Ocena kierowcy - Seat Altea Standard

Auto użytkuję ponad 6 lat, dlatego mogę coś więcej powiedzieć. Zaznaczę, że Seat jest z polskiego salonu - pewny przebieg itd. Altea sprawuje się świetnie. Co najważniejsze, brak jakichkolwiek awarii. Doskonałe właściwości jezdne, układ kierowniczy super precyzyjny, zawieszenie raczej twarde przez co dobrze trzyma się na zakrętach (jeżeli ktoś lubi miękkie, francuskie zawieszenia, będzie mu na pewno przeszkadzało). Silnik bardzo cichy jak na diesla i oszczędny. Spalanie na trasie w zależności od jazdy 4,6 (bardzo spokojna jazda) - 5,6 (dynamiczna). Co do mocy, to zależy jakie paliwo się wleje - różnica pomiędzy zwykłą ropą, a B0 jest kolosalna (oczywiście na korzyść B0). 105KM wystarcza do zwykłego podróżowania. Do 5-cio biegowej skrzyni biegów trzeba się przyzwyczaić. Nie jest do końca prawdą, że brakuje mu 6 biegu, gdyż przełożenia są baaaaardzooo długie i silnik na 5-tym biegu przy prędkościach autostradowych, nie ma wcale wysokich obrotów, a czwórką spokojnie się jeździ na prędkościach 60-110km/h. Jeżeli ktoś powie, że mogłaby być lepsza elastyczność na 5-tym biegu to tak, jakby powiedział w aucie z 6-cio biegową skrzynią, że na 6-tce jest słabo. Poza tym, skrzynia biegów jest baaardzo precyzyjna. Co wnętrza: wygodne (może ciut za twarde) fotele, z regulacją lędźwiową, dużo miejsca (szczególnie nad głową i na nogi z tyłu), ogrzewanie super wydajne - nigdy nie ustawiam na max, bo byłoby po prostu gooorącoooo, climatronic - wiem, że duża kabina, ale.. mógłby lepiej chłodzić, poza tym, co mnie trochę irytuje, to kratki nawiewu w środkowej konsoli, które nie dadzą się skierować na dół. Z hałasem nie jest źle, ale drzwi mogły być wyciszone - są duże i słychać wiatr (nie przez nieszczelność uszczelek). Ogólnie polecam. Jeszcze raz podkreślę, że w seacie kompletnie nic, a nic się nie psuje. Polecam!

Silnik bardzo cichy jak na diesla i oszczędny. Spalanie na trasie w zależności od jazdy 4,6 (bardzo spokojna jazda) - 5,6 (dynamiczna). Co do mocy, to zależy jakie paliwo się wleje - różnica pomiędzy zwykłą ropą, a B0 jest kolosalna (oczywiście na korzyść B0). 105KM wystarcza do zwykłego podróżowania. W seacie kompletnie nic, a nic się nie psuje.

Baaardzo precyzyjna. Do 5-cio biegowej skrzyni biegów trzeba się przyzwyczaić. Nie jest do końca prawdą, że brakuje mu 6 biegu, gdyż przełożenia są baaaaardzooo długie i silnik na 5-tym biegu przy prędkościach autostradowych, nie ma wcale wysokich obrotów, a czwórką spokojnie się jeździ na prędkościach 60-110km/h. Jeżeli ktoś powie, że mogłaby być lepsza elastyczność na 5-tym biegu to tak, jakby powiedział w aucie z 6-cio biegową skrzynią, że na 6-tce jest słabo.

Jak przystało na seata DOSKONAŁE właściwości jezdne, układ kierowniczy super precyzyjny, zawieszenie raczej twarde przez co dobrze trzyma się na zakrętach (jeżeli ktoś lubi miękkie, francuskie zawieszenia, będzie mu na pewno przeszkadzało).

Nie wiem, co tu ocenić. Dobre wykonanie. Jak to mówią: seat to volkswagen w ładniejszym opakowaniu. Można dodać, że przednie wycieraczki są trudno dostępne.

Wygodne (może ciut za twarde) fotele, z regulacją lędźwiową, dużo miejsca (szczególnie nad głową i na nogi z tyłu). Co mnie irytuje, to ustawianie kratki nawiewu w środkowej konsoli, które nie dadzą się skierować na dół i trzeba się bardzo dobrze przyjrzeć, żeby ustawić w środkowej pozycji. Tunel środkowy nie do końca spełnia rolę podłokietnika (jest za nisko), dlatego sam producent przewidział akcesoryjny podłokietnik, który można dokupić.

Ogrzewanie super wydajne - nie ma problemu z zaparowaną szybą itp. Baaardzo ciepłe - nigdy, nawet zimą przy mrozach nie ustawiam na maxa, bo byłoby po prostu gooorącooo - temperatura ustawiona na pół (21-22 C) jest wystarczająca. Climatronic - wiem, że duża kabina, ale.. mógłby lepiej chłodzić. Poza tym, co mnie trochę irytuje, to kratki nawiewu w środkowej konsoli, które nie dadzą się skierować na dół i trzeba się bardzo dobrze przyjrzeć, żeby ustawić w środkowej pozycji.

Dużo miejsca, szczególnie nad głową i na nogi z tyłu. Z tyłu nie ma 3 oddzielnych foteli jak w alhambrze czy s-maxie, więc na szerokość przy 3 osobach nie ma co się spodziewać przestrzeni pałacowych.

Z hałasem nie jest źle. Podłoga i przednia gródź jest bardzo dobrze wyciszona, ale drzwi mogły być wyciszone - są duże i słychać wiatr - nie jest to wina uszczelek. Po prostu drzwi nie są wyciszone.

Dużo nie powiem, bo nic się nie popsuło (nawet dpf). Ja tylko wymieniam olej (co 15 tys.!!!, a nie co 30 tys.) i filtry. Ale sądząc, że jest to grupa volkswagena, więc podzespoły powinny być niedrogie dostępne bez problemu.

Biorąc pod uwagę jakość i bezawaryjność definitywnie stwierdzam, że seat jest zdecydowanie za tani zwłaszcza na rynku wtórnym. Nie będę wymieniał niektórych marek (, żeby nikogo nie urazić), które trzymają ceny, a w zamian nic nie oferują.

Powiem tak, może kogoś rozbawi dalsza część tekstu ale to dobrze obrazuje temat. Przez 160tys. km. wymieniłem oleje, filtry, wycieraczki, akumulator, klocki, 1x przednia lewa żarówka mijania, 1x przednia lewa żarówka pozycyjna. Wiem, że to są rzeczy eksploatacyjne, ale nic w tym samochodzie się nie popsuło.

Powiem tak, może kogoś rozbawi dalsza część tekstu ale to dobrze obrazuje temat. Przez 160tys. km. wymieniłem oleje, filtry, wycieraczki, akumulator, klocki, 1x przednia lewa żarówka mijania, 1x przednia lewa żarówka pozycyjna. Wiem, że to są rzeczy eksploatacyjne, ale nic w tym samochodzie się nie popsuło, nawet dpf.