełnie inaczej niż w samochodach bardziej znanych marek jak przyrodni brat skody vw. Przejechałem skodzinką dość sporawo jak na te auto i jestem mile zaskoczony brakiem plastikowego repertuaru. Miło

Skodzinka jest prawdziwą kobietą. W zimowe dni dość szybko otula swoimi cieplymi i duszącymi oparami z silnika. Jak kobita im dużej przebywasz w tym cieple tym bardziej boli Cię głowa. Dlatego skodzinka troszczy się o Ciebie na przyszłość i pozlwala uaktywnić Twoj system odpornościowy organizmu przez otwieranie okna nwet przy minusowych temperaturach zewnętrzych. Latem materiały z których wykonana jest skoda nadawały by się idealnie na absorber kolektorów słonecznych, poniewaz pochłaniają tyle fali elektromagnetycznych że wnętrze spokojnie można nazwać sałną. Aby wprowadzić troszkę świerzości do auta należy poczekać na ochłodzenie.

Kierowca i pasażer siędzą dość wygodnie. Pasażerowie tylnich kana też ale na postoju gdy na przednich fotelach siedzą dzieci które z łatwością trzymają kierownice. Bagażnik całkiem całkiem. Jak ktoś dobrze pokombinuje to nawet dużo sie zmieści. Uzyskanie powierzchni ładunkowej nie stanowi większego problemu. Lecz nie jest to auto bagarzowe.

Przy nagłośnieniu systemu JBL przód 2x20 W 2x50W środek 2x50 W , tył 2x150 W i subbufer prawie nie słychać silnika.

Czesi byli bardzo inteligetni poniewaz chcieli rozbudowac swoj rynek paliwowy bardzo szybko TABELA

tylnie zawieszenie, po przejechaniu 120000 km nic nie robiłem i jeszcze nie zrobie. spryskiwacze przedniej i tylnej szyby działają bez zarzutu to samo dotyczy silniczkow układ hamulowy nie zle żadnych zmian

tłumiki środkowy i ostatni TRAGEDIA wymiana co 1,5 roku. po przejechaniu 80 tys km przy gwałtownym hamowaniu pęknięcie kielicha amortyzatora podtrzymującego spręzyne zawieszenia przedniego przy prędkości 120 km/h otwarcie ołony silnika tzw przedniej maski nie sympatyczne doświadczenie. Nie polecam