Ocena kierowcy - Seat Exeo Sedan

Auto godne uwagi. Sprawdzone rozwiązania Audi. Silnik, skrzynia biegów to prawdziwa poezja. Pytaniem jest zawieszenie, które ponoć nie wytrzymuje polskich warunków, ale nie ma rzeczy niezniszczalnych. Dla mnie największy plus tego samochodu jest też jego wielkim minusem. Klon Audi A4 do przesady. Brakuje własnej inwencji designerskiej Seata. Wielka szkoda. Iżynierowie poszli po najmniejszej lini oporu. Rażą mnie klamki boczne przeklejone ze starego audi, również deska rozdzielcza mogłaby się wyróżniać nowym wzorem. Na domiar złego zmieniono kształt lusterek, które teraz mają kształ niewspółgrający z bryłą nadwozia. O gustach się ponoć nie dyskutuje. Mimo wszystko samochód może się podobać, dziewczyny na ulicy też zwracają uwagę, więc chyba ostatecznie nie jest tak źle ;-) Zaskakuje mnie jeszcze jedna kwestia. Seat tak wiernie skopiował audi, że zapomniał chyba o poprawie bezpieczeństwa podczas zderzenia. W testach NCAP Exeo zdobył identyczną ilość gwiazdek jak stare audi. To kiepski wynik jak na samochód modelowy z 2009r. W mojej ocenie to jest największa wpadka Seata w tym modelu.

Fajny silnik, bardzo elastyczny i oszczędny. Doskonale wytłumiony. 140KM to optymalne rozwiązanie, choć przy pełnym obciążeniu robi się troszkę mało zrywny. Ogólnie bez zarzutów, ponadprzeciętnie poprawnie. Szkoda, że nie 170tka ;-)

Skrzynia ma krótkie skoki, chodzi lekko i precyzyjnie. Szósty bieg to wygoda i zmniejszone spalanie. Jedynka jak to w dieslach tylko do ruszania. Dla mnie to duża zmiana bo do tej pory jeździłem benzyną. Ale można się przyzwyczaić.

Bardzo dobre wytłumienie. Jazda komfortowa, zestrojenie zawieszenia w połączeniu z silnikiem i skrzynią skłania do relaksującej jazdy, najlepiej na autostradzie. Brakuje mi trochę sportowego charakteru. Na zakrętach samochód podsterowny, wolałbym mieć lepsze wyczucie kontaktu opony z podłożem. Być może to kwestia, opon i rozmiaru felg. Póki co jeżdzę na fabrycznym zestawie. Reasumując nie jest źle ale jazda Leonem dawała dużo więcej frajdy, szczególnie na łukach.

W mojej ocenie wydoczność zarówno do przodu jak i do tyłu doskonała. Lusterka zew. jak od busa (stylistyczna porażka) obejmują całe hektary przestrzeni za samochodem. Przez wsteczne również bardzo dobra widoczność. Parkowanie wspomagają czujniki więc nie ma obawy. Ktoś kto narzeka na widoczność w tym samochodzie chyba nigdy nie jeździł miejskim hachbackiem typu Seat Leon.

Ilość przycisków, trochę poraża. Deska przypomina kokpit promu Enterprise. Wszystko bardzo poprawnie jak w każdym niemieckim samochodzie, ale dla mnie mało intuicyjnie. Być może to kwestia przyzwyczajenia, ale póki co żeby zmienić temp lub siłę nawiewu muszę spojrzeć na deskę i odnaleźć odpowiedni guzik, który na dodatek jest umieszczony dość nisko. To nie wpływa dobrze na bezpieczeństwo, myślę że tradycyjne pokrętła są dużo lepszym rozwiązaniem.

Bez zarzutu.

Kierowca i pasażer mają wystarczającą ilość miejsca. Ja mam 182cm wzrostu i nie mogę narzekać. Z tyłu nie jeżdżę, ale chyba nie ma tragedii.

Super. Cicho i przyjemnie. Muzyczka gra, żadnych warkotów, klekotania i innych. Gdy trzeba słychać silnik w sposób wystarczający.

W cyklu miejskim samochód spala mi średnio 6,9l co uważam za bardzo dobry wynik. Na trasie udało mi się zejść do 5,2 jadąc zgodnie z asystentem. Przy bardziej dynamicznej jeżdzie ze średnią prędkością 130-140, spalanie to 5,5l.

To chyba największy atut tego samochodu. Jakość Audi za cenę Seata. Wyposarzenie w wersji Style to więcej niż daje konkurencja: climatronic, czujniki parkowania, czujnik deszczu, czujnik zmierzchu, tempomat, elektryka. Czego chcieć więcej? Może navi, ale bez przesady za te pieniądze jest naprawdę dobrze. No bo w sumie to całkiem fajne audi w przebraniu seata, z gwarancją na 5 lat.

Póki co brak usterek.

Póki co brak usterek.