Inne
: Pozytywnie mnie zaskoczyło że jeszcze jeździ. on ma takie ładne chromowane klamki .... to żart oczywiśce, niedługo powiem że miałem dwie skody w swoim życiu - pierwszą i ostatnią, pozdrawiam
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Silnik
: wycieki
Zawieszenie
: cały czas nie daje o sobie zapomnieć, wymian i ciągła wymiana tych chrzanionych łąćzników drążka stabilizatora i tulei wachacza
3,0
Całokształt
ogółnie 3 z małym +, nic nadzwyczajnego ale czsami go lubię najbardziej kiedy się nic nie psuje i jadę po równej drodze 60km/h wyprzedzając furmanki i pijanych wieśniaków rozpędzonych na swoich podpieprzonych z pod GS-u zardzewiałych Ukrainach.
Wrażenia
2,0
Silnik
silnik pracuje jakby do betoniarki nasypać złomu, osiągi niezadowolą nawet anemika, dynamika oraz elastycznośc nie spełniają moich oczekiwań. wycieki to rzecz normalna. Z tymi osiągami na 1/4 mili mogę się ścigać z CC ale pewnie tylko z 700 bo 900 zostawiła by mnie w tyle. Uważam tą część samochodu za jedną z najgorszych dwóch rzeczy w tym samochodzie. Aczkolwiek u mnie przynajmniej nie bierze oleju i nie ma problemów kiedy jeździ na LPG
4,0
Skrzynia biegów
nie narzekam, biegi wchodzą jak powinny z małym oporem ale bez przykładania siły. Każdy bieg ma swoje miejsce i dla mnie nie sposób się pomylić, jedynka trochę za krótka
2,0
Układ jezdny
i tu jest problem bo w temacie odczuć w czasie jazdy, pokonywanie zakrętów jazda na trasie, sprężystość zawieszenia i pewność prowadzenia jest dla mnie bardzo poprawnie. Jeżeli chodzi o pokonywanie nierówności, odgłosy jego pracy i awaryjność to jest to jeden z powodów dla którego nie kupie już czegoś co wymyśliła grupa Audi/VW począwszy od A4 a na golfie IV skończywszy. Mało rzeczy mnie tak wkurza jak teelpiące się zawieszenie. Wymiana części na nowe niewiele daje bo zaraz coś innego jest już do wymiany. Ile już wymieniłem łączników drążka stabilizatora nie pamiętam ok. 5 kpl. sam drążek 2 razy tuleje wachaczy 2 razy, amortyzatory dopiero raz. Już teraz krew mnie zalewa jak sobie to wszystko przypominam.
Komfort
3,0
Widoczność
bez problemu lecz kiedyś zaliczyłem latarnie cofając na lusterka do tyłu. Akurat byłem 2 miechy po wymianie zderzaka tylnego na nowy i sobie go ładnie "ochrzciłem" ale to przez to pieprzone prawe lusterko i zaparowane szyby w czasie deszcu co jest normalką w tym samochodzie nawet po wymianie filtra kabinowego. do przodu kiepsko przy skręcie lukam jak puchacz na gałęzi bo mało co już nie trafiłem gościa na pasach przy skręcie w lewo bo w prawo troszkę lepiej. Do tyłu ujdzie . Poza zdarzeniem z latarnią nigdy nie miałem problemów z parkowaniem czy wyprzedzaniem, pomijam kwestie wyprzedzania bo po manewrze zawsze się oglądam za siebie nie wierze w to prawe lusterko za grosz.
4,0
Ergonomia
ok, aczkolwiek za nisko i za małe są pokrętła od nawiewu, reszta bez zastrzeżeń.
2,0
Wentylacja i ogrzewanie
bez klimy może być tylko do dupy, i tak jest. Latem gorąco chyba że włoże sobie lodu do majtek ale wtedy trudno sie skupić na jeździe. zimą dosyć szybko sie nagrzewa ale przy -25 kiedy ogrzewanie na ful i tak się nie spociłem mimo że byłem w puchowej. No i parujące szyby by to szlag
2,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
wypas, ale dla pigmejów i ich dzieci. kiedy kieruje muszę sobie położyć siedzenie trochę bo inaczej nie moge prowadzić. Ale z tyłu słysze wtedy że obcierają prawie nosem o zagłówek więc sorry ale ztyłu miejsca to nie ma za dużo. wiec pasażerowie wysiadają obrażeni i tyle. kiedy obok mnie usiądzie jakiś goryl to wtedy musze jechać na jednym półdupku żeby zmieścić łokieć przy zminanie biegów. Inna sprawa kiedy siedzi jakaś białogłowa nie unikam kontaktu a lubie trzymać ręke na drążku zmiany biegów. no bagażnik jest przyzwoity i kiedy wyjmę siedzenia z tyłu jest naprawdę pojemny
2,0
Wyciszenie
cichy jest naprawdę.... ale kiedy stoi w garażu. do 100km/h jest w miarę później podgłaśniam radio żeby coś słyszeć. niestety nie rozkoszuje się dxwiękiem silnika bo nie ma czym, wolę już w radio posłuchać ojca dyrektora ale wtedy wyłączam radio i niestety słysze jak ta komunistyczna machina czsu z mozołem pokonuje kolejne kreseczki na prędkościomierzu.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
na LpG jest tak, jak jeżdżę po mieście wolno pali 10 jak jżdżę po mieście szybko pali 10 co jest w sumie śmieszne trochę bo pali tyle samo tylko do ceny paliwa trzeba doliczyć jeszcze ekwiwalent na pana mundurowego. na trasie kiedy jadę 120-140 średnia wychodzi 7,63-7,80. kiedy jeździłem na benzynie spalanie wyglądało tak miasto - ok 9,5, trasa nawet 5,7 przy takich samych prędkościach, Acha i nie sugerujcie sie komputrem pokładowym lepiej sobie samemu to policzyć
3,0
Stosunek jakość/cena
o stosunkach się nie wypowiadam ale jak przyjdzie ochota to i pies kota wyłomota. No tak na serio to za to że tanio się jeździ to powiedzmy że wózek wart tych pieniędzy które wydałem kupując 2,5 letni samochód z przebiegiem 41 242km od szefa mojego kolegi . po zagazowaniu koszty jazdy spadły ale odwiedziny w warsztacie nad program są częstsze.
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
sypie się wszystko jak łupież z niemytej głowy. Poza wyżej wymienionymi było jeszcze pare innych rzeczy, raz do roku wymieniam żarówki H7 niestety ta gorsza od strony akumulatora zawsze na zimę kiedy przy wymianie odmrażam sobie graby. antena radiowa, termostat, centrany zamek, łąćzniki drążka, wyciek z miski olejowej z pod pokrywy rozrządu, amortyzatory tył, tuleje wachaczy, katalizator, sonda lambda, czujnik skrętu x2. i tyle więcej grzechów nie pamiętam
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
generalnie tylko to wyżej napisane aczkolwiek kiedy skończę pewnie coś sobie przypomne
LPG
- zużycie paliwa dla silnika 1.4 68KM 50kW
[l/100km]