Ocena kierowcy - Seat Ibiza IV Hatchback 5d Facelifting

Najlepsze auto w segmencie pod kątem relacji ceny do jakości z dynamicznym zacięciem. Polecam jeszcze teraz rozejrzeć się w salonach za tą wersją - ja bardzo świadomie wybrałem dopracowane auto po kilku większych i mniejszych liftingach, jeszcze z silnikiem czterocylidrowym i wnętrzem, które już nie dyskwalifikuje jak kiedyś - a wręcz jest całkiem przyjemne (zwłaszcza po ciemku- doskonałe czerwone podświetlenie i piękne zegary).

Silnik zaskakuje swoją dynamiką, chęcią do pracy w bardzo szerokim zakresie obrotów i.. dźwiękiem. Oczywiście, nabierając obroty coraz bardziej czuć kosiarkę, ale wydech jest o niebo lepszy niż w pozostałych autach koncernu z tą jednostką(przesiadłem się na jeździe próbnej bezpośrednio z Fabii i przecierałem oczy ze zdumienia jak bardzo różnią się te auta). 5 gwiazdek nie daję wyłącznie ze względu na niską kulturę pracy na wolnych obrotach- dużo wibracji przebosi się do kabiny.

Świetny lewarek, krótki i doskonale leży w dłoni. Skoki przełożeń też bardzo dobrze dopasowane do charakteru auta. Obcinam gwiazdkę, ponieważ czasami skrzynia potrafi "haczyć"(zwłaszcza szybki przeskok z jedynki na dwójkę przy przyspieszaniu- zdarzyło mi się źle wrzucić bieg, strasznie szkoda auta i wstyd na drodze :) ), czasami nie od razu wskakuje wsteczny- trzeba puścić pedał sprzęgła i jeszcze raz ruszyć (w innym wypadku znowu może wystąpić nieprzyjemne i szkodliwe dla podzespołów tarcie elementów - a zdarza się, że w ogóle nie chcą się same ułożyć).

Całość robi rewelacyjne wrażenie - zaczynając od kierownicy i lewarka zmiany biegów, które doskonale leżą w dłoniach, i idąc do techniki- ogólnie przyjemna zmiana biegów, bezpośredni układ kierowniczy (na szczęście nie za lekki- kierownica odpowiednio "waży" w dłoniach), a do tego duże możliwości zawieszenia - Ibiza jest leciutka i ma twarde zawiasy, a to daje naprawdę spore możliwości trakcyjne. Do tego przyjemnie i z ochotą wkręca się w zakręty :) Dynamiczną jazdę najgorzej znoszą hamulce- bardzo szybko się przegrzewają i tracą efektywność. Ja mam z tyłu tarcze, ale były wersje z bębnami - tego wolę sobie nie wyobrażać! Poza tym, w tym aucie brak komfortu resorowania- ale coś za coś :)

Widoczność w porządku, szerokie słupki C, za to duże lusterka i czujniki z tyłu - moim zdaniem w każdym aucie powinny być (lub kamera).

Wszystko na swoim miejscu, może włącznik świateł awaryjnych przydałby się wyżej, no i ciężko coś podłączyć - usb i 12V schowane głęboko. Do tego małe schowki w małej liczbie..

Mam klimę manualną, do tej pory zawsze automat- zimą i wczesną wiosną bardzo łatwo parowały szyby, ale zacząłem podkręcać temperaturę i problem zniknął. Nie wiem, czy w innych autach tak jest, więc nie oceniam. Ogólnie przeciętnie, jak chcę to chłodzi, jak chcę to grzeje.

Tu niestety główny minus- moja siostra 1.85 m miała kłopot nawet z przodu (wystający kokpit wchodzi w kolana).. ale widziałem, co biorę! Ogólnie auto w stylu ciasnym, zwartym, co chyba potęguje wrażenie dobrego prowadzenia!

Tu mam kłopot... ogólne wrażenia pozytywne, nawet prędkości autostradowe nie męczą za bardzo. ALE jechałem ze złożonymi siedzeniami z tyłu i musiałem zjechać z ekspresówki, bo wydawało mi się, że mam otwarty bagażnik! Ogólnie wychodzi na to, że auto jest wyciszone całkiem dobrze z przodu, ale bagażnik nie jest w ogóle wyciszony.. na szczęście nie ma efektu takiego jak w Yarisach, którymi miałem okazję jeździć - czyli dźwięku wody obijające się o nadkola. Za to dach potrafi dokuczać podczas ulewy.

Jestem pod ogromnym wrażeniem - spalanie w Trójmieście wychodzi średnio w okolicach 6 litrów. Gdybym bardzo chciał pewnie da się urwać jeszcze pół litra. Spokojna trasa bocznymi szosami (jazda 70-80 i zwalnianie w terenie zabudowanym) da około 4 litrów, zwykłymi drogami (90-100) do 5 litrów, przy 120 jest 3000 obrotów mimo 5 biegów i autko weźmie około 6 litrów, może nawet mniej. Potem jak zwykle już rośnie szybko, ale na autostradzie 140-160 licznikowe wg moich obserwacji powinno oscylowac w granicach 7-7,5 (tak podejrzewam, jeszcze nie miałem okazji testować w praktyce). Dla mnie szczególnie miasto jest bardzo pozytywnym zaskoczeniem, bez start/stop, którego na pewno nie chciałbym mieć. Kosztów serwisu na razie nie poznałem, wg zapewnień w salonie pierwszy przegląd (wymagany po 2 latach/30 tys. km) to około 700-800 zł. Ja po roku i tak planuję profilaktycznie wymianę oleju, wtedy będę wiedział więcej.

Dostałem to auto za 47 tysięcy z oponami zimowymi plus ubezpieczenie w pakiecie za 1700. Uważam, że nie znalazłbym nic lepszego i dającego tyle frajdy w żadnym innym salonie. Brakuje mi tylko tempomatu i podłokietnika z przodu, ale cena mnie przekonała dontej wersji :) Bardzo pozytywnie zaskakuje podstawowy system multimedialny w wersji kolorowej- masa funkcji, działa bardzo szybko i intuicyjnie. Nie rozpaczam, że nie mam większego z mirrorlinkiem :)

Właściwie niewiele mogę powiedzieć, auto jest świeżutkie i nie spodziewam się żadnych kłopotów. Jedyne zastrzeżenia to piszczące hamulce, ale już prawie zniknęły te objawy- prawdopodobnie choroba wieku dziecięcego, no i niestety wnętrze, które potrafi skrzypieć w praktycznie nowym aucie- zdecydowanie za wcześnie, ale fakt łatwej pracy nie ma przy tak twardym zawieszeniu.

Absolutnie zero zastrzeżeń o takiej wadze.