Ocena kierowcy - Seat Ibiza II Hatchback

Autko bardzo przyjemne i w jeździe i dla oka (może się podobać) Idealne na wyprawy do miasta i dalsze trasy (jednak w nie więcej niż 4 osoby) Następnym moim autkiem też będzie Seat Ibiza tyle że młodszy i z mocniejszym silnikiem TDi Ten samochodzik ma swój charakter. Pomimo swoich niedoskonałości śmiało można powiedzieć że jest to autko prawie idealne

jak na jednostkę wolno ssącą z połowy lat 90-tych kultura pracy silnika jest dobra - w końcu to serce wprost od VW Tylko niestety zbyt mała moc 64KM niestety nie zrobi furory na drodze są jednak i plusy, silnik jest niezwykle ekonomiczny (oczywiście podczas płynnej i spokojnej jazdy)

Biegi wchodzą lekko i płynnie idealnie dopasowane do silnika, bardzo elastyczna na 4-tym biegu można pomykac już od 40km/h do 80km/h

Seacik prowadzi się dobrze lekko pokonuje zakręty, odradzam jednak pokonywanie ostrych zakrętów z dużą prędkością ponieważ masa auta jest niestety zbyt mała (zwłaszcza środek ciężkości, który jest większy w przedniej części auta niż tylnej) i odnosi się dziwne wrażenie jakby zaraz chciał nas wyprzedzić tył

niestety widoczność jest kiepska jeśli chodzi o strony (pomimo tego, że przednie słupki nie są zbyt szerokie) ale są jednak ustawione pod takim kątem który utrudnia kierowcy swobodne obserwowanie drogi zwłaszcza jeśli chodzi o włączanie się do ruchu z drogi podporządkowanej (strony lewa, prawa) I jeszcze minus za wycieraczki(każda z innej parafii - lewa dłuższa, prawa krótsza a tylna najkrutsza) i niestety w moim egzemplarzu wycieraczka po stronie kierowcy nie dochodzi do końca szyby pozostawiając około 7 cm pas który podczas deszczu ogranicza widoczność :( Jeśli natomiast chodzi o widoczność przy cofaniu jest ona według mnie bardzo dobra

Wszystko jest na swoim miejscu zresztą podobnie jak w VW Polo - kokpit ten sam tylko koło kierownicy ze znaczkiem Seata. W moim egzemplarzu niestety nie ma regulacji kierownicy a to niestety duży minus

Grzanie na zawołanie :) można by rzec nawet Po około 3 -4 km w autku zaczyna się już czuc ciepłe powietzre

Z przodu super z tyłu niech się martwią inni :) ale jak na tę klasę auta nie można narzekac wiadomo to nie passat ale wcale więcej miejsca nie jest w klasie dużo wyższej jaką jest BMW serii 3 produkowaną też w latach 90-tych

Jak na użyte kiepskiej jakości plastiki i wiek auta mogę śmiało powiedzieć że jest dobrze Jednak jeżeli autko zatrzymam na dłużej na pewno postaram się je bardziej wyciszyć - koszt nieduży ale potem przyjemniej.

Jak dla mnie super Autko niezwykle ekonomiczne. Ceny części zamiennych nie naruszą zbytnio domowego budżetu Najmniejsze zużycie paliwa jakie udało mi się zanotować wyniosło 4,2/100km w cyklu mieszanym z przewagą trasy (jeśli polskie drogi w ogóle można tak nazywać)

według mnie rewelacja ponieważ jeżeli chcemy byc w posiadaniu autka z koncernu VW po co przepłacać kupując Polo czy Golfa bo za te same pieniądze kupimy dużo młodszego i lepiej wyposażonego Seata, który wszystkie swoje podzespoły zaczerpnął właśnie od w/w modeli tak popularnego w Polsce koncernu samochodowego

Drobne usterki nie są częste jednak od czasu do czasu lubią się pojawic Nie są może one tak straszne ale troszkę ciśnienie podnoszą w żyłach :) np elektryka (w tym centralny zamek), przymarzanie drzwi do uszczelek (niezbyt przyjemne kiedy nam się śpieszy)

Od momentu zakupu (odpukać w niemalowane) nie zawiodło mnie ani razu Moim Seacikiem zrobiłem już ponad 15 tys Fakt, że to niezbyt wiele ale po tylu kilometrach wady ukryte powinny się pokazać i ewentualne bolączki. Niektórzy narzekają na jakość blach ja na szczęście takowych problemów nie mam Autko jest na oryginalnym lakierze a ogniska korozji trzeba szukac z lupą :) Z tego co mi wiadomo mój egzemplarz pochodzi z niemieckiej produkcji a nie hiszpańskiej. Seaty produkowane w Niemczech były lepiej zabezpieczane przed korozją niż te z Hiszpanii Zatem zainteresowanych zakupem doradzam aby jeśli jest taka możliwość sprawdzili z jakiej taśmy produkcyjnej zjechał oglądany przez nich egzemplarz