Karoseria
: 21 lat i niemal brak korozji!!! A samochód nigdy nie widział garażu- o czym wymownie świadczy zmatowiały lakier.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Silnik
: Elektrozawór w gaxniku. Jeśli po raptownym hamowaniu \"znikną\" wolne obroty- oto winowajca! Trzeba wykrecić zawór kluczem 14 i wkręcić z powrotem, i wszysto OK. Na szczęście zawór zacina się incydentalnie albo przy naprawdę ostrym hamowaniu z piskiem opon...
5,0
Całokształt
Fajne, nietuzinkowe auto. W przeciwieństwie do wielu oldtimerów naprawdę nadaje się do jazdy, a pojemne wnetrze i spore bagażniki sugerują klasę o stopień wyższą niż wynikałoby z pojemności silnika. Auto nie będące \"odbiciem\" jakiejś konstrukcji zachodniej (jak 125p, Dacia czy Lada), ale całkowicie oryginalne- przez co jako jedno z nielicznych ma szansę na stanie się samochodem kultowym. W końcu to jedyne auto zza żelaznej kurtyny, którego modelik zrobił w latach 80. legendarny Matchbox.
Wrażenia
4,0
Silnik
Biorąc pod uwagę wiek pojazdu, najsłabszą wersję i fakt, że to kultowy, niewysilony OHV rodem z lat 60-tych- naprawdę porządna jednostka! Jedyne czego brakuje to mocy, (tu przydałby sie 130L...) choć umiejętna obsługa potrafi zaskoczyć. Za to dżwięk silnika niesamowity! Jak w reklamie- są rzeczy, których nie kupisz za żadne pieniądze. Dodatkowo wspomniany brak mocy musisz rekompensować ostrym deptaniem gazu- a wtedy ryk silnika staje się naprawdę agresywny...
5,0
Skrzynia biegów
Jak na oldtimera- super. Jak na współczesne auto- też super! Dosyć długi skok dżwigni ustawionej w pionie- ale akurat ja to uwielbiam! Precyzji włączania biegów mógłby pozazdrościc Polonez Atu Plus i niejeden francuz z lat 90. Jedyny mały minusik to kiepska synchronizacja \"jedynki\" (czytaj: niemal całkowity brak synchronizacji) - ale z ręką na sercu, kiedy potrzeba podczas jazdy wrzucać bieg służący tylko do ruszania??? Wygodę obsługi zwiększa hydraulicznie sterowane sprzęgło. Polecam dziewczynom pragnącym rozpocząć przygodę z zabytkiem!
5,0
Układ jezdny
Pełen komfort w swojej klasie. Odpowiednie rozstawy osi i kół, powiększone w modelu po lifcie, koła jak na auto kompaktowe olbrzymie, miekkie zawieszenie w najlepszym starym stylu- wszystko to sprawia, że po przesiadce z nowoczesnego wózka czuję się jakbym zdjął eleganckie wizytowe pantofle (ciut uwierające) i założył stare, rozdeptane i superwygodne bambosze. Legendarne złe trzymanie się drogi- nie wiem, ja tego nie czuję, myślę że to raczej specyfika tylnego napędu. To samo możnaby powiedzieć o MX-5 ;-). Za to w manewrach miejskich Skodillak jest niepokonany! Jedyne auto które ma wspomaganie kierownicy działające niezależnie od pracy silnika ;-)
Komfort
5,0
Widoczność
Cóż... to były czasy kiedy szyby w aucie służyć miały obserwacji drogi, a nie sprawdzianowi umiejętności designera (vide Megane 3). Niemal każde auto z tych lat, czy to Volvo czy 125p widoczność ma perfekcyjną i Skoda również nie odstaje od średniej.
4,0
Ergonomia
W zasadzie wszystko co trzeba mam pod ręką. ZERO BAJERÓW!!!! Deska rozdzielcza jak konsola w pralce- same gałki, nawet awaryjne włącza się przekręceniem gałki ;-)
A jednak ta pralka obsługuje się równie prosto jak domowy sprzęt AGD. Idiotoodporny to ten samochód jest, oj jest... Naszym południowym braciom udało się stowrzyć konsolę stanowiącą całkowite zaprzeczenie słowa \"bajer\"- ale za to niezwykle wygodną i praktyczną. Za to duuuuży plus za siedzenia!!! Tak wygodnych klubowych foteli nie mają dziś nawet Meśki. Miękkie, z przewiewnej tkaniny, grube jak z Ikei, na prawdziwych sprężynach...
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nawiew nie najmocniejszy, ale boczne szyby rekompensują ten brak. Dzięki dodatkowym, nieuchylanym trójkątnym szybkom pełniącym funkcje owiewek podróż z otwartymi bocznymi oknami nie kończy sie zapaleniem ucha;-).
Ogrzewanie całkiem, całkiem- gdyby nie ta dziwna woń z nawiewów. Pamiętam czasy studenckie, obozy w Tatrach i podróże na Słowacji autobusem Karosa- ten sam, plastikowy zapach z ogrzewania, nie wiadomo skąd... Czeski film?
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jeślibym oceniał klasę średnią- czwórka z minusem, za uciążliwy tunelik między siedzeniami tylnymi. Jednak w swojej klasie jestem pozytywnie rozczarowany. Jak na kompakta- piąteczka! Nie rozumiem ludzi, którzy za 2-3 razy taką kwotę kupują używane tikacze czy CNQ... Bagażniki (tak, są DWA!) super. Przedni 280l- jak w przyzwoitym kompakcie, a układ chyba nawet przyjażniejszy. Tylny, za oparciami tylnych siedzeń (120l)- ta wielkość co głowny bagażnik Tico/Maruti/CNQ, spokojnie pomiesci wyprawkę dla dziecka, a poza tym jest całkowicie \"złodziejoodporny\". Doskonały schowek na laptopa!
4,0
Wyciszenie
Mawiają, że skoda to typowe WRC- \"Warcy, Rycy, Cescy\". Nie podzielam tej opinii. Pamietajmuy jaka to klasa... A miarowy ryk silnika Skody da się znieść. Zresztą ja lubie ten dzwięk. W swojej klasie cenowej naprawdę nie ma na co narzekać!
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalanie na poziomie 126p/CNQ. Co do cen części... to mogą wpędzić w kompleksy posiadacza dowolnego auta. Kompletne sprzęgło, oryginał (Słowacja)- 120 złotych, klocki 18 złotych, pasek klinowy 11 złotych. UWAGA! To auto ma łańcuch rozrządu. Żadnych stresujących pasków!!!
5,0
Stosunek jakość/cena
Najlepiej wydane 450 złotych ;-)
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Pośród demoludów Skoda jest japończykiem!!! Psuje się tylko to co ma się popsuć zgodnie z przebiegiem auta, albo to co zaniedba użytkownik. Żadnych problemów typu zacinające się zamki, opadające szyby, trzaskanie drzwiami w celu zamknięcia- u mnie drzwi zamykają się jak w 2-letnim Focusie. Najlepsza jednak jest karoseria- 21 lat i niemal ŻADNEJ korozji!!! 10-letni Focus mojego kumpla na prawych drzwiach ma wiecej korozji niż moja Skoda na całości...
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Jak wyżej: jak coś nie ma się zepsuć, to się po prostu nie psuje. Wystarczy przestrzegać zaleceń producenta, to co trzeba w czas wymienić i mamy auto niezawodne. A i nie zapominajmy o dolewaniu dodatku do benzyny- koszt naprawy glowicy naprawdę spory.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.0 105 S,L,LS 46KM 34kW
[l/100km]