Ocena kierowcy - Seat Leon II

Wojtek, 11 lat temu

Silnik 1.2 TSI 105KM 77kW

Rok produkcji 2011

Przebieg: 17 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Seat Leon II 1.2 TSI 105KM 77kW 2010-2012 - Oceń swoje auto

2,69

34% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Wygląd zjawiskowy i doskonały ale ładne opakowanie nie świadczy o doskonałości.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ hamulcowy : działa wdając dźwięki starej wersalki

Zawieszenie : na dziurach brzęczy -wrażenie rozpadającego się samochodu

Inne : głośnik zaczyna rezonansować po 1/2 skali więc gra reklamacja po śmierci

2,0

Całokształt

UWAGA Za dużo wad i mankamentów zatajonych(auto nowe),których serwisy nie potrafią usunąć.Ten typ tak ma wszystko w jak najlepszym porządku(doradca serwisowy).Przestrzegam zanim kupicie obowiązkowo sprawdźcie:1 hamulce podczas zatrzymywania samochodu(skrzypppią).2.Terkotanie czegoś w środku (chyba przewód paliwowy).3 Przy pełnym skręcie robi się nieznośnie głośno.4.Zawieszenie tylne podczas jazdy po nierównościach \"nawet minimalnych\" wydobywa z siebie dźwięki klucznika z Notre dame .Jedyny PLUS To Wygląd.Reszta przysporzy tylko nerwów.

Wrażenia

3,0

Silnik

Dość cichy dopóki nie odezwie się terkotanie na wysokości schowka pasażera-wtedy odkurzacz sprzed minionego wieku.W zimie usterka występuje sporadycznie gdyż samochód podkręca obroty atomatycznie przy niskich temperaturach.

3,0

Skrzynia biegów

TU OK.

2,0

Układ jezdny

Przy pełnym skręcie coś trze niemiłosiernie bez względu czy w prawo czy w lewo.

Komfort

3,0

Widoczność

Może być kwestia przyzwyczajenia

3,0

Ergonomia

Przeciętna

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

OK.działa bez zastrzeżeń.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Kierowca i nawigator mają dużo wolnego miejsca, zaś uczestnicy tylniego pokładu euforią nie emanują.

2,0

Wyciszenie

Tandetne pięta achillesa tego modelu.Wstyd i żenada.W szczególności hamulce trzeszczące i skrzypiące przy wolnej jeździe i zatrzymywaniu samochodu.Stra wersalka u matki babki naszego dziadka była subtelniejsza.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Jawne oszustwo, ale liczyłem się z tym że producent jak każdy inny to szachraj i łgarz więc tak jak zakładałem 1 litra więcej zostaje pożarta-byłem przygotowany.Tylko po co te foldery z przekłamanymi danymi.Zużyci niezłe, lecz rzetelność wymaga by dobawać miarodajne dane w chwili sprzedaży a tu jawne zakłamanie.

3,0

Stosunek jakość/cena

Za tę cenę (auto kupione nowe w salonie) jest to grabież w biały dzień.Samochód jeździ ale furmanka też jeździ i taczki jeżdżą tylko tam człowiek zakłada pewne mankamenty a tu dopiero otrzeźwienie przychodzi w momencie docierania nowego wyśnionego cacka które jest bublem sprzedawanym jako nieskazitelny i nieposzlakowany cud branży motoryzacyjnej.Serwisy to kpina i kabaret.Samochód nie jest wart wydanych pieniędzy.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Hamulce drażnią skrzypieniem.Tył zawieszenia pobrzękuje stwarzając wrażenie rozpadającego się gruchota.Na biegu jałowym smochód klekocze jak stary odkurzacz.Głośnik padł ale narazie nie całkiem bo do 1/2 skali gra w miarę,więc trzeba czekać aż umrze całkiem.Prz max skręci e prawo lewo słychać szum i nie jest to kojący szum morza. A serwis na to, że jest to dopuszczalne.Kuny lubią przewody wysokiego napięcia a producent nie pokwapił się osłonić ich jakkolwiek.