Ocena kierowcy - Skoda Fabia II Hatchback

WADY: Samochód o dużej masie, przez co silnik 1,4 daje dobre przyspieszenia tylko w warunkach miejskich. Na trasie jest za mało dynamiczny. Spalanie dość duże jak na auto segmentu "B". Mało przestrzeni na nogi kierowcy, pedał gazu za bardzo przesunięty w prawo (blisko przy plastikowej ściance). Taka sobie widoczność w lusterkach bocznych. Kiepska widoczność w tylnej szybie. Fatalna jakość fabrycznych głośników. W standardzie tylko małe głośniki z przodu - zero basów :-( ZALETY: Dobre zawieszenie i hamulce, świetnie trzyma się drogi, doskonale pokonuje zakręty. Dobra wentylacja, ogrzewanie i klimatyzacja. Bardzo przestronne wnętrze, dużo schowków. Wygodne fotele. Fotel kierowcy z regulacją wysokości. Fajna, sportowa skrzynia biegów, krótkie odległości między biegami. Wysoka jakość wykończenia wnętrza. Plastiki dobrze spasowane - nic a nic nie skrzypi. Plastiki barwione w masie (a nie lakierowane jak u innych marek).

Benzynowy silnik 1.4 ma osiągi przeciętne. Jakoś zupełnie nie czuje się, że to auto ma 85KM. Może jest tak dlatego, że Fabia jest dość ciężka (1.2 tony) jak na auto segmentu "B". Wcześniej miałem samochód segmentu "C", który ważył tyle samo, a był znacznie większy. Mam nadzieję, że dużo waży bo ma solidne części ;-) Ma słaby moment obrotowy. Przy ekonomicznej jeździe (ok. 2000 obrotów/min) auto jest ospałe. Robi się żwawe dopiero powyżej 3000 obrotów, a wtedy niestety wzrasta spalanie paliwa. Skoda zdaje się mieć najlepsze przyspieszenia na 3 biegu, dlatego w mieście ten silnik zupełnie wystarcza. Niestety na trasie, na 5 biegu auto muli, przy wyprzedzaniu trzeba redukować biegi. Jeśli się jedzie na dłuższą trasę raz na jakiś czas (np. na wczasy) to jest ok., jednak osoby dużo podróżujące będą zawiedzione. O szybkim, bezpiecznym wyprzedzaniu można zapomnieć - powyżej 70km/h przyspieszenia są kiepskie. Silnik wydaje bardzo ciekawy ton. Przypomina basowe dudnienie dużych silników w sportowych autach. Kultura pracy jest super. Silnik nigdy nie wyje, nawet przy dużych obrotach wydaje tylko basowe dudnienie. Myślę, że spodoba się to miłośnikom tuningu ;-) ...ale nie każdemu się to podoba. Ze względu na dużą masę, to auto byłoby zwinne dopiero z silnikiem 1,6. Odradzam kupno wersji z 1.2 - skoro 1,4 jest przeciętne, 1.2 to musi byś masakra! Chciałem kupić 1.2 ale odradzili mi w salonie Skody. Powiedzieli, że silnik 1,2 jest za słaby do tego samochodu, przez co dużo pali i często się psuje.

Skrzynia biegów jest bardzo fajna - ma krótkie odległości i biegi ładnie wchodzą. Wystarczy popchnąć drążek zmiany biegów palcem i bieg sam wskakuje. Trochę jak w sportowym aucie. Nie dam 5 gwiazdek bo już od nowości sporadycznie nie chce wskoczyć jedynka i trzeba popuszczać sprzęgło aby się tryby zazębiły.

Układ jezdny nowej Fabii to jest rewelacja! Zawieszenie jest dość twarde ale za to auto trzyma się jezdni jak przyklejone (zwłaszcza na zakrętach). Jest absolutnym mistrzem slalomu. Jeździłem różnymi samochodami (głównie znacznie większymi) i żaden nie dorównywał Skodzie. Przy prędkościach gdy inne auta dawno wpadały na zakręcie w poślizg, Fabia II nawet nie drgnie. Z mocnym silnikiem byłaby z niej świetna wyścigówka :-) Hamulce bardzo dobre, ABS ustawiony "na ostro". UWAGA! w nowym aucie hamulce ledwo hamują - wymagają dotarcia. Po przejechaniu 1000km już działają super.

Do przodu widoczność jest dobra, aczkolwiek najwygodniej siedzi się nisko, przez co nie widać końca maski. Lusterka są trochę za małe, przez co widoczność do tyłu, na boki jest przeciętna. Z tyłu są (modne obecnie) grube słupki, a szyba wysoko położona, przez co widoczność do tyłu jest raczej kiepska. Ponad to auto wydaje się do tyłu dłuższe niż jest w rzeczywistości. Dobrze, że dają w standardzie tylne czujniki parkowania - to ratuje sytuację, bardzo pomaga.

Wszystkie elementy obsługi są bardzo intuicyjnie rozłożone i w zasięgu kierowcy. Brak udziwnień. Niestety najmniej wygodnym miejscem jest siedzisko kierowcy. Kierowca ma za mało przestrzeni na nogi, a pedały są za bardzo przesunięte w prawo. Fotel kierowcy ma regulację wysokości, ale i tak najwygodniejsza jest najniższa pozycja. Gdy się podwyższy fotel, to poprawia się widoczność (widać gdzie się kończy maska), ale w prawą nogę uwiera wtedy z boku załamanie plastiku. Dopiero gdy spuszczę fotel na sam dół, problem znika. Po prostu pedał gazu znajduje się zbyt blisko środkowej części deski rozdzielczej, a plastik z prawej strony prawej nogi ma uskok. Ktoś tego nie przemyślał. Ponad to pedały znajdują się blisko siebie, więc osoby z dużymi stopami mogą mieć problem - mnie to na szczęście nie dotyczy. Fotele są wygodne, a pasażer z boku i pasażerowie z tyłu mają zaskakująco dużo miejsca. Nawet wysocy ludzie będą się czuli komfortowo. Zegary są przyjemne wizualnie i czytelne.

Wentylacja i ogrzewanie są dobre i szyby raczej nie zaparowują. Klimatyzacja półautomatyczna dobrze spełnia swoją rolę, choć przy bardzo dużych upałach jest za mało wydajna. Klimatyzacja umożliwia nastawienie optymalnej temperatury - nie jest to prymitywna chłodziarka. Jest bardzo przydatna, w czasie deszczu doskonale odparowuje szyby (nawet jeśli ustawi się ją na 22 stopnie).

Przestrzeni jest dużo. Auto wewnątrz sprawia wrażenie bardzo przestronnego. Nad głową jest dużo miejsca, a fotel kierowcy można bardzo wysoko podnieść i wtedy jeździ się jak w Suvie. Trochę za mało jest miejsca na nogi kierowcy, a pedały są za bardzo przesunięte w prawo. Wewnątrz jest wiele przydatnych schowków. Na bokach drzwi jest miejsce na butelki z napojami, pod siedzeniami są schowki. Główny schowek w desce rozdzielczej jest klimatyzowany - taki bajer :-) Bagażnik jest raczej mały. Swobodnie mieszczą się torby 2 osób, więcej rzeczy trzeba układać w bagażniku piętrowo - na szczęście jest wysoki. W bagażniku jest też praktyczna przegródka na zakupy. Można też zamontować półkę.

Wyciszenie z zewnątrz jest bardzo dobre - nie słychać hałasu ulicy. Za to słychać basowe dudnienie silnika. Do 90-100km/h jest dobrze, ale przy wyższych prędkościach praca silnika staje się bardzo głośna.

Spalanie tego auta jest przeciętne. Do czołówki ekonomicznych aut raczej nie należy. W mieście pali mi zazwyczaj 8,5l/100km. Na trasie bez szarżowania wychodzi 6,4l/100km. Najmniej pali przy prędkości 70-90km/h. Powyżej 100km/h obroty idą na ponad 4000obr/min, a wtedy żłopie benzynę. Wcześniej miałem większe auto z silnikiem 1,6 które na trasie mniej paliło niż Skoda.

Bardzo atrakcyjna cena i dobra jakość. Za tą samą kwotę Skoda daje znacznie więcej wyposażenia niż inne marki. W wersji podstawowej klimatyzacja, elektryczne szyby, poduszki boczne i czujniki cofania. Bardzo dobra obsługa i niskie ceny w salonie Emida w Krakowie (polecam!). Radzę negocjować cenę bo sprzedawcy Skody mają w tym względzie duże możliwości. Okazuje się, że to auto może kosztować znacznie mniej niż w oficjalnym cenniku - nawet 10tyś zł mniej!

Auto jest nowe więc nic się nie psuje. Czasem tylko wyłącza mi się automatyczne włączanie świateł (światła zapalające się wraz ze startem silnika). W aucie jest ukryty włącznik, którym można ten automat wyłączyć (np. gdy zmienią się przepisy). Niestety włącznik ten jest tandetny i czasem sam wyskakuje.

Nowy samochód, więc nie da się tego obiektywnie ocenić. Na razie nic się nie psuje.