Zawieszenie
: Mógł by się tak nie bujać na zakrętach.
4,0
Całokształt
Dobrze +.
Dla mnie to był i nadal jest (mam nadzieję jak najdłużej) pozostanie moim koniem roboczym do codziennego poruszania się praca -dom -praca - klient.
Wygląd samochodu przyciąga wzrok i nigdy nie słyszałem, aby ktoś powiedział, że sylwetka Toledo II jest brzydka.
Czy kupiłbym jeszcze raz ? Nie wiem. Duperele trochę psują ogólną opinię tego samochodu.
Ale zakupu nie żałuję.
Aha - 300 kg krawężników do kostki brukowej - da radę.
Wrażenia
5,0
Silnik
Największa zaleta tego samochodu. Pancerny 1.9 TDi.
Ja kupiłem auto przy przebiegu 167 000 od handlarza.
Należy dodać, że miałem świadomość, że licznik jest cofnięty z ponad 200 000 do 167 000, aby \"polaka\" nie przerazić. Nie miałem już siły szukać samochodu.
Od tamtej pory (maj 2008) nie miałem żadnych poważniejszych problemów z silnikiem (wymagających super dużo czasu i kosztów).
Roczny przebieg to 25 000 km.
Dynamika - jak na 110 KM - super. Podobny benzyniak 110 km zostaje w tyle.
4,0
Skrzynia biegów
Dobrze, oczywiście przydał by się 6 bieg. Teraz przy 289 000 czasami lubi oprzeć się 1 (prawdopodobnie przez dwumasę).
Sprzęgło - no niestety dwumasa, teraz lubi zapiszczeć przy ruszaniu i drżący pedał sprzęgła.
Słowo na niedzielę od 3 mechaników - \"Nie róbmy teraz - niech się rozleci\". Nie wiem jak to traktować :)
3,0
Układ jezdny
Wg mnie średnio - zawieszenie dość miękkie i lubi się \"pogibać\" na boki.
Naprawy układu jezdnego - raz w roku ze względu na nasze drogi - do zaakceptowania.
Komfort
3,0
Widoczność
No niestety średnio. A to z kilku powodów:
1. Cofanie - ze względu na dość wysoką \"dupkę\" - radzi się cofać na czuja lub zamontować czujniki.
2. Co za debil wymyślił małe lusterko prawe ??
Paranoja. Nic nie widać.
4,0
Ergonomia
Ja mam wersję z climatronik oraz radiem Aura.
Wszystko na swoim miejscu i nauka gdzie co jest trwa 5 minut.
Druga sprawa - podłokietnik dla kierowcy/pasażera z prawej.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Ocena db ze względu na działający climatronic od 2st C( na minusie się nie włączy).
Latem - lodówa - aż za mocno.
Zimą bardzo szybko się nagrzewa - jak na diesla.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Mam 182 cm i jest ok (jako kierowcy).
Niestety płyta golfa robi swoje i z tyłu miejsca jest już dużo mniej. Bagażnik duży, a nawet bardzo, ale nadwozie sedan i małe \"dźwi\" bagażnika ograniczają gabaryty ładunków do przewiezienia. Jeżeli to by był hatchback (czy tam liftback) - była by bajka.
3,0
Wyciszenie
Bardzo przeciętnie. Przy jeździe 160 km/h na autostradzie nie da się normalnie rozmawiać czy przez zestaw głośnomówiący czy na żywo.
Co mnie dziwi - przez 5 lat na tylnym fotelu siedziałem dosłownie parę razy. Co mnie uderzyło to to, że przy 80 km i w górę osoba na tylnym fotelu nie słyszy co mówi kierowca.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
To jest proszę państwa bajka.
Jeżdżę 70/30 trasa/miasto. Średnie spalanie to ok 6 l (przy mojej ciężkiej, czasami nodze).
Autostrada - ja przy 160 km /h ok 8/9 l. Żona przy 100-110 km/h - 5 l.
Ceny przeglądów i napraw nie są drogie.
4,0
Stosunek jakość/cena
Nie wiem po ile teraz \"chodzą\" takie tolki.
Mój się spłacił. Zbudował ze mną dom, wożąc materiały budowlane, drzwi, meble etc.
Dzwon żony z innym kierowcą i AC spowodowały, że jeszcze zarobiłem.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Przeciętnie, ale ze względu na to, że to 14 letnie auto z przebiegiem 289 000 (a może i ponad 300 000 jak pisałem wcześniej).
1. dramatyczny mechanizm opuszczania szyb ! Psują się na potęgę.
2. elektryka - żarówki postojowe, światło cofania
3. lejąca się woda do środka (murszejąca uszczelka pomiędzy blachą mechanizmu a blachą drzwi - usterka seryjna - powoduje nieodpowiednie odprowadzanie wody i woda leje się pod dywaniki. Silikon załatwia sprawę).
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak - nic poważnego z samochodem nie robiłem.
Najpoważniejsze usterka to wymiana miski oleju - żona przydzwoniła :)
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.9 TDI 110KM 81kW
[l/100km]