Cordoba to bardzo przeciętny samochód, którego jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia. Z chwilą opuszczenia salonu sprzedaży zderza się człowiek z innym światem serwisu, gdzie przestaje sie być klientem tylko intruzem, którego trzeba się szybko pozbyć (stały tekst - ten typ tak ma w ASO ARPOL w Toruniu!). Dlatego mimo pewnych zalet tego samochodu (silnik, wyposażenie standardowe, spalanie) zraziłem się do marki i moim następnym autem nie będzie SEAT.
Wrażenia
5,0
Silnik
Jak na 60 KM to przyspieszenie na 4 i 5 biegu zaskakująco dobre. Silnik ciągnie już od 2000-2500 obr/min., nie trzeba go kręcić powyżej 4000 obr/min., by przyspieszyć. W trasie optymalne obroty to 3000 w porywach do 3500. Jazda powyżej 4000 obr/min. nie ma sensu, ponieważ robi się zbyt głośno. Silnik bardzo elastyczny, na 5 biegu wybacza jazdę 40 km/h bez szarpania. Natomiast podczas ruszania 1 i 2 bardzo ospałe. Generalnie silnik to chyba największa zaleta tego samochodu.
3,0
Skrzynia biegów
Biegi wchodzą lekko, przełożenia lewarka dość krótkie, jedynie bywają problemy ze wstecznym, czasami po dłuższym postoju auta trzeba 2-3 razy spróbować by wskoczył.
4,0
Układ jezdny
Auto dobrze trzyma sie drogi, nie wychyla zbytnio na zakrętach, ale już nie najlepiej znosi przejazd po koleinach i dziurach, słychać wówczas wyraźnie jak zawieszenie dobija.
Komfort
3,0
Widoczność
Do przodu i na boki bez zastrzeżeń, ale do tyłu nie za dobrze, lepiej nie cofać za daleko w terenie którego się nie zna, wysoki tył bagażnika znacznie ogranicza widoczność. Coś za coś, duża pojemność bagażnika odbyła się kosztem widoczności do tyłu. Z czasem można przyzwyknąć do cofania na samych lusterkach, ale trzeba uważać. Prawe lusterko powinno być nieco większe.
4,0
Ergonomia
Wszystko jest na swoim miejscu, obsługa jest intuicyjna. Bardzo ładne jest czerwone podświetlenie zegarów, jak do tego dobierze sie jeszcze radio z czerwonym podświetleniem to całość bardzo przyjemnie wygląda. Brakuje jedynie różnych schowków, ten przed pasażerem i te w drzwiach są zbyt małe.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Ogrzewanie bardzo dobre, zimą po paru chwilach jest już przyjemnie ciepło. Natomiast z wentylacją nie jest już tak dobrze, w deszczowe dnie z 2 osobami na pokładzie mimo nadmuchu ustawionego na 3 szyby są jeszcze nieco zaparowane.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu może być, ale szału nie ma, brakuje podparcia pod lewą nogę kierowcy, pedały są zbyt blisko siebie. Z tyłu wystarczająco dla 2 nie za olbrzymich osób. Jak na auto klasy B przestrzeń do zaakceptowania. Duży plus cordoby, dla którego stałem się jej posiadaczem to bagażnik - bardzo pojemny jak na tą klasę. Wózek plus bagaże 4 osobowej rodziny na 2 tyg. wczasy pomieszczą się bez problemu, ale w większymi gabarytami jest kłopot. Nastepny samochód będzie kombi.
4,0
Wyciszenie
Przy predkości 120 km/h jest w miarę cicho, powyżej robi sie nieco głośniej, ale jest to hałas do zaakceptowania. Poza tym dźwięk silnika jest bardzo przyjemny, takie miłe niskie mruczenie, a nie głasny bzyk elektrycznej golarki jak w Yarisce 1.0. Od 3 nadmuch jest już głośny.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Wszystko zależy od tego jak ciężką mamy prawą noge. Średnio w trasie 5.5-6.0 przy prędkości 100-120km/h, natomiast w mieście 7-7.8. Max. spalanie jakie zanotowałem to własnie 7.8 zimą w mieście. Tak więc dla mnie samochód bardzo ekonomiczny i za to go lubię. Ceny przeglądów zależy gdzie. W ASO Szczepańscy we Włocławku po 15000 km. 320 zł.
4,0
Stosunek jakość/cena
Za te piedziądze samochód wyposażony w 2 PP, ABS, CZ, duży bagażnik, regulację wysokości fotela i kierownicy, dzieloną kanapę, zimowe opony (końcówka poprzeniego modelu cordoby) pod koniec 2002 trudno było znaleźć. Poza tym auto powoli traci na wartości. Natomiast jakość plastików szybko nam przypomina, że to tylko auto klasy B, a nie C jak próbuje kreować cordobę SEAT.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
W ciągu 20 000 km wymieniłem już 4 żarówki. I to na razie wszystko. W środku plastiki już bardzo trzeszczą, szyby w drzwiach na dziurach się trzęsą. Ponadto od jesieni do wiosny hamulce wydają nieprzyjemny odgłos i to nie tylko podczas pierwszego hamowania po ruszeniu, ale także poźniej po 2-3 godz. jazdy. Serwis mówi, że ten typ tak ma i wszystko jest OK. Zobaczymy co będzie dalej.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Na razie nic. Miejmy nadzieje, że ten stan utrzyma się dłużej. Z tego co sie czyta o cordobach na forum autocentrum to nie są one mistrzami niezawodności.