Ocena kierowcy - Seat Ibiza II Hatchback Facelifting

Lubię Seata ale teraz chcę pojeździć innym samochodem.

Przy wyprzedzaniu czasami brakuje ze 25 kobyłek. Po zmianie poduszek pod silnikiem kultura pracy i głosność pracy nieco gorsze.

Nie do końca precyzyjna - zwłaszcza bieg 5, ale w sumie bez większych uwag nie miałem awarii skrzyni biegów.

Dla mnie prowadzi się jak po sznurku. Większych usterek nie było. Raz sworzeń w przedniej osi.

Trochę prawy słupek na skrzyżowaniu może utrudniać widoczność.

Wszystko pod ręką, niemniej zakres ruchomości kierownicy zwałszcza wsysuwanie do produ bardzo by poprawiło sytuację.

Grzeje dobrze i szybko. W lecie wiadomo bez klimy auta nie schłodzisz.

Miejsca ci u nas nie zawiele. Kierowca też zwłaszcza taki 180 cm i więcej może mieć problemy. Pasażerowie z tyłu Ibizie no komfortu nie uświadczą.

Im szybciej tym głośniej. Im jestem starszy tym bardziej mi to preszkadza.

To nie jest samochód bardzo oszczędny. Zamienniki tanie.

Zamarzanie zamków. Po 5 latach pierwsze usterki najpierw wycieraczka przednia sama zaczęła sie uruchamiać. W następnej kolejności silnik tylnej wycieraczki stracił werwę - zardzewiała tulejka. Rdza na klapie pod szybą, rdza przy górnym spojlerze, zamki zaczęły \"strzelać\" zamiast otwierać się i zamykać z pilota (dorabiałem sam więc może jakość sterownika), fotele coraz ciaśniej się przesuwają pomimo smarowania, złamana klamka wewnętrzna od strony kierowcy, plastiki odstają i troszkę trzeszczą, akumulator wytrzymał 11 lat, poduszka pod silnikiem do wymiany. Szczęki w bębnach hamulcowych (sprężynki i okładziny ) do wymiany,

179 tyś i n ie było poważnej usterki co prawda stanołem kiedyś na skrzyżowaniu i stop - padł modół wydałem 280 zł zamontowałem i pojechałem dalej. Jednak do silnika nie zaglądałem, do skrzyni nie zaglądałem sprzęgło też mnie nie zawiodło.