Ocena kierowcy - Seat Leon II

JESTEM BARDZO ZADOWOLONY Z TEGO AUTA! Leon sprawia dużą frajdę zarówno jak się chce poszaleć (silnik 2.0 TDI dobrze przyspiesza, świetne zawieszenie, precyzyjny układ prowadzenia) oraz jak się chce oszczędzić na paliwie (tempomat w połączeniu z tym silnikiem na długiej trasie - zejdzie spokojnie poniżej 5 l/100 km). Na początku nie byłem nim specjalnie zainteresowany więc muszę oddać żonie honor, która patrzyła głównie na wygląd (auto się faktycznie świetnie prezentuje.). Swoją drogą to też ważny aspekt – jak się do Leona podchodzi to micha się śmieje i miło się pokazać w czymś zgrabnym i nie banalnym. Niby na początku to miało być auto dla żony ale jak sobie pojechałem nim raz (jest ok), drugi (całkiem fajnie), trzeci (chyba już tutaj zostanę) to nabrałem ochoty na częstsze przejażdżki. Teraz czuję, że będzie woja o kluczyki bo to auto uzależnia :-). Podsumowując – polecam każdemu o ile macie okazję nabyć Diesela 2.0 TDI (żona dodaje że musi być koniecznie czarny :-).

Świetnie przyspiesza, elastyczność jest niezła. Mógłby być trochę lepiej wyciszony ale to już chyba taki urok diesla. Na próbę włączyłem sobie tempomat: na 6 biegu, trzymał zadane 90 km/h niezależnie od podjazdów (trasa Kraków - Bochnia) i obciążenia (5 osób + 20 kg bagażu).

Skrzynia działa bardzo dobrze i jest dość precyzyjna. Można jedynie się czepiać, że biegi trzeba toche \"za krótkie\" i szybko trzeba je trzeba zmieniać jak się chce poszaleć...

Sprawdzałem wersję 1.9 i 2.0 TDI o obie świetnie się prowadzi. Prawdziwa przyjemność z jazdy - ukłąd precyzyjny, wspomaganie dobrze dobrane. Z zawieszenie nie dochodzą żadne stuki ani skrzypienia.

Z przodu nie mam zastrzeżeń, do tyłu trochę gorzej. Zaraz po kupieniu założyłem czujniki parkowania ale już po 2 tygodniach widzę że chyba niepotrzebnie.

Wszystko jest na swoim miejscu. W barażniku są pomysłowe zaczepy i siatki na drobiazgi. Moja wersja (STYLANCE) jest nieżle wyposarzona ale na dłuższych trasach brakuje mi podłokietników dla kierowcy oraz pasarzera na tylnej kanapie.

Klima działa bez zarzutów - przy 30 stopniowym upale samochód można odpalić i doprowadzić do 21 stopni w ciągu 2-3 minut. Grzać w zimie jeszcze nie musiałem.

Bardzo wygodne fotele z przodu i z tyłu. Jechałem właścnie cały dzień w 5 osób i wygoda nie mniejsza niż w samochodach o klasę wyżej (np. Honda Accord).

Terkot typowy dla silników diesla - na początku trochę przeszkadzał (przesiadłem się z banzyny) ale kultura pracy wynagradza tą drobną niedogodność. Na plus dodam że nie słychać szczególnie szumu nawet przy wyższych prędkościach.

Przy spokojnej jeździe na trasie z 5 osobami na pokładzie samochód trzymna się koło 5.1 - 5.2 l/100 km. Jak się trochę poszaleje zużycie wzrasta do 6.5 l/100km. Myślę, że jak się ma 2 litrowy silnik ze 140 KM to takie zużycie należy uznać za bardzo przyzwoite.

Kupiłem za 51.000 PLN 3 letniego o przebiegu 67.000 km (salonowy, z gwarancją dealera Seat). Teroetycznie za kilka tysięcy więcej mógłbym kupić coś nowego w tym rozmiarze ale napewno nie tak oszczędnego i nowoczesnego Diesla (2.0 TDI) i nie z takim wyposarzeniem (Stylance: klima dwustrefowa, komputer, ESP, sterowanie radia w kierownicy...). Gdybym miał oceniać stosunek cena/jakość dla tego auta gdy było nowe (97.000 PLN) to nie byłoby już tak dobrze. Jeślich chodzi o przeglądy to 850 złotych za przegląd rozszerzony dla diesla to chyba teraz standard w ASO (niezależnie od marki). Jak ktoś chce oszczędzić to można za 500-600 złotych mieć to samo bez pieczątki ASO.

Mam 3 letnie auto po 68000 km i wszystko działa bez problemów.

Mam 3 letnie auto po 68000 km i wszystko działa bez problemów.