Ocena kierowcy - Seat Toledo I

Przez ponad 8 lat użytkowania tego samochodu oprócz wymian eksploatacyjnych(oleje,filtry,zawieszenie itp) popsuł mi się tylko wentylator nawiewu (naprawa ok 80zł- dokładnie nie pamiętam) i centralny zamek wraz z szybami elektrycznymi-częsta usterka-popękane przewody w słupku drzwiowym kierowcy-naprawa u elektryka 100zł.Auto naprawdę niezawodne.Przez 7 lat co prawda było bardzo mało eksploatowane,ale Tolek nadrobił to w ostatnim roku.Jeżeli już coś trzeba wymienić to ceny części śmiesznie niskie.Dużo miejsca,ogromny bagażnik,ale przez poduszki powietrzne mały schowek.Chyba nie ma lepszego samochodu za takie śmieszne pieniądze- Golf 3 do pięt mu nie dorasta jeżeli chodzi o bezawaryjność a jest o wiele popularniejszy od Toledo-a szkoda.Mój ma może nieduży przebieg i jest w 100% oryginalny to jednak mam znajomych,którzy potrafią przejechać tym wozidełkiem po 270tyś bez prawie żadnych napraw.Silnik nie do zajeżdżenia. Teraz trochę o wadach: głośno w środku-dosyć denerwujące szczególnie w trasie przy otwartych oknach;słaba widoczność-szerokie słupki,przed światłami trzeba się zatrzymywać trochę wcześniej bo nie widać wysoko zawieszonych świateł;mało schowków,kiepska blacha ale mimo wieku rdzy nie widać.Trochę wysokie spalanie w mieście-do 12litrów dopuki na ssaniu chodzi.Mieszkam w niedużym mieście i na codzień jeżdżę na krótkich odcinkach i co 20m światla,rondo,albo inny wynalazek-dlatego takie spalanie.Po kilku minutach ssanie się wyłączy i łyka wtedy do 10litrów.W większych miastach (Lublin,Rzeszów,Łódź) pali mniej.Na trasie nawet poniżej 6l/100km.Mógłbym o tym samochodzie książke napisać,a tak podsumowując-gdyby miał lepsze wyciszenie,troszkę mocniejszy silnik(chociaż 90KM na taką budę w zupełności wystarczy-na 2 jeszcze piszczy,a kiedyś wyciągnąłem z niego 190km/h),klimę i lepszą blachę to bym go nie wymieniał-a tak na wiosnę pewnie będzie cieszył nowego właściciela. Jeżeli ktoś się zastanawia na kupnem samochodu w granicach 4tyś to tylko Toledo- żadny VW-w szczególności Golf ani inny wynalazek.Samochód może z minionej epoki ale nie do zajeżdżenia.Mój następny wybór padnie też pewnie na Toledo 2

Rewelacja.Szkoda,że już nie produkują tak niezawodnych jednostek napędowych

Szału nie ma,ale trzeba się tylko przyzwyczaić

Zawieszenie może nie rewelacyjne i radzę też nie wchodzić ostro w zakręty

Mam małe zastrzeżenia, ale idzie przywyknąć

Bajka, a do bagażnika spokojnie 3 trupy wchodzą ;-)

Trochę denerwuje hałas

W trasie bardzo przyzwoicie bo nawet poniżej 6 litrów udało się zejść,ale po niedużym mieście gdzie co chwila skrzyżowanie, światła to juz trochę gorzej wypada. Ja osobiście nie mam LPG,ale te silniki są wręcz wymarzone do gazu

Tak niezawodnego samochodu nie kupisz za tak niską kasę.O niebo lepszy od Golfa 3 i niejednego VW i produkowanego po 2000roku - poczytajcie opinie np Passata B5 i Toledo