Ocena kierowcy - Seat Ibiza III

Samochód posiadam półtora roku, zrobiłem przez ten okres 18tys km. Jestem bardzo zadowolony. Jeden z najlepiej prowadzących się samochodów tego segmentu z dynamicznym silnikiem. Główną jego zaletą jest spora frajda z jazdy, szczególnie po krętej drodze. Świetny układ kierowniczy i zawieszenie pozwala czuć samochód w ostrych zakrętach. Można przyczepić się jedynie do słabych plastików wewnątrz, pomimo że górna część deski rozdzielczej jest miękka, reszta jest dość toporna. Sporym plusem jest również jednostka napędowa, bardzo oszczędny silnik a jednocześnie cechujący się dobrą dynamiką. Za sprawą 240Nm momentu obrotowego dostępnego już od 1800 obrotów, w trasie wyprzedzanie nie jest żadnym problemem, samochód zbiera się jakby miał przynajmniej 30 koni więcej. Ibiza jest przestronna i ergonomiczna. Ciężko narzekać na brak schowków. No i ta stylistyka nadwozia... ponadczasowa. W końcu projekt włocha Waltera De Silva, który projektował wcześniej Alfy Romeo

Jedna z najmocniejszych stron auta, świetnie przyspiesza a zarazem mało pali. Bardzo żywotny i trwały. Mógłby cechować się bardziej kulturalną pracą na postoju.

Typowa VAGowska skrzynia, pracuje precyzyjnie, skoki są krótkie i stawia ona należyty opór. Lewarek jest krótki, ogólnie skrzynia idealnie jak można tego oczekiwać.

Moim zdaniem najmocniejsza strona Seata to właśnie układ jezdny. Samochód prowadzi się bardzo precyzyjnie, czujemy co dzieje się pod kołami. Sportowa charakterystyka pasująca do mocnego silnika. Daje dużo frajdy z jazdy. Trzeba pamiętać, że zawieszenie jest twarde i powoli przejeżdżać progi spowalniające oraz uważać na dziury.

Widoczność jest bardzo dobra, nie mam żadnych zastrzeżeń.

Jak w VW czy Audi, wszystko na swoim miejscu i bardzo logicznie rozplanowane. Sporo schowków, szczególnie warto podkreślić ten wysuwany pod siedzeniem pasażera.

Klimatyzacja automatyczna bardzo szybko chłodzi w lecie i grzeje w zimie. Szyby bardzo szybko odparowują. Trzeba pamiętać o kontroli filtra przeciw pyłkowego.

Pozytywne zaskoczenie, z przodu bardzo dużo miejsca, z tyłu już tylko dobrze. Dla 2 osób 180+ siedzących jeden za drugim może brakować jedynie miejsca na nogi. Świetna pozycja za kierownicą.

Powyżej 130km/h jest dość głośno. Jest to również wina braku 6-biegu.

Samochód mało pali a cześci są tanie i wszędzie dostępne. W końcu to płyta podłogowa VW Polo i Skody Fabii

Zależy jak interpretować jakość, bo jeśli patrzeć na to jak samochód jeździ, to jest fantastycznie. Jeśli przyjrzeć się dokładnie wykonaniu wnętrza, można się mocno rozczarować. Polecam obszyć kierownicę skórą, wtedy poprawia się wrażenie jakości wykonania.

Ibiza z samego początku produkcji, więc ma już 14 lat i 224tys km oryginalnego przebiegu. Pewne elementy trzeba było wymienić jak hamulce (przewody, tarcze i klocki). Wymieniałem też łożyska amortyzatorów i łączniki stabilizatorów oraz zamek drzwi kierowcy. Jest jeszcze kilka punktów, ale to raczej kwestie estetyki i wizualnego odmłodzenia pojazdu.

Raz przydarzył się poważny problem, wyciek płynu hamulcowego na trasie. Winą była odpryśnięta farba z zacisków, które wcześniej były malowane proszkowo na czerwono. Płyn wyciekał, ponieważ w układzie panuje wysokie ciśnienie i nawet mała nieszczelność okazała się sporym problemem. Jednak to wina mechanika, który to robił a nie samochodu. Generalnie pewne naprawy po tym przebiegu i tylu latach trzeba wykonać. Tyczą się one głównie elementów eksploatacyjnych. Wielką zaletą jest ocynkowana karoseria, która nie rdzewieje pod warunkiem, że auto jest bezwypadkowe. To jest spora przewaga nad japońskimi modelami z tego okresu.