Ocena kierowcy - Seat Leon I Hatchback

Bardzo udana bryka Seata, mogła by trochę mniej palić, ale wiemy ze za darmo to nic dzisiaj nie ma. Super wygląda tzn. agresywne ospojlerowanie, sportowy układ hamulcowy Brembo z 4 toczkowymi zaciskami pomalowanymi na czerwono rzuca się w oczy przez 18 calowe felgi. W środku wszystko na czarno, aby fotele obszyte czerwoną nicią i białe napisy na fotelach Recaro, białe zegary podświetlane na czerwono (w nocy daje to ekstra efekt), metalowe nakładki na pedały, dobry sprzęt audio (8 głośników + zmieniarka CD na 6 płyt) Auto rzuca się od razu w oczy wyglądem nie ma osoby, który by się za nim nie oglądała. A i jeszcze jedno laski kleją się do niej jak ćmy do światła.

Silnik 1.8T kto jeździł ten wie, turbo diesle nawet do pięt nie dorastają temu silnikowi, silnik pracuje cichutko dopiero na wyższych obrotach można go usłyszeć ale to miły dla ucha pomruk (znaczy że autko żyje heheh), mój Leon ma Chipa na 260 KM, więc idzie jeszcze szybciej ok. 6 sekund do 100km/h, goście w śmiesznych bmw, mercach, audi, aby oczy wytrzeszczają i kierownice ze złości gryzą, fakt wiem są auta od mojego mocniejsze ale z drugiej strony kto by się po takim śmiesznym Leonie spodziewał takiego przyśpieszenia??? Wyglądem też przyciąga spojrzenia przechodniów. Bardzo ładne ospojlerowanie, oryginalnie pomalowane na czerwono zaciski Brembo, 18 calowe felgi. W środku też super fotele Recaro, metalowe nakładki na pedały, sportowa kierownica

Skrzynia 6 biegowa, pracuje idealnie i szybko, z 6 biegu można spokojnie ze świateł ruszać - serio!!!

Sportowe zawieszenie, choć trochę twarde to bardzo dobrze trzyma auto, szczególnie w czasie pokonywania zakrętów na dużych prędkościach.

Z przodu jest OK, lecz z tyłu nie za dobrze, mała tylna szyba zamontowana dosyć wysoko powoduje, że są problemy z cofaniem a dodając do tego że mam przyciemniane szyby to już w ogóle kaplica.

Wszystko pod ręką, radio, klimatronic, światła i inne przełączniki, gałka zmiany biegów.

Klimatronic szkoda, że nie dwusferowy jak w nowszych Leonach, ale bardzo dobrze chłodzi latem i grzeje teraz jak się robi zimno. Para z szyb znika w mig.

Z przodu dla mnie i bocznego pasażera jest bardzo dobrze i wygodnie (fotele Recaro), z tyłu (również fotele Recaro) trochę brakuje miejsca na nogi, ale ogólnie nie jest źle, w końcu to nie żadna limuzyna tylko usportowiony hatchback.

Zwracając uwagę na to że auto ma sportowy układ wydechowy to w aucie jest cichutko, dopiero jak bardziej pogonimy go po obrotomierzu to wtedy do wnętrza przedostaje się miły dla ucha pomruk. Na zewnątrz przy ostrych przyśpieszeniach ludzie się oglądają, ale wydaje mi się że raczej z ciekawości niż z pogardy na ryczący wiejski tuning. W końcu wszystko było montowane oryginalnie to o jakimś ryczeniu nie ma mowy ani o żadnym wiejskim tuningu.

No i tu jest ból hehehe porównując auto do zwykłych benzyn to pali jak smok, ale jak weźmiemy pod uwagę moc jaką auto posiada to pali mało. W końcu nic na wodę nie jeździ, konie muszą z czegoś żyć. Wiadomo jak mu się porządnie depnie to wszystko co w zbiorniku jest łyknie. Jeżdżę na Pb 98 i żadne instalacje gazowe mi nie w głowie. Takiego auta nie kupuje się po to, żeby przerabiać na gaz. Po pierwsze takie auto z instalacja gazową to obciach a po drugie jak chcesz mieć problemy to gazuj. Jak kogoś nie stać to polecam Leona 1.9TDI 150KM też super bryka.

Biorąc pod uwagę cenę tego auto na rynku i to że to już trochę stary model Leona to cena wysoka, ale w końcu to nie jest zwykły Leon tylko Cupra R. Wiadomo kto się nie zna to powie Ci...tyle pieniędzy za starego Leona, osobiście tak już miałem, ale jak gościa przewiozłem to by niedługo zwrócił cały obiad.

Auto mam pół roku nic się nie dzieje, olej wymieniłem zaraz po kupnie wraz z wszystkimi filtrami. Aby lać i jeździć.

Na razie wszystko w porządku, żadnych poważnych awarii. W sumie to nic się nie dzieje.