Kupiłem auto w 1999 r., z drugiej ręki. Było sprowadzone pół roku wcześniej z Niemiec i miało wyremontowany cały tył po wypadku. Przejechałem nim 58 000, często naprawiając... Do dziś je posiadam i nie widzę rdzy. Jest wygodne i pojemne, ale chyba już nie z tej epoki...
Wrażenia
4,0
Silnik
Głośny gdy niedogrzany, potem ( zalany dobrym olejem mineralnym) przy 2500 obrotów o.k., jak na swój wiek - ma moc i da się nim przyspieszyć, ale na wysokich obrotach.
4,0
Skrzynia biegów
Potwierdzam problemy z II biegiem. Myślałem nawet, że to awaria... Straciłem tylko pieniądze na wymianę synchronizatora i wodzika.
4,0
Układ jezdny
Zawieszenie jak na dzisiejsze standardy archaiczne. Duże przechyły, tendencja do uciekania tyłu. Warto wymieniać amortyzatory i sprężyny - nasze drogi...
Komfort
5,0
Widoczność
Dla mnie widoczność bardzo dobra. W porównaniu z dzisiejszymi tendencjami widoczność do tyłu rewelacyjna, nawet mimo wystającego bagażnika. Po prostu trzeba pamiętać o dużym zwisie.
4,0
Ergonomia
Jak na tamte czasy to jest dobrze. Dziś przyciski elektrycznych okien w konsoli środkowej to podobno zgroza, ale ja je lubię.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że zagrzewa się bardzo powoli, a gdy zimny to głośny (patrz: silnik) Same nawiewy nie są w stanie osuszyć szyby przez długi czas. Nauczyłem się go prowadzić jak czołg:-)
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Dla kierowcy i pasażera z przodu miejsca jest dużo. Z tyłu czuć, że to płyta z Golfa, ale za to bagażnik jest wspaniały!!!
3,0
Wyciszenie
No cóż, lubię to auto, więc nie dam 2, ale po latach wszystko skrzypi i klekoce. Plastiki wokół zegarów popękały i mam teraz bardzo gustownie poklejone puzzle.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Miasto, lato: 9,5 - 10,0
Miasto, zima: 12,0 - 15,0 (korki)
Szosa: 7,5 - 8,5
...już pisałem nie dam 2.
4,0
Stosunek jakość/cena
Dziś ten rocznik wart jest maksymalnie 5500 zł. Jeśli jest to egzemplarz zadbany to można pokusić się o kupno, choćby z uwagi na silnik.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Przy tej liczbie lat należy spodziewać się wszystkiego, ale jednego można być pewnym: silnik VW nie zawiedzie. Peryferia zużywają się i psują tak jak w książce napisano... No cóż trzeba je wymieniać lub pozbyć się całości.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nie miałem szczęścia do potencjometru wtrysku i aparatu wtryskowego (monowtrysk) poza tym wymieniłem wiele podzespołów "na własne życzenie", gdy tylko uznałem, że coś działa nie tak. Po wymianie zwykle okazywało się, że niestety się nie myliłem... Powtarzam silnik, gdy jest zadbany przeżyje cały samochód.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.8 i 90KM 66kW
[l/100km]