Silnik
: Jestem mile zaskoczony. 105 koni w tak lekkim aucie czyni z niego prawdziwy pocisk. Od samego dołu zrywa się jak wygłodniały lew na widok chrześcijan w Coloseum.
Karoseria
: Wnętrze sprawia wrażenie większego niż poprzedniej generacji. Swobodnie zabraliśmy się na weekend w zestawie 2 + 2 + bagaże.
Przeniesienie napędu
: Wszystko fajnie zestopniowane. Jedynie przy mocniejsze jeździe przy zmianie z 3 na 4 troszkę traci "impet".