Ocena kierowcy - Seat Leon I Hatchback

puchatek.fm, 17 lat temu

Silnik 1.9 TDI 110KM 81kW

Rok produkcji 2001

Przebieg: 100 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Seat Leon I Hatchback 1.9 TDI 110KM 81kW 1999-2005 - Oceń swoje auto

4,92

20% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

5,0

Całokształt

Jak to moja zona mówi: "Kochany Leoś", więc co mam dodać??? POLECAM GORĄCO!!!

Wrażenia

5,0

Silnik

Co tu duzo pisać to silnik żywcem z Golfa wyciągnięty!

5,0

Skrzynia biegów

Czuć sportowy pazurek w tej skrzyni. Czasem można zachaczyc o wsteczny (ale trzeba myśleć :) )

5,0

Układ jezdny

Ten samochodzik jakby jechał po szynach, moze za dużo powiedziane ale przyczepność coś jak Corvetta.

Komfort

5,0

Widoczność

Co tu sie ludziska czepiają tyłu??? Wcale nie potrzeba czujników (już nie przesadzajmy z tą elektroniką) a jak tu już gdzieś czytałem "po co są lusterka"? Ja żadnych problemów nie mam (zresztą przy parkowaniu ciasnym może pomóc zona lub ktoś inny .... żart!)

5,0

Ergonomia

To przcież połączenie niemieckiej solidności z hiszpańską finezją a zarazem drapieżnością!

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Mam climatronic i muszę powiedzieć że w lecie jest super a w zimie to moja żona go poprostu uwielbia. Mały problemik przy odparowywaniu przedniej szyby (chodzi o długość czasową, ale to nie przeszkadza)

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Dla mnie bomba! Jeśli chodzi o tył to nie wiem bo nie jechałem ale wydaje sie wystarczający, szczególnie wygodny dla małżeństwa z dwójką dzieci :) !!! Bagażnik też bardzo pojemny!

5,0

Wyciszenie

Ja nie narzekam, w końcu to diselek o swojej mocy, a po drugie lubię słyszeć jak i czy w ogóle silnik pracuje :)

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

To bardzo ekonomiczna maszyna, a ceny? No, Polonez to nie jest, ale dzieki Bogu nie Francuz. Normalnie i dość przystępnie. Spalanie? Dla mnie rewelacja, żadko zajeżdżam na stację, na pełnym baku robie przy jeździe mieszanej od 850 do 1000 km

4,0

Stosunek jakość/cena

Jak wspomniałem ani Polonez ani Francuz to nie jest, a jak na niemiecko - hiszpańską klasę jest wart pieniędzy, za swojego zapłaciłem (mieszkam w Italii) 8000 euro ze wszystkimi dokumentami i opłatami wyłączając ubezpieczenie.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Mechanicznych nie miałem, raz tylko nie zapalił, bo przewód paliwowy się zapowietrzył ponieważ gdzieś się przetarł na "kroście spawalniczej" od ramy, ale to nawet i w salonowym samochodzie może się zdarzyć. Drobiazg jednorazowy nie warty uwagi!

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nigdy nie miałem i oby tak dalej