Seat Leon III wzbudza delikatne zainteresowanie na ulicy, co jest całkiem przyjemnie dla kierowcy :) Dzieje się tak dzięki atrakcyjnemu, troszkę zadziornemu designowi zdradzającemu sportowe aspiracje. Czerń lakieru podnosi jeszcze jego atrakcyjność.
Wnętrze jest komfortowe a kierowca ma do dyspozycji wiele użytecznych rozwiązań. Przyzwoita jednostka napędowa + solidne DSG powodują, że po odpaleniu nie chce się go wyłączać, tylko jeździć dalej.
Wrażenia
4,0
Silnik
Jak na moje potrzeby (czyli umiarkowanie dynamicznej jazdy) jest to całkiem żwawa jednostka napędowa.
Głównie poruszam się w mieście i 105 koni często się przydają np. aby gładko wyprzedzić autobus lub jakiegoś kierowcę marudera na
kilkuset metrowym prostym odcinku.
Mógłby tylko trochę szybciej się "zbierać" - moim zdaniem od mocniejszego naciśnięcia na pedał gazu do przypływu mocy mija zbyt dużo czasu.
5,0
Skrzynia biegów
DSG pracuje znakomicie, przełożenia są płynne i praktycznie nieodczuwalne.
4,0
Układ jezdny
Samochód bardzo komfortowo się prowadzi, jest gibki i zwrotny, częste manewrowanie kierownicą daje mnóstwo frajdy.
Twarde zawiedzenie jednak, rzuca delikatną smugę cienia na to wszystko - głuche odgłosy nierówności i dziur na naszych drogach sprowadzają kierowcę do szarej rzeczywistości.
Komfort
4,0
Widoczność
Ogólnie nie miałbym zastrzeżeń, gdyby nie boczne tylne małe szybki, które spełniają raczej funkcję designerską. Gdyby ich nie było, przynajmniej nie kusiłoby mnie aby tam - mimochodem - spoglądać podczas cofania.
5,0
Ergonomia
Jest mocna 5. Jest fajnie. Zastosowane rozwiązania umilają zarówno dłuższe podróżowanie jak i krótkie dojazdy do pracy nakrapiane postojami na światłach i w korkach. Kilka przykładów: sterowanie radiem z kierownicy - megawygodne; schowki pod przednimi fotelami - praktyczne i praktycznie otwierane; regulowanie mocy nawiewu pod ręką i obrazowo podświetlone.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Gdyby wszyscy poddani w królestwie byli tak posłuszni ... mielibyśmy dobrobyt ... a mówiąc poważnie, wentylacja jest dużym plusem - wiele stopni mocy pozwala ustawić siłę nadmuchu optymalnie. Ogrzewanie natomiast reaguje bardzo szybko, nawet przy zimnym silniku i minus 8 stopniach na zewnątrz już po kilku minutach czuć ciepłą bryzę wypełniającą wnętrze pojazdu.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Zaskakuje zdecydowanie in plus. Miejsca jest wystarczająco i z przodu i z tyłu. Mniej komfortowo zapewne będzie się czuć środkowy pasażer na tylnej kanapie, ale myślę, że to "da się przełknąć".
Bagażnik robi wrażenie, gdyż z zewnątrz tej przestrzeni nie widać.
4,0
Wyciszenie
Z jednej strony to diesel, ale z drugiej "tylko" 105 koni mechanicznych. Mam nieodparte wrażenie, że mogłoby być ciszej, szczególnie w momentach silniejszych przyspieszeń.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jak na razie (a jest 18 000 km) wszystko działa bez zarzutu, więc jedyne koszty, to ubezpieczenie i paliwo, a że samochód zachęca, wręcz kusi do jazdy, to na to ostatnie można sporo wydać :)
Na szczęście spalanie jest wzorowe więc w pełni rekompensuje permanentną chęć jeżdżenia i wydawania na paliwo.
4,0
Stosunek jakość/cena
Z jednej strony piękny design, ładne wykończenie wnętrza i komfort jazdy sprawia, że godzisz się na tę cenę auta. Z drugiej strony - jak dłużej pojeździsz po prawdziwych polskich drogach, to możesz czuć się trochę zawiedziony odgłosami twardego zawieszenia oraz szalejącego w baku paliwa, które robi taki hałas, że masz wrażenie iż coś jest pod kołami.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Byłoby "5", ale to paliwo w baku denerwująco głośno się tłucze - szczególnie odczuwalne jest to w korkach jak często się rusza i hamuje.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
18 000 i nic poważnego się nie stało, tak, że czysta "5".
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.6 TDI CR 105KM 77kW
[l/100km]