Ocena kierowcy - Seat Toledo I

Auto całkiem ciekawe, zwłaszcza że jego cena jest dosyć niska, a samochód oferuje nam super silnik (1Z 90 km montowany jest przecież w Passatach B5 czy Audi A4). 90 KM przy tak lekkiej gablocie to jest aż nadto, czuć jakby było tam znacznie więcej. Silnik jest bardzo elastyczny, ciągnie już od najniższych obrotów. Natomiast w Seacie jest bardzo słabo wyciszony, miałem golfa TDI 110 KM i wyciszenie było na dużo lepszym poziomie. Kolejną wadą tej jednostki są straszne wibracje przenoszone na budę. Może to jest nieobiektywna ocena bo na co dzień poruszam się Mondeo w benzynie i tam silnika w ogóle nie słychać, nie mówiąc już o wibracjach, których w silniku benzynowym nie ma. Wracając do Toledo to strasznie słabo są zabezpieczone przed korozją. Wychodzi praktycznie wszędzie. Problemem są także wiecznie się psujące zamki. Zimą nie można otworzyć auta! a wlew paliwa trzeba otwierać awaryjnie z bagażnika. Ale cena jest bardzo niska jak na auto z tym silnikiem więc nie jest źle. Pomimo swoich wad, Toledo TDI oferuje nam super dynamiczny silnik. Spalanie max. 6 litrów w zimę, na trasie ciężko przekroczyć 5 więc pod tym względem jest rewelacja. TDI odpala nawet przy -25 C pod warunkiem że się go odpowiednio serwisuje. Polecam Toledo, ale tylko TDI (tylko ten silnik potrafi zrekompensować wady tego auta, szczególnie niską jakość)

Jak to stare dobre TDI. 90 KM w takiej lekkiej budzie robi swoje. Czuć jakby było ich więcej. Ciągnie już od niskich obrotów. Do wad należy zaliczyć, że się bardzo wolno grzeje w zimę.

Biegi wchodzą ładnie. Nawet zimą nie ma problemu z wbiciem wstecznego czy jedynki.

Tutaj tak sobie. Zawieszenie bardzo twarde, czuć każdą nierówność drogi.

Widać wszystko przez lusterka, ale przez tylną szybę już nie. Powód? Duże nachylenie tylnej szyby no i brak wycieraczki na niej.

Część przycisków umieszczone na konsoli środkowej, część przy zegarach, a jeszcze kilka po lewej stronie kierownicy

O ile latem ładnie działa, szczególnie klimatyzacja to zimą trzeba już jeździć w kurtce. Silnik bardzo wolno się nagrzewa (temp 90 stopni osiąga po 7 km) do tego ogrzewanie jest strasznie niewydolne.

Hmm? Ciężko mi to ocenić. Jeżdżę też Fordem Mondeo i różnica jest ogromna na korzyść Mondeo. W Seacie po ustawieniu fotela kierowcy pode mnie z tyłu miejsca prawie nie ma. Do tego irytuje brak regulacji kierownicy.

Miałem Golfa III TDI i było dużo lepiej. Porównując teraz Seata do Mondeo to jest tragedia. Silnik pracuje bardzo głośno. Powyżej 2,5 tys. obrotów nie da się już rozmawiać. Do tego dochodzą duże wibracje no ale to przecież diesel, tak to jest jak się przesiądzie z cichej benzyny (Mondeo)

No cóż to przecież stary niezawodny i już bardzo dobrze sprawdzony TDI 1Z 90 KM. Części do niego jest mnóstwo. Jeśli chodzi o spalanie to nie może być innej oceny niż doskonale. Spalanie w mieście zimą dochodzi do 6 l (długo się grzeje). Natomiast jazda w lato to max 5,5 l. Jeśli chodzi o trasy to bajka. Jadąc spokojnie do 110 km/h spalanie oscyluje na poziomie 4,5 l/100 km. Jadąc cały czas jak dziadek da się nawet zejść poniżej 4 l! Olej, filtry czy świece ogólnie są tanie, pełno aut z tymi silnikami na rynku.

Niska cena za auto z najlepszym dieslem na świecie

Wiecznie psujące się zamki, niedziałający centralny. Problem z otwarciem wlewu paliwa

Jedna duża wada to korozja