Ocena kierowcy - Seat Ibiza IV Hatchback 5d

Driver, 10 lat temu

Silnik 1.2 TSI 105KM 77kW

Rok produkcji 2010

Przebieg: 41 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Seat Ibiza IV Hatchback 5d 1.2 TSI 105KM 77kW od 2010 - Oceń swoje auto

3,85

4% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : 1.2 TSI o mocy 105 KM zapewnia niezłą dynamikę i bardzo dobrą elastyczność. Nie pali tak mało, jak chcielibyśmy spodziewać się po pojemności 1,2, ale radość z jazdy rekompensuje ten mankament.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny : Radio i wentylacja potrafią się zawiesić

4,0

Całokształt

Chyba najładniejszy i jeden z najlepiej jeżdżących samochodów w klasie. Prowadzenie? Bez zastrzeżeń, ale większe koła sprawdzają się tylko na równych drogach. Na razie nie czuję potrzeby wymiany na nowy.

Wrażenia

5,0

Silnik

Silnik 1.2 TSI jeździ jak motor 1.6-1.8. Wielu kierowców teoretycznie mocniejszych samochodów miało dziwne miny podczas ruszania spod świateł. A pali? W zależności od stylu jazdy. Kiedy nie przesadzam, jest oszczędny. Podczas dynamicznej jazdy pobiera więcej, ale w trasie - podczas jazdy z pedałem w podłodze - nie sposób przekroczyć 10 l/100km. Jeżeli nigdzie się nie spieszę, spalanie spada o połowę. Turbodoładowanie zapewnia świetną elastyczność. Kolega, któremu dałem poprowadzić samochód myślał, że pod maską jest co najmniej 140 KM, a nie skromne 105 KM.

5,0

Skrzynia biegów

Jak to w Volkswagenach. Precyzyjna, dobrze zestopniowana. W trasie nieco brakuje szóstego biegu. Spalanie byłoby niższe. Trzeba przyzwyczaić się też do wrzucania jedynki - jeżeli przez nieuwagę naciśniemy na dźwignię, wybierzemy wsteczny.

4,0

Układ jezdny

Ibiza jest twarda. Kto lubi komfortową, spokojną jazdę, będzie rozczarowany. Ja nie narzekam. Ibiza jeździ jak gokart. Na nierównościach trzęsie, ale nie boi się zakrętów. Z tyłu zamontowano belkę skrętną, więc w przyszłości serwis zawieszenia nie będzie drogi. To ważne na naszych drogach. Układ kierowniczy ma dobrą siłę wspomagania.

Komfort

2,0

Widoczność

Nachylone i grube słupki dokuczają - trudno zaparkować na "grubość lakieru". Ibiza ma też efektowne, ale małe lusterka. Trzeba się przyzwyczaić i naprawdę dobrze rozglądać przed wykonaniem manewru. Szkoda, że nie dopłaciłem za czujniki parkowania :(

3,0

Ergonomia

Przycisków jest mało, a ich obsługa jest prosta. Brakuje środkowego schowka. Mam samochód sprzed modernizacji - stosowano wtedy radio z mało wygodnym sposobem zmieniania stacji.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Automatyczna klimatyzacja miewa kaprysy - przy dużej różnicy temperatur potrafi skierować do kabiny silny strumień zimnego lub ciepłego powietrza. Po kilku minutach jest już OK. Dla mnie to nie problem, bo korzystam z trybu manualnego. Duży plus za podgrzewane fotele. Wcześniej ich nie miałem, a teraz zrozumiałem, jakie to dogodne wyposażenie.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu? Bez zastrzeżeń. Z tyłu? Bardzo przeciętnie. Można zabrać trzech pasażerów, ale raczej powinny być to osoby o wzroście 1,7-1,8 m. Wyższym będzie ciasno. Bardzo ciasno robi się po zamontowaniu fotelika. Z pewnością nie jest to samochód dla rodzin. Bagażnik bardzo przyzwoity.

3,0

Wyciszenie

Na niskich obrotach silnika prawie nie słychać. Przy wyższych przypomina o sobie, ale warkot jest przyjemny. Na gorszych drogach słychać szum opon i ich stukanie na ubytkach drogi. Taki urok niskoprofilowego ogumienia.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Na razie nie narzekam. Samochód jest na gwarancji. Mała pojemność silnika to niska stawka OC. Spalanie - cóż, jeżeli dużo pali, to zwykle sam jestem sobie winien ;)

3,0

Stosunek jakość/cena

Ibiza nie jest tanim samochodem. Na ulicach nie jest zbyt często spotykana. Poczucie wyjątkowości musi nieco kosztować ;)

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Bez poważniejszych przygód. Przepaloną żarówkę i bezpiecznik można wybaczyć nawet najlepszym samochodom.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Na razie bez większych przygód. Jak to z nowym samochodem. Lać paliwo i jeździć :)