Ocena kierowcy - Seat Cordoba III Sedan

piecia73, 11 lat temu

Silnik 1.4 16V 75KM 55kW

Rok produkcji 2003

Przebieg: 101 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Seat Cordoba III Sedan 1.4 16V 75KM 55kW 2003-2009 - Oceń swoje auto

3,77

6% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : nic nie rdzewieje:) dobrze prowadzi się w zakrętach...

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Zawieszenie : sprężyny są kiepskie...

4,0

Całokształt

polecam auto do jazdy w większości po mieście dla rodzinki 2+1

Wrażenia

4,0

Silnik

typowe auto do miasta, ale i sporadyczne wyjazdy wakacyjne też dobrze znosi. Brakuje troszkę koników przy wyprzedzaniu :(

4,0

Skrzynia biegów

każdy bieg ma swoje miejsce, a lewarek lubi precyzyjne ruchy ręki :)

4,0

Układ jezdny

jest sztywno, ale dobrze w zakrętach. przy wymianie metalowo-gumowych elementów zawieszenia warto inwestować w części Ibizy Cupry. koła 195/50/15 to maks. nie polecam "16

Komfort

4,0

Widoczność

dla mnie o.k. ale kobiety narzekają na widoczność podczas cofania...

3,0

Ergonomia

czytelny i prosty w obsłudze kokpit, niestety przy dużych różnicach temperatur trzeszczą niektóre plastiki... czasem jest to wkurzające...

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

klima w miarę wydajna, ogrzewanie na dobrym poziomie

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

z przodu o.k. z tyłu niestety miejsca dla dwójki dzieciaków, chociaż i z dorosłymi też udawało się przemieszczać

3,0

Wyciszenie

silnik cichy do 120 km, ale ogólnie mogłoby być lepiej...

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

jeżdże na krótkich dystansach, więc potrafi wypić do 8,5 l/100km. natomiast w trasie (3-osoby i bagaż) przy prędkościach: 120-130 km spala 6l/100km

4,0

Stosunek jakość/cena

tanie części (dużo dobrej jakości zamienników); jeśli kupowałbym jeszcze raz , to z motorkiem 1,6

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

twarde , trzeszczące czasem plastiki...

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

naprawy? poważnych nie było. Po 98 tys.km padł katalizator, ale sprawni mechanicy poradzili sobie z tą sprawą za 90 PLN. :) poza tym: spręzyny, tuleje wahacza (założone od Cupry)i klocki, płyny , itp. od nowości na oleju Shell 5W40 i tak do dziś, nie bierze ani grama, silnik suchutki :) akumulator wytrzymał 10 lat! szkoda, że teraz takich nie robią;)