Ocena kierowcy - Skoda Felicia I Hatchback

Idealny samochód do przemieszczania się, do dojazdów do pracy a także na dłuższe trasy. Jeżeli ktoś mi powie, że auto jest awaryjne to jest w błędzie. Aby utrzymać Felicie w idealnym stanie, nie trzeba dużych nakładów finansowych. Ceny części są śmiesznie tanie, budowa samego auta jest prosta. Wystarczy o nie zadbać a odwdzięczy się trwałością na poziomie aut z wyższej półki.

Silnik pamiętający stare, tylnosilnikowe skody. Prosta budowa to jego wielka zaleta. Jeżdżę tym autem pół roku a zrobiłem już 10000 km. Jedyne co robiłem to wymieniałem olej oraz regulowałem zawory. Zalecam stosować oleje wysokiej jakości i wymieniać go na czas, przy okazji regulować zawory. Także zalecam raz w roku podjechać na warsztat i przeczyścić przepustnice (ewentualnie samemu to zrobić o ile ktoś się trochę zna). Ten silnik również idealnie zdaje egzamin w mrozy. Ma odporność na zimne starty. Jedyną wadą tego silnika to chyba kultura pracy bo słychać jak pracują zawory. Aha i jeszcze ważne. Pilnujcie jeszcze temperatury silnika oraz płynu chłodniczego. Dla innych faktycznie, to może być wada ale dla mnie to zaleta bo to ostatni silnik Skody a nie VW.

Skrzynia biegów w Felicii jest niezbyt precyzyjna. Lewarek trochę lata i trzeba przyzwyczaić się do zmiany biegów. Poza tym reszta jest w jak najlepszym porządku. Świetne przełożenia umożliwiają sprawną jazdę po górskich serpentynach. Warto też zmieniać olej w skrzyni biegów szczególnie przed zimą.

Co tu dużo pisać. Wszystko jest nieskomplikowane, proste i idealnie sprawdza się w polskich warunkach.

Nieźle przeszklone auto, łatwo się manewruje nawet bez wspomagania.

Wszystko na swoim miejscu bez udziwnień.

Na zimowe warunki jest bardzo dobrze.

I tutaj mogę wiele napisać. Jak na mały samochód to na tle konkurencji jak Opel Corsa, Ford Fiesta czy Fiat Punto, Felicia jest samochodem potężnym. Cztery dorosłe osoby jadą w komfortowych warunkach co nie jest uciążliwe nawet na dłuższych trasach. Małe auto w sam raz dla czteroosobowej rodziny.

Tu nie mogę napisać, że jest dobrze. Z tym silnikiem skoda potrafi być głośna szczególnie powyżej 100 km/h. Ale nie jest jeszcze tak źle. W sumie to auto do spokojnej jazdy.

Niskie ceny części to wielki atut tego auta. Poza tym spalanie benzyny jest na bardzo dobrym poziomie. Samochód nie wymaga sporego wkładu finansowego aby go utrzymać w dobrym stanie.

Kupując małe, używane auto, w miarę dobrym stanie i za małą kwotę pozostają nam zajechane zachodnie, markowe auta typu Opel Corsa, Ford Fiesta, VW Polo, Seat Ibiza czy mniej markowe Daewoo. Zadbana Felicia nie kosztuje fortuny a koszty jej utrzymania są rekordowo niskie. Nawet remont silnika kosztuje tyle co w zachodnim aucie dopiero rozpoczynamy rozmowy o naprawie.

Miałem dwie usterki takie jak odkręcony przegub czy zużyte szczotki alternatora. Ale to nie była wina samochodu tylko człowieka, który to wcześniej naprawiał. Ktoś nie dokręcił przegubu a szczotki od alternatora po regeneracji - ktoś krzywo przykręcił wirnik. Jeszcze wymieniałem sworzeń bo wjechałem w wielką dziure. Tak jak widzicie, usterki nie wyniknęły z samego auta.

Brak poważnych usterek. Bo co tu ma się zepsuć ? Nic takiego.