Szukaj

Ocena kierowcy - Skoda Fabia II Hatchback Facelifting

Endtyme, 13 lat temu
Silnik 1.2 TSI 85KM 63kW
Rok produkcji 2010
Przebieg: 14 tys. km
Okres użytkowania: 1 rok
Skoda Fabia II Hatchback Facelifting 1.2 TSI 85KM 63kW od 2010 - Oceń swoje auto
3,85
4% gorzej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik : Nie sądziłem, że tak mały silnik będzie tak żywiołowo (oczywiście w swojej klasie i na swoim poziomie) napędzał samochód
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Inne : Stukanie w podłodze pod siedzeniem pasażera na biegu jałowym
4,0
Całokształt
Kilka minusów, ale poza tym po roku jestem zadowolony. Jak ktoś nie oczekiwał, że będzie to jakość Lexusa, że silnik będzie szalał jak 300-konny, to się nie rozczarował. Wiedziałem co kupuję i w tym zakresie samochód moje oczekiwania spełnia (oprócz spalania w mieście)
Wrażenia
4,0
Silnik
Dobrze a nie bardzo dobrze, ponieważ zimą denerwujące były falowania obrotów na zimnym silniku podczas postoju. Niby nic strasznego, gdyż skoki były niewielkie (ok. 100) jednak stojąc w korku czuć było szarpnięcia. Oprócz tego nie ma się do czego przyczepić. Jak na tak mały silnik przyspieszenie jest zadowalające, wiadomo, że nie będzie wciskać w fotel, jednak w mieście można w miarę swobodnie wyprzedzać, na trasie również dość dobrze reaguje bez konieczności redukowania, aczkolwiek wyprzedzanie TIRa trzeba odpowiednio zaplanować i przemyśleć :) No ale w końcu to zaledwie 85 KM. Elastyczność silnika bardzo duża, zbiera się już od około 1800, no i super sprawą jest bardzo duży zakres maksymalnego momentu-można go dość długo ciągnąć bez zauważalnego spadku mocy. Aczkolwiek ja traktuje go raczej ulgowo, bez sprawdzania czy na czerwonym polu odcina paliwo :) Poza tym silnik ma przyjemny dźwięk, zwłaszcza w momencie mocnego przyspieszenia-bez charakterystycznej dla większości benzyniaków \"piły\" na większych obrotach, za to mamy przyjemny, trochę niższy dźwięk
3,0
Skrzynia biegów
Niby wszystko ok, biegi wskakują bardzo lekko i przyjemnie, można nawet operować jednym palcem. Niestety, przynajmniej kilka razy dziennie odzywa się problem który towarzyszy tej skrzyni od początku, czyli haczenie, zwłaszcza przy włączaniu jedynki i wstecznego. Jest to niezwykle denerwujące w korkach, gdyż czasami nie da się włączyć pierwszego biegu bez puszczenia i ponownego wciśnięcia sprzęgła. Taka sama sytuacja jest ze wstecznym. W ASO powiedzieli, że oni nic złego nie widzą i muszą się po prostu zębatki dotrzeć. No ale docierają się już rok czasu i wciąż co jakiś czas bieg nie wchodzi. W czasie jazdy również czasem zdarzy się zahaczenie, zwłaszcza przy przełączaniu z 3 na 4. Na szczęście tutaj jest po prostu lekki opór, a nie blokada, jak w przypadku jedynki. Dlatego za skrzynię tylko trója, bo oprócz tego wszystko chodzi przyjemnie a przełożenia są odpowiednio zestopniowane.
4,0
Układ jezdny
Jest ok, pewnie trzyma się drogi, w skrajnych sytuacjach zimowych kilkukrotnie pomogło ESP, ale to było na sporej ślizgawicy. Problem jest tylko jak wieje silny boczny wiatr, wtedy samochodem trochę rzuca, ale to wynik wysokiego, pudełkowatego nadwozia niż słabego układu jezdnego. Zawieszenie mogłoby pracować trochę ciszej na nierównościach, gdyż jazda po dziurawych ulicach okupiona jest niestety sporym hałasem w środku.
Komfort
4,0
Widoczność
Przód ok, tył również nie najgorzej, może trochę przeszkadzają szerokie słupki, ale zawsze pozostają czujniki parkowania. Nota bene biorąc samochód z czujnikami traktowałem je trochę jako bajer który po prostu był w pakiecie, jednak po czasie okazało się, że są w mieście niezwykle przydatne i bardzo ułatwiają manewrowanie nawet takim małym samochodem jak Fabia.
4,0
Ergonomia
Jak na samochód tej klasy wszystko jest w jak najlepszym porządku. Przełączniki pod ręką, ze schowków nic się nie wysypuje, ilość schowków wystarczająca. Dobrym pomysłem byłą rezygnacja z drugiego zamykanego schowka po stronie pasażera, u góry deski, gdyż w czasie jazdy niewygodne jest otwieranie go, a i tak najczęściej trzymam tam pierdoły typu płytę, klucze, zdjętą czapkę i rękawiczki. Jedynym minusem jest drugi schowek po stronie pasażera, który jest zwyczajnie za mały i z trudem mieści większy atlas samochodowy. Natomiast niezwykle pozytywnie zaskoczył mnie spory bagażnik
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Zimą trochę trwa zanim się nagrzeje (ale i tak lepiej niż w Clio), ale jak się już nagrzeje, to jest ciepło. Wentylator głośny dopiero od 3 poziomu (znów lepiej niż w Clio, gdzie już na dwójce huczy jak stara farelka). Co prawda przy mrozach miałem czasami problem z parującymi szybami bocznymi, no ale to już kwestia odpowiedniego ustawienia nawiewów. Co do klimatyzacji, załapałem się (trochę przypadkiem, gdyż miała być manualna) na półautomatyczny Climatic i nie narzekam. No, chyba, że ktoś lubi mieć przy 35 stopniach na zewnątrz 18 stopniowy hebel w samochodzie, wtedy rzeczywiście klima może okazać się mało wydajna. Ale żeby utrzymać przyjemną temperaturę w upał, bez nadmiernego wychłodzenia, to daje radę. Minusem jest trochę głośna praca agregatu klimatyzacji, no i jednak po włączeniu klimy czuć lekki spadek mocy silnika, który wymaga mocniejszego kręcenia by uzyskać pożądane osiągi
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Mając świadomość, że jest to samochód raczej mały, nie oczekiwałem cudów więc nie rozczarowałem się. Dwie osoby podróżują spokojnie. Fotele mogłyby być trochę wygodniejsze, ale po kilku godzinach jazdy kręgosłup co najwyżej prosi o chwile przerwy, a nie błaga \"zabierz mnie stąd\", jak to ma miejsce np w Fusionie. Z tyłu lepiej żeby siadały osoby raczej niższe, z krótszymi nogami. Dwie jeszcze jakoś dadzą radę, choć luksusy to nie są, ale 3 to już jest tortura i sardynki w puszce. No ale przecież to auto klasy B a nie Mondeo
3,0
Wyciszenie
Tu trochę gorzej. Nie chodzi o odgłos silnika, który sam w sobie jest raczej przyjemny i nie hałasuje zbyt mocno, a bardziej o odgłos powietrza. Niestety, Fabia ma kształt taki jaki ma, i jak się jedzie powyżej 100, to huk powietrza robi się po jakimś czasie męczący, uszczelki hałasują a radio trzeba ustawiać coraz głośniej żeby je dokładnie słyszeć. Silnik jest głośniejszy na piątce dopiero jak się dobija do 3000 obrotów. Jednak wtedy odgłos wiatru staje się momentami nieznośny.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
No i niestety spory zawód, gdyż spodziewałem się, że będzie dużo lepiej. Samochodem jeżdżę głównie w mieście, dużo w korkach, więc niestety ale spalanie mam naprawdę duże. Zima zdarzało się, że było nawet 11 litrów/100 km (mierzę na podstawie zatankowanej ilości), ale to w sytuacji gdy ruszałem, po 100 m wjeżdżałem w korek który ciągnął się 6 km i kończył pod domem. Natomiast nawet jak nie ma tragicznych korków, jeżdżąc tylko po mieście i raczej delikatnie, muszę liczyć się ze zużyciem ponad 8 l/100 km. Silnik niestety strasznie wrażliwy na styl jazdy, każde mocniejsze dociśnięcie i przyspieszenie od razu podnosi zużycie. A zaznaczam, ze jeżdżę raczej spokojnie, nie katuję samochodu i nie przyspieszam bez potrzeby. W mieszanej (60 trasa/40 miasto) średnio weźmie ok 6,5 l. Natomiast na trasie jeśli nie szarżujemy, jedziemy w miarę ze stałą prędkością 90-110 sporadyczne wyprzedzanie, wtedy można liczyć że weźmie jakieś 5,3-5,5. Natomiast rekord pobiłem jadąc kiedyś niezwykle zatłoczoną droga przez 80 km za 3 tirami, których nie dało się w żaden sposób wyprzedzić i toczyłem się za nimi gdzieś 70-80 km/h. Wtedy spalił ok. 4,6 l na 100 km, co było prawie równe danym fabrycznym :) tyle, że przecież nikt tak normalnie jeździł nie będzie. Włączenie klimy podnosi zużycie ok 0,8 na trasie, do 1 litra w mieście.
4,0
Stosunek jakość/cena
Ciężko mówić po roku, ale na razie nie mogę się przyczepić.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Tylko dobrze, bo praktycznie od samego początku coś tłucze w podłodze pod siedzeniem pasażera na jałowym biegu. Co ciekawe, dzieje się to głównie przy niższych temperaturach. Zawsze gdy byłem w ASO to akurat było ciepło, więc nic nie słyszeli, ale niedługo przegląd i teraz im nie odpuszczę. Czytałem gdzieś na jakimś forum, że to mogą stukać przewody paliwowe. Zobaczymy... Oprócz tego nic się nie psuło, nic nie stukało, nie wariowało.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Na szczęście (odpukać!) nic

Pb - zużycie paliwa dla silnika 1.2 TSI 85KM 63kW [l/100km]

Średnie zużycie
6,5
Minimalne średnie zużycie paliwa
6,4
Maksymalne średnie zużycie paliwa
8,6
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
4,6
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Skoda Fabia II Hatchback Facelifting