Ocena kierowcy - Seat Altea XL

MEDU S.A., 7 lat temu

Silnik 1.4 TSI 125KM 92kW

Rok produkcji 2012

Przebieg: 80 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Seat Altea XL 1.4 TSI 125KM 92kW od 2006 - Oceń swoje auto

4,23

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Samochód rodzinny o dużej użyteczności. Całkiem przestronny, pojemny bagażnik z możliwością powiększenia (przesuwana kanapa). Silnik wystarczający do sprawnego poruszania się. I co najważniejsze - auto bezawaryjne, a jestem jego 2 właścicielem.

Wrażenia

5,0

Silnik

Jak na benzynę wystarczający. Wyprzedzanie przewidywalne, ale demon prędkości to nie jest. Łatwo wkręca się, dobrze i pewnie ciągnie ciężkie auto, także pod górę. W odniesieniu do konkurencji - rozsądne zapotrzebowanie na paliwo jak na takie duże auto.

3,0

Skrzynia biegów

W zasadzie to chyba najsłabszy punkt. Zmiana biegów winna być niemal dostojnie, aby nie haczyła. Fatalna 2-ka. Potrafi zgrzytnąć. Dlatego majestatycznie przełączam biegi i jest OK. Ale to nie jest sportowiec tylko auto rodzinne. Ujdzie w tłoku. IV bieg wchodzi od 40 km/h, V-50, VI-65. Tak podpowiada komputer i tak jest. na prostych nie ma dławienia. Pod górę trzeba dłużej pociągnąć.

4,0

Układ jezdny

Zachowany kompromis: bezpieczeństwo i przyczepność kontra komfort. Pewne zachowanie na drodze. Żadnych problemów, żadnych usterek. Charakterystyka lekko twardawa. Nie każdy taką lubi, ale zapewnia przyczepność na drodze. Dość powiedzieć, że jazda z prędkością 170-180 km/h przy bezwietrznej pogodzie nie stanowi problemu. Tylko przy wietrznej pogodzie, a to często zdarza się na A-1 za Łodzią w kierunku na Toruń, podmuchy zmuszają do zmniejszenia prędkości do 120-140 km/h. Także względy ekonomiczne skłaniają do mniejszych prędkości.

Komfort

4,0

Widoczność

OK. Tył prawie pionowy. Co prawda czujniki robią swoje, ale i bez nich jest OK. Przednie słupki szerokie, ale to cena bezpieczeństwa. Dramatu nie ma. Idzie się przyzwyczaić.

5,0

Ergonomia

OK. Wszystko na miejscu, tam gdzie powinno być. Fantastyczna sprawa z przesuwaną trylną kanapą w stosunku 1/3 i 2/3. Fajny odtwarzacz CD z wejściem na USB. Dobry dźwięk. Dla mnie pełny i wyrazisty, nie rezonujący, nie buczący. Jednym słowem - wystarcający.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Zdarzyło mi się przy wyjeździe do Hiszpanii, że klima pracując kilkanaście godzin... wyłączyła się i zaczęła... grzać. Okropnie dziwne zjawisko. Rok wcześniej było to samo. W serwisie sprawdzali, podłączali, diagnozowali i nic nie znaleźli. Poza tym OK.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jak na rozmiary auta brak negatywnych uwag. Szkoda, że SEAT nie przewidział dodatkowych "pokutnych" 2-óch miejsc. Na pewno podniosłoby to funkcjonalność auta.

3,0

Wyciszenie

Zawsze może być lepiej. Dramatu nie ma. Przejazd 1.000 km nie powoduje bólu głowy od huku.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Myślę, że ten SEAT bardzo dobrze się tu sprawuje. Usterek zero. Dostępność części duża. Paliwożerność na akceptowalnym poziomie: minimalne zużycie na dystansie 140 km przy bardzo płynnej jeździe i nieco ostrożnej z prędkością 70-100 km/h, w tym 20 km autostrady z prędkością 120 km/h, wyniosło 5,7 l/100 km. Inne pomiary to średnio w trasie (100-120 km/h) 6,5 l. Miasto różnie: po godzinach szczytu: 7,8-8,3 l/100 km, w szczycie: 9,3-10,3 l/100 km, przy dużych korkach na dystansie 11 km w 1 godz. to nawet 11 l/100 km. Srednio, z km licząc, na bak zużycie wynosi 7,4 l/100 km.

4,0

Stosunek jakość/cena

Auto nowe w tej wersji wyposażenia kosztowało ok. 80.000. DUŻO (2012 rok). Jakość materiałów szału nie robi, ale spasowane wszystko jest OK. Póki co nic nie trzaszczy, nie skrzypi. Nawet zimą. Tylko ta twardość plastików niefajna, nawet nieco tandetna.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Absolutnie najjaśniejszy punkt tego zestawienia.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

ŻADNYCH USTEREK.