Zakupiłem w komisie. Auto z Belgii. Bardzo ekonomiczne i ergonomiczne auto. Spalanie na trasie 3.6l/100km. Po zalaniu za 100zł/21lON można przejechać około 600-700km.
Auto bez usterek. W czasie dużych mrozów po odpaleniu czujnik układu chłodzenia silnika piszczy. Po zagrzaniu się silnika i ponownym uruchomieniu milknie. Przez 10 tys km nic się nie działo. Potem się zaczęło. "Jak coś nie jeździ to się nie psuje" :)
Przy kupnie używanego samochodu należy bacznie zwrócić uwagę czy nie jest po zrobionym makijażu powypadkowym. Moja Fabia taka była. Bity lewy przód od kierowcy (Przerzucony pobity kołpak na tylne koła). Po zakupie wymieniłem olej i drążek wraz z końcówką z lewej strony (W Belgii lub już w Polsce kombinowane do sprzedaży:drążek z lewej strony zamieniony na ten z golfa III i zła prawa końcówka przy lewym kole ocierająca o felgę). Potem pękł plastik w prowadnicy szyby od pasażera. Wymiana samodzielna 150zł.(Uwaga. Przy demontażu obudowy drzwi uwaga na rozłączanie się gniazda wtyki prawych drzwi przy zawiasach-proste ale kłopotliwe dla amatorów). Następnie awaria fabrycznych głośników basowych w drzwiach 150złx2głośniki+2xtuleje dystansowe 60zł i kłopotliwe rozwiercanie nitów na których mocowana obudowa drzwi.
Przy 169 tys. wymiana rozrządu, pompy wodnej i wszelkich filtrów. Po 3 dniach jazdy rozszczelnienie maglownicy nastąpiło-widoczne po braku wspomagania(nie sygnalizowany przez czujnik-chyba uszkodzony)a po uzupełnieniu płynu duże kałuże przy lewym kole (wyciek przez gumę na drążku z uszczelniacza siłownika od wspomagania). I to by było na tyle.
Jeszcze oprócz tego wymiana tarcz z klockami hamulcowymi z przodu i okładzin z tyłu mnie czeka.
Mimo dużych remontów (rozrząd 1300zł, 150zł prowadnica szyby, 210zł głośniki,no i teraz maglownica prawdopodobnie ok.1000zł) jestem zadowolony. Jak ktoś nigdy nie zaglądał tylko jeździł to ja muszę teraz zacisnąć pasa i to zrobić.
Karoseria w dobrym stanie i bardzo dobry ocynk. Ani śladu rdzy po 9 latach z 169tys przebiegiem. Nie zawodny silnik na trasie. Przy laniu dobrego ON (wrażliwe pompo-wtryski) bardzo żywotnie się zapowiada. Zero wycieków z pod głowic czy spod bloku.
Mimo że diesel nie widać chmurki przy przyspieszeniu a na 70KM ochoczo przyspiesza.
Wrażenia
5,0
Silnik
Nie zawodny silnik. Przy laniu dobrego ON (wrażliwe pompo-wtryski) bardzo żywotnie się zapowiada. Olej silnikowy-tylko Castrol Edge 5W40(na innym szybciej zużywają się w/w pompo-wtryski). Nie lubi niskich obrotów. Zmiana biegów płynna po osiągnięciu 2,5/3 tys. obr/min. Zero wycieków z pod głowicy czy spod bloku po 170 tys. Ekonomiczny chociaż głośny (3 cylindry).
Mimo że diesel nie widać chmurki przy przyspieszeniu a na 70KM ochoczo przyspiesza.
4,0
Skrzynia biegów
Krótki drążek miło pasujący do garści. Zmiana biegów płynna po osiągnięciu 2,5/3 tys. obr/min. Skrzynia dość dobrze współpracuje z małym silnikiem.
4,0
Układ jezdny
Przy regularnej wymianie zużytych końcówek drążków i tulejek stabilizatora czy wahaczy prowadzi się bez zarzutu. Bardzo czułe wspomaganie.
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność optymalnie dobra. Bardzo dobre oświetlenie podstawowe (żarówki H7-przy 0 pozycji drażniące innych kierowców. Jeżdżę na poz. 1 lub 2) i do tego halogeny u spodu zderzaka.
4,0
Ergonomia
Mały ale pakowny.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Ogrzewanie i wentylacja bez zastrzeżeń. Warto zadbać o wymianę filtra kabiny i odświeżanie i nabijanie klimatyzacji przed sezonem.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Przy jeździe z pełną obsadą trochę mało miejsca dla wysokiego i zamaszystego kierowcy.
3,0
Wyciszenie
Silnik diesla pracuje bardzo kulturalnie i brak jest dobrego wyciszenia. W moim przypadku brak jest okładziny na masce. Zamierzam zakupić i zobaczymy jakie będą zmiany.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
4,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.4 TDI 70KM 51kW
[l/100km]