Ocena kierowcy - Seat Leon II

Ogolnie dobre auto. Mam 150 konna wersje sport, 2.0 TDI. Jest to niezly potwor, ma ogromna moc ale rownie nieharmonijnie ja rozwija. Swietnie sie trzyma drogi. Ale podejrzewam ze na polskich dziurach wypadlby fatalnie. Doskonale wyglada, oglada sie za nim mnostwo osob. W koncu projekt Waltera da Silvy podkupionego od Alfy Romeo. Do silnika mam mieszane uczucia. Z jednej strony ogromna moc i nawet niezle wyciszenie, z drugiej fatalna turbodziura i kiepski zakres uzyteczny obrotow. Jak sie jezdzi szybko to tak troche skokami naprzod jako ze na kazdym biegu wyrywa go do przodu agresywnie skalibrowane turbo. Jakosc wykonczenia taka sobie. Spodziewalem sie lepszej. Plastiki baaardzo przecietne i bywaja niedorobki (kiepsko pomalowany chromowany grill ze skazami) Nawet niezlej wiekosci bagaznik. Brak tylnego podlokietnika to powazny minus. Koszmarnie smierdzace plastiki. Nie wiem czym sie pozbyc ich smrodu, ktory mnie przyprawia o bole glowy... Ogolnie tak ale...

Coz, bardzo mocny silnik, po przekroczeniu 2000 obrotow rwie jak burza. Nawet niezla kultura pracy a w porownaniu ze starymi TDI o niebo lepsza. Niestety turbodziura potezna, trudno tym ruszyc, koszmarnie nieplynny rozwoj mocy i jak to wnowoczesnym dieslu bardzo maly zakres uzytecznych obrotow...

Krotko, miesiscie i bez zastrzezen. Skrzynia 6 biegowa

Wersja sport wiec obnizona i wielkimi felgami i niskoprofilowymi oponami. Doskonale sie trzyma drogi i lata po kazdych zakretach. Nie lubi dziur. Nie jezdze w Polsce i nie mam pojecia jakby sie zachowywal. Podejrzewam ze fatalnie.

To jest jeden z najgorszych samochodow jakim w zyciu jezdzilem pod wzgledem widocznosci. Grube slupki przednie z wmontowanymi wen wycieraczkami przechodza dokladnie tam gdzir pole widzenia kierowcy. Do tylu tez kiepsko bo mala szybka. Boczne wysoko poprowadzone. Ogolnie wodocznosc do bani! Jeden plus to dobre wycieraczki zgarniajace niemal cala przednia szybe.

Wszystko razem raczej nie wymaga poszukiwan i jest pod reka. Cieszy podswietlenie drazka zmiany biegow i dolu konsoli bladoczerwonym swiatelkiem z lusterka wstecznego. Konsola srodkowa torche uwiera w kolana zarowno kieroce jak i pasazera. Kiepskie materialy wykonczeniowe, zwlaszcza na drzwiach twarde plastiki nie do zaakceptowania w klasie kompakt.

Jak na diesla to nawet niezle sie nagrzewa. Z wentylacja nie ma problemow. Okropnie cuchnace plastiki we wnetrzu niestety powoduja u mnie odruchy wymiotne za kazdym razem jak wsiadam.

Przecietna w tej klasie. Jak juz wspomnialem z przodu przeszkadza i uwiera w kolana konsola srodkowa.

Niezle jak na diesla. Zawieszenie jednak z powodu niskiego profilu opon czasem zastuka.

Jak na ta moc to spalanie naprawde niewielkie

Przecietnie w tej klasie. Za dobre wyposazenie trzeba zaplacic... Jednak ostatnio porownalem ceny i okazuje sie ze za cene tego seata w tej wersji mozna kupic hybrydowa Camry w USA...bez komentarza....

Nie ma sie co psuc, jescze nie ma roku

jak wyzej