Ocena kierowcy - Skoda Fabia II Hatchback

Zacznijmy od silnika, jesli chodzi o kulture pracy (chodzi jak kosiarka do trawy 3c robi swoje) i osiagi to kiepsciutko (aby jakos to jezdzilo to trzeba krecic, mimo tego ze to samochod na \"gnój\"), jesli chodzi o spalanie to ok. Samochod nawet niezle wykonany, plastiki mile w dotyku, wszystko na swoim miejscu. Ja na wyposazeniu mam klime, elektryke w przednich szybach i 2 poduchy. Jako samochod prywatny NIGDY bym go nie kupil, ale joko sluzbowka moze byc, aczkolwiek mogl by byc tu silnik 1,9 TDI. Poprzednio miałem Fabie poprzedniej generacji i przyznam że silnik 1,9 SDI lepiej sie sprawował, ale wykonczenie i ergonomia to jest przepasc miedzy tymi modelami.

Zastanawiam się czy dać dobrze czy przeciętnie. Auto ma dzwiek jak kosiarka do trawy, jak sie rozgrzeje to troche lepiej w srodku sychac conajmniej jak silnik boxer ;). Silnik ciągnie dopiero od 3000obr/m. Ale dynamichnie raczejk sie tym nie pojezdzi.

Na warunki miejskie ok, 1 i 2 bieg bardzo krotkie. Czasami wsteczny chaczy. Ale poza tym moze byc.

Spoko, wspoma działa jak powinna.

Szerokie słupki z przodu czasami utrudniaja troche widocznosc na skrzyzowaniach i rondach, ale poza tym moze być. Widoczność do tyłu też mogła by być lepsza.

Nic dodać nic ująć, wszystko jest pod ręką i na swoim miejscu.

Chwila moment, i jest ciepło.

Przód ok, z tyłu bywa średnio.

Powyzej 3000obrotów, trzeba podgłaszać radio, bo ta \"kosiarka\" na dłuższą mete jest meczaca.

Prawie doskonale, na jednym baku ostatnio przejechalem 950km. P.S. nie wybiore \"spalania\" dlatego że to samochod firmowy to nie licze ile to pali, ale po trasie napewno nie wiele.

SUPER, samochod sluzbowy

SUPER, samochod sluzbowy

SUPER, samochod sluzbowy