Ocena kierowcy - Seat Cordoba I Sedan

Pozytywnie zaskakujem nie ZERO KOROZJI.

Jak na tak małą pojemność (1,4) i 60 koni to błyskawica, relatywnie dobrze ciągnie od niskich obrotów aż do odcięcia. Teoretycznie ma 16 sek do setki, ale myślę, że praktycznie ma ok 12-13 (nie testowałem). Jego 60 km zapewne było tylko w celu zmniejszenia opłat w Niemczech (zależy tam od mocy). Czytałem, że na hamowniach te silniki mają ok 89 koni. Z wilelu opinii wynika, że w tym czasie tylko hondy miały lepsze silniki. Jak przejechalem się kiedyś oplem 1,4 60 km to mi się smiać chiało jak wolne i mułowate to auto. Tu jest wielopunktowy wtrysk paliwa i naprawdę to czuć. Jak ktoś ze mną jechał to zawsze myślał że mam 100 konny silnik.

Pieknię rozłożone biegi :-) Jazda na biegu 5 w trasie przy predkości ok 90 km i obrotach ok 2300 rpm (najwyższy moment) umożliwia wciśnięcie gazu i BEZ REDUKCJI!! bezpieczne wyprzedzanie innych aut. Powyżej 120 luj idzie gorzej ale w koncu to tylko 60 koni. Czasem zgrzytnie wsteczny przy rozgrzanym silniku ale to jedyna wada. Skok lewarka jest dosc długi, dla mnie to zaleta a nie wada (kwestia gustu i przyzwyczajenia). Moze do super szybkiej zmiany mogla by być krótsza ale dla mnie jest ok.

Twardy i trwały. Jak chce ktoś komfortu to średnio, ale naprawde bardzo dobrze trzyma w zakrętach. U znajomego w skodzie fabii po 100 tys tylne zawieszenie do wymiany, tu wszystko ok. Dobrze znosi POlskie krzywe drogi.

No tu przeciętnie. Dosc szerokie słupli z przodu plus tragiczna widoczność przez małą tylną szybę zasłoniętą dodatkowo spojlerem i zagłówkami. Sytuacje ratują duże lusterka

Poprawdne wszystko w końcu to VW polo w środku. Minus za kolorystykę bo jest dość ciemne/czarne wszysko.

Działa dobrze, po 100 tys zaczęły się piski w silniczku dmuchawy. Natomiast ogrzewanie kiepsko, Tu uwaga przy wymnianie rozrządy (po 90 tys) nalezy wymienić tez pompę cieczy chłodzącej, bo chyba brak tego zaowocowało spadkiem wydajności nagrzewania. Zaiczę to na mój błąd w serwisie a nie na usterkę auta.

Kierowca i pasażer przedni - dobrze, nawet dobrze+ Pasażerowie tylnej kanapy - średnio i raczej 2 a nie 3 bo bedzie ciasno.

Wycisznie średnio dobre, jak jedziemy spokojnie silnik na 2000-3000 tys obr jest w miarę cicho, ale gdy raptownie przyśpieszamy lub na wyzszych opbrotach jedziemy robi sie sporo głośniej. Nie jest to może uciążliwy bardzo hałas, ale w sumie mogło by być ciszej troche.

Przy dynamicznej jeździe po mieście pali mi ok 9,6 l/100 za miastem 7,5 gdy szybko. Wartości te można by zmiejszyć jazdą spokojną o jakies 1,5 litra. Niemniej jednak uważam, że silniki VW do oszczędnych wcale nie należą i nawet przy dość dynamicznej jeździe w mieście nie powino zużycie przekraczać 8 litrów.

Kiedyś zapłaciłem za niego 20 tys miał wtedy 5 lat, teraz ma 10 lat i wart jest ok 10 tys. Zamierzam pojeździć nim kolejne 5 i raczej nie bedzie z tym problemów.

Zamarzające zamki to prawdziwa paranoja - Hiszpanie zimy nie znają ale skoro eksportują auta do krajów gdzie ona jest to powinni to ulepszyć!!!

Przewody wysokiego napięcia do wymiany po 100 tys. Ukłąd wydechowy do wymiany po 100 tys. Ale poza tym i czynościami normalnymi jak tarcze, klocki czy pasek klinowy na razie wszystko jest ok.