Ocena kierowcy - Seat Ibiza V Hatchback 5d

Długo wybierałem samochód. Na początku byłem nastawiony na Suzuki Swifta, ale w końcu nawet nie zrobiłem nim jazdy próbnej. Odrzucony za zbyt mały bagażnik i słabe wyciszenie. Potem brałem pod uwagę jeszcze Tipo, Astrę, Micrę, i20, Rapida i Fiestę. Dwa pierwsze albo za drogie albo zbyt słabo wyposażone i słabe silniki, kolejne dwa za małe i słabe silniki, Rapid gorzej wykonany niż Ibiza. Ostatecznie wybierałem między Fiestą i Ibizą, zrobiłem jazdy próbne. To Fiesta bardziej mnie zachwyciła po przejażdżce, ale zadecydowały aspekty praktyczne i cena. Ibiza była minimalnie tańsza, z większym bagażnikiem, lepszym spalaniem, dłuższą gwarancją (5lat vs 2 lata). Za to Fiesta lepiej się prowadzi (najlepiej w segmencie podobno) i ma fajne wyposażenie w porównywalnych widełkach cenowych (podgrzewana przednia szyba, wysoko umiejscowiony ekran 8 cali, klimatyzacja automatyczna). Myślę, że drugi raz zdecydowałbym tak samo, choć z Fiesty pewnie też byłbym zadowolony. Aha, no i gdybym nie dostał rabatu dla posiadacza Seata, to na 100% kupiłbym Fiestę :)

Malutka pojemność, ale daje radę. Przy ruszaniu na zimnym silniku i gwałtownym przyspieszaniu jest dość głośny, ale przy jeździe ze stałą prędkością jest cichutko. Jak na tak małe auto moc jest wystarczająca z plusem.

Bardzo podobają mi się przełożenia, są długie. Wcześniej miałem Ibizę II, tam wrzucałem piąty bieg przy 65-70 km/h. Tutaj dopiero przy około 90 km/h, dzięki temu jest cicho, nie trzeba tak wachlować. Na początku były małe problemy z jedynką, teraz jakby ustały. Wsteczny nie zawsze wchodzi jak w masło, trzeba się skupić z trafieniem w R.

Bardzo przyjemnie się prowadzi.

Do tyłu jest tak sobie, dobrze że są czujniki.

"Niemiecki" samochód, więc wszystko po staremu i tam gdzie się tego spodziewamy.

W sumie latem jeszcze nie jeździłem, ale zimą grzeje bardzo dobrze.

Tutaj zaskoczenie, mam 183cm i mogę usiąść sam za sobą bez najmniejszego problemu. Bagażnik super jak na samochód klasy B.

Nawet przy prędkościach autostradowych jest okej. Z jedną uwagą, otóż po złożeniu oparć tylnych siedzeń jest sporo głośniej, słychać jak powietrze ucieka przez bagażnik.

Niskie spalanie, przeglądy co 2 lata/30k km.

W cenie, którą zapłaciłem nie było drugiego samochodu z takim wachlarzem atutów.

Niestety samochód prawdopodobnie fabrycznie miał wadę. Otóż po pierwszym użyciu wycieraczek (po pierwszych opadach deszczu) okazało się, że jest z nimi problem. Działały tylko kilka sekund po uruchomieniu, potem komputer zgłaszał błąd i wycieraczki działały tylko na najwyższym biegu. Serwis za pierwszym razem nic nie zrobił, stwierdził że "już działa". Nie, nie działało. Po drugiej wizycie (i przejściu informacji przez kierownika) usterka usunięta.

Brak