Ocena kierowcy - Skoda Fabia I Kombi

Chętnie kupie drugą, młodsza, z mniejszym przebiegiem.

To mój pierwszy diesel i muszę powiedzieć że jestem mile zaskoczony. Ciągnie od samego dołu i w normalnym ruchu nie ma potrzeby używać obrotów wyższych od 2 tyś. Po zrobionych 15 tys nie musiałem dolewać kropli oleju. Fakt przebieg ten zaczynał się z poziomem oleju bliskim max a kończył z poziomem bliskim min ale przy przebiegu auta rzędu 250 kkm i ciężkiej nodze uważam to za nie najgorszy wynik.

Jak na 250000 km uważam, że działa wyśmienicie. Biegi wchodzą z wyczuwalnym oporem, drążek zmiany biegów nie ma najmniejszych luzów i przesuwa się na całkiem krótkich odcinkach. Jedyna wada to, to że skrzynia nie należy do najszybszych wiec przy szybkiej zmianie biegu trzeba to robić z wyczuciem bo inaczej może delikatnie \"przyhaczyć\" i dlatego daje 4.

Jak na tak małe autko całkiem przyjemnie. Przy małych nierównościach delikatnie buja a gdy pojawi się konieczność szybszej reakcji odczuwalnie się usztywnia. Zawieszenie jest ciche i daje znać o sobie tylko na największych nierównościach.

Do przodu ok a przy cofaniu i tak używam lusterek przy pomocy których nie ma większych problemów z ocena otoczenia za autem. Duży minus za małe prawe lusterko, niby się przyzwyczaiłem ale przy \"skakaniu\" po pasach nie zawsze do końca mu ufam.

Wszystko czytelne i pod ręka. Podświetlenie nie męczy wzroku po delikatnej korekcie intensywności podświetlenia. Duża lampa z przodu i dwie mniejsze z tyłu pomagają odszukać w nocy rzeczy pozostawione w jednym z 6 schowków z przodu. Jako ciekawostka wyczytałem ost że podświetlenie deski oparte jest na diodach wiec nie powinien również razić brak jednego z podświetleń.

Klima chłodzi, ogrzewanie dzięki elektrycznemu podgrzewaczowi (podobno maja je wszystkie fabie w dieslu)też dobre ale nie miałem jeszcze okazji wypróbować go przy morzach większych niż -5. Dodatkowo zauważyłem, że szyby lubią parować zaraz po wyłączaniu klimy przy padającym deszczu, choć nie ma szczególnych tendencji do parowania gdy klima nie była wcześniej włączona. Może wymiana filtra kabinowego pomoże. Na razie 4, mimo 2 klimatyzowanych schowków.

Małe kombi? dla mnie EXTRA! Kierownica do góry i do siebie, fotele maksymalnie w dól, do tyłu i przy swoich 190 cm nie mam najmniejszego problemu z odnalezieniem idealnej pozycji. Do tego dobrze dobrana twardość foteli i po 500 km wysiadając nie ma potrzeby robienia 5 minutowej rozgrzewki. Fakt za mną nie jest już tak kolorowo i Superb to to nie jest, ale po delikatnych korektach foteli przednich z tyłu spokojnie pojedzie dwójka dorosłych osób. Do tego nie będą marudzić bo ich bagaż cały zmieści się do kufra.

Klekocze na postoju i powyżej 160 też robi się głośno ale przy typowo polskich prędkościach (wg przepisów oczywiście) hałas nie przeszkadza, radio nie musi wyć i człowiek nie meczy się na dłuższych dystansach.

Komplet tulejek i łączników na przód + wszystkie filtry (poza kabinowym)+ olej + wycieraczka tył (oryginał) ok 300 Spalanie: miasto- od 4,9 (wolna jazda wieczorna) do prawie 8 (czerwone pole na obrotomierzu w godzinach szczytu), średnio jadąc z tłumem ok 6 l/100 trasa- od 3,7 (jazda do 90) do 5,5 l/100, średnio do 130-140 wychodzi poniżej 4,5 l/100 Jako ciekawostka, przy licznikowych 200 chwilowe spalanie to 11,5 l/100 a kompa kiedyś porównywałem do kartkowych wyliczeń i dużo się nie myli.

Mimo wszystko mogłaby być odrobinę tańsza.

Jak przesiadłem się z niby zawodnych francuzów (R19 i ost Peugeot 306) złapałem się za głowę. Nie działał centralny (wypięła się kostka), nie działał automatyka szyby kierowcy (preparat do styków pomógł), dmuchawa straciła 1-szy a potem kolejne biegi (100 zl za oryginalny opornik dmuchawy), przestała działać klima (chyba 120zl za czujnik temp parownika- trudny dostęp w górnej części deski), spryskiwacz tylej szyby (15 min pod maską, rozłączony wężyk), nie otwiera sie bagażnik podczas pakowana na wesele (1 min przed poprawinami, dogięcie jednego z mechanizmów zamka), okresowy zanik wskazań temp płynu (kostka przy czujniku). To było by na tyle na te 15 tyś i 8 msc. Większość była pewnie po poprzednim właścicielu ale bardzo pomocne okazało się forum mimo to 2, do poprawy.

Tu cale szczęście nic, 250 kkm żadnych turbin, nadmiernych kopceń, dwumas, nadmiernego zużycia oleju. Byle tak dalej.