Auto dla mechanika-amatora. 2-4 razy w miesiącu w warsztacie, w każdy weekend dłubanie przy aucie. W kilka miesięcy zrobiłem się specjalistą i naprawiałem samochody znajomym. Powód? Mechanicy sobie nie radzili, w 4 warsztatach mieli mnie dość bo ciągle przyjeżdżałem z czymś. Niby prostu samochód, a jednak - ciągle usterki, które żeby znaleźć, trzeba by pół samochodu rozebrać albo wydać więcej, niż to warte. Koszmar. Nigdy więcej Skody, nawet najnowszej - dla zasady. Jedyne plusy, to że nigdy w trasie nie stanąłem bo zawsze trzymałem rękę na pulsie przewidując awarie. W 2006 roku kupiłem za 4700zł, w 1,5 roku włożyłem drugie tyle. W miarę wygodnie i sympatycznie się jechało.
Wrażenia
4,0
Silnik
1.3 daje radę, naprawdę. W 3 osoby można jeszcze bezpiecznie wyprzedzać. Bardzo głośny, już od 3 tys. obrotów, już przy 100-120km/h bardzo głośno, ale krzyczeć jeszcze do siebie nie trzeba. Sam silnik nie do zajechania, gdyby nie osprzęt, jak to w Felach - termostaty i inne... Oleju nie brała wcale. Ale to po wymianie uszczelniaczy zaworowych.
3,0
Skrzynia biegów
Biegi wchodziły dobrze po zregenerowaniu mechanizmu zmiany biegów. Wsteczny chrupał.
3,0
Układ jezdny
Nie najgorzej trzymała się drogi, ale w zakrętach nieźle się przechylała pomimo rozpórki. Dziury było bardzo czuć, a pomimo tego bujało...
Komfort
4,0
Widoczność
Wszystko widać.
3,0
Ergonomia
Wszystko pod ręką, fotele nie wygodne w długich trasach.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Wentylacja i ogrzewanie w tym samochodzie to sauna! Zero problemów z parowaniem szyb po uszczelnieniu wszelkich przecieków do środka i wywaleniu filtrów kabinowych. Naprawdę ciepło przy -10st już po chili jazdy.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu i z tyłu jak na tak mały samochód, naprawdę dobrze.
2,0
Wyciszenie
Bardzo głośno, z zewnątrz jeszcze nie najgorzej, ale silnik bardzo słychać.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
LPG: miasto 10-13l/100km, trasa 7,5. Nikt nie potrafił mi podać argumentów, skąd aż takie różnice, jak bym nie oszczędzał.
2,0
Stosunek jakość/cena
Niby tanie auto i niby tanie części? Tanie to są zamienniki, bardzo słabej jakości. Wahacze oryginalne 470zł, zamienniki 60-70zł ale ledwo wytrzymują 20kkm. Do ceny należy doliczyć koszt nerwicy.
Niezawodność
1,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Niemal ciągle coś. A to linka mocująca tylną półkę, a to osprzęt silnika, a to dziwne usterki które umożliwiają jazdę, ale żaden mechanik nie wiedział o co chodzi. A podobno to proste samochody.
1,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Już miesiąc po kupnie z laika stałem się mechanikiem i naprawiałem samochody innym. Nie było chyba rzeczy której bym nie naprawiał. Do mechanika biegałem tylko, jeśli sam nie miałem warunków wymienić - bo w 4 czy 5 warsztatach zawsze ktoś coś sp*****ył. Podejście typu: Panie to i tak tylko stara Skoda. Wszystko robili źle, niezgodnie z zaleceniami producenta, bo jak się zepsuje to i tak klient przyjedzie naprawiać. Nie znam zaufanego mechanika w Bydgoszczy. Średnio dwa razy w miesiącu po kilka dni samochód stał w warsztacie, co tydzień połowę weekendu spędzałem na parkingu naprawiając lub poprawiając. Przez 1,5 roku wymienić trzeba było:
-rozrząd
-amortyzatory
-tarcze,klocki,przewody hamulcowe+płyn, jarzma, zaciski
-sprzęgło, docisk+tarcza+łożysko które, pomimo że oryginał, po 4kkm i tak zaczęło terkotać,
- wszelkie gumy, poduszki i odbojniki w zawieszeniu
-wahacze
-termostat dwa razy
-chłodnica
-wszystkie gumowe węże i opaski zaciskowe
-wszystkie poduszki silnika
-remont skrzyni biegów, pomimo zastosowania drogich japońskich łożysk po 10kkm znów słychać skrzynię
-pokrywę zaworów bo pękła
-plastiki w dolocie po wystrzale LPG
-uszczelniacze zaworowe
- przegub z jednej strony i osłonę przegubu z drugiej
-regeneracja zewn. mechanizmu zmiany biegów
-ciągła walka z korozją
-sporo innych rzeczy, o których już nie pamiętam.
AUTO DLA MECHANIKA-AMATORA!!!
LPG
- zużycie paliwa dla silnika 1.3 68KM 50kW
[l/100km]