Bardzo fajne autko - ja wybrałem Tarraco ze względu na wygląd. Miałem wrażenie, że Kodiaq jest lepiej doposażony i wnętrze lepiej wykonane, aczkolwiek w Tarraco nie jest źle. Materiały bardzo dobrej jakości. Dziwne jest, że nie można zamówić rolet do tylnych drzwi za to są przyciemniane szyby... Co do szyb - przednia - zbiera muchy jak szalona. Po 500km trasie cała jest obklejona muchami. Nagłośnienie "Beats", to ściema w tym samochodzie... Grają świetnie jeśli do każdej piosenki będziemy bawić się equalizerem. Nie sposób ustawić tak aby zawsze grało ładnie. Przy większych basach wibrują drzwi, przy wysokich tonach tak samo. Sądząc po innych opiniach jest to wada tego samochodu, ponoć wygłuszenie nie pomaga. Trzeba przyłożyć się do ustawienia equalizera i subwofera aby ładnie grało ale szału nie ma.
Wrażenia
4,0
Silnik
Mogę ocenić silnik dosyć wnikliwie ponieważ poprzednie auto (Octavia 3) posiadała ten sam, z tą różnicą, że 150 koni a nie 190... W tarraco jest inaczej zestrojony i rzecz jasna bardziej paliwożerny. Tak czy inaczej 190 koni przy tej wielkości auta, jest to absolutne minimum ale sprawia, że Tarraco jest dynamiczne i zarazem ekonomiczne jak na te wymiary i wagę, biorąc również pod uwagę napęd 4x4.
5,0
Skrzynia biegów
Skrzynia DSG to bardzo miłe zaskoczenie w tym aucie. Działa szybko i bardzo sprawie. Kiedy już wprawimy się w jej "działanie" jeździ się bardzo płynnie i dynamicznie. Zestrojenie z silnikiem mogłoby być odrobinę inne - przy 140km/h osiągamy 2500 obrotów na 7 biegu, ten sam silnik z manualną skrzynią biegów na 6 biegu ma nie całe 2000 obrotów. Tryb manualny (poprzez łopatki) działa bardzo szybko np. podczas wyprzedzania.
4,0
Układ jezdny
Oceniam na 4/5 chociaż na tę ocenę może wpływać fakt, że posiadam koła 20 cali. Jest stanowczo za sztywno - na szosie czy autostradzie auto prowadzi się jak po sznurku, pewnie. Na nierównościach jest twardo ale zawieszenie robi robotę i tłumi jak trzeba. Przy większym profilu opony byłoby znacznie lepiej! Mam standardowe zawieszenie, nie chciałem wersji z adaptacyjnym zawieszeniem z dwóch względów. Przed zakupem przymierzałem się do Skody Kodiaq z różnym zawieszeniem - dla porównania amortyzatory adaptacyjne po 3 latach i przebiegu 80 tys km wykazują 50% skuteczności, a zwykłe amortyzatory w takim samym aucie z prawie identycznym przebiegiem mają 80% skuteczności tłumienia - amortyzatory adaptacyjne są wiele razy droższe od zwykłych i jest faktycznie odczuwalna różnica podczas jazdy, szczególnie w trybie komfort, lecz jeśli ktoś kupuje auto na parę lat, to odradzam wybór droższej wersji. Generalnie się z tego nie korzysta, a psuje się znacznie szybciej i kosztuje znacznie więcej. Auto prowadzi się bardzo pewnie nawet przy dużych prędkościach.
3,0
Karoseria
Blaszki jak w każdym VW - papier :)
Komfort
5,0
Widoczność
Wysoko i duże okna, szczególnie dach panoramiczny ale to bajer który daje wrażenie przestrzeni w aucie i podoba się dzieciom, można też na oknie dachowym zamontować tablet do bajek dla dzieci :P
3,0
Ergonomia
W porównaniu do Kodiaqa, mało schowków. Nie ma nawet schowka na okulary, schowek z ładowarką jest pemanentnie otwarty, z kolei schowek pod kierownicą jest tak mały, że nie wsadzisz tam nawet portfela. W podłokietniku sporo miejsca ale jak coś tam wrzucisz, to lata i hałasuje....
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Posiadam wersję z ogrzewaniem postojowym, w zimniejsze dni wystarczy ustawić o której się rozpocznie podróż autem, a samochód będzie czekać nagrzany z ciepłym silnikiem i wnętrzem, w gorące dni możemy natomiast zaprogramować aby wnętrze się przewietrzyło (bez ogrzewania). Fajna opcja na zimę ponieważ nigdy nie musimy wsiadać do zimnego auta, szyby są odmrożone, silnik ciepły... Klimatyzacja (w porównaniu do Octavii 3) działa z dużą siłą na najsłabszych ustawieniach, nawet trzeba przykręcać kratki wentylacyjne bo za mocno dmucha w trybie auto.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jak na SUW'a jest super. Ja kierowałem się tym aby auto miało dwa dodatkowe fotele ale nie było VANem. Niestety na trzecim rzędzie foteli nie ma za dużo miejsca i - jak w moim przypadku - przy trójce dzieci, rozplanowanie fotelików jest wykonalne i można tego dokonać aby było bezpiecznie. Dla kierowcy i pasażera z przodu mnóstwo miejsca, z tyłu również. Szkoda, że nie ma w drugim rzędzie trzech dzielonych siedzeń na trzy foteliki dla dzieci ale i tak jest nieźle. Po rozłożeniu trzeciego rzędu mamy miejsca w bagażniku jak w maluchu :)
4,0
Wyciszenie
We wnętrzu pojazdu delikatnie słychać silnik ale jest bardzo dobrze wyciszony (mowa o dieslu). Przy dynamiczniejszych przyspieszeniach brzęczy głośniej ale nie przeszkadza to aż tak bardzo. Do 140 w kabinie panuje względna cisza, powyżej 140km/h robi się głośniej - głównie szum opon (szerokie głośne opony), szum wiatru od lusterek.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Serwis Seata jest dość tani. W porównaniu do BMW, trzy razy tańszy, za podobną naprawę. Spalanie niskie.
4,0
Stosunek jakość/cena
Cena adekwatna za to co otrzymujemy. Mogłoby być taniej ale w przypadku nowego auta warto brać pod uwagę 5 lat gwarancji i stosunkowo tani serwis...
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
W moim egzemplarzu skrzypi osłona słoneczna, muszę ją wymienić.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak poważnych usterek jak do tej pory.
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 TDI 190KM 140kW
[l/100km]