Ocena kierowcy - Seat Alhambra I (7MS) Minivan

Kupiłem 7 letni samochód z przbiegem 80tyś. Sam w ciągu 4 lat przejechałem drugie tyle. Muszę przyznać, że jako samochód rodzinny sprawdza się w 100%. 2 psy, 2 dzieci i kupa bagaży spokojnie się mieści, i komfortowo można przejechać kikaset kilometrów. Oprócz drobnych, napraw (opisałem w poszczególnych kategoriach), niezawodny. Minus to słaby silnik, muł okropny. Wiem, że to jest van, a nie auto sportowe, ale wyprzedzanie ciężarówek na polskich drogach, przy tym silniku to czasami wielkie wyzwanie. Jeżdziłem Ojca corollą verso 2.2 diselkiem (136hp), też van a naprawdę w porównaniu z moim ma kopa. Generalnie jako samochód rodzinny, jeżeli ktoś dużo z rodzinką podróżuje polecam.

2 litry, jak na taką masę, to trochę za mało. Można się przyzwyczaić, jednak czasami podczas wyprzedzania trochę brakuje. Sama praca silnika ok. przy instalacji lpg, raz na rok/20tys km wymiana wymiana świec, kopułki i palca rozdzielającego, wtedy odczuwam różnicę z kultury jazdy. Podsumowując muł okropny, ale bezawaryjny.

Dobrze się trzyma drogi, bezproblemowo. Natomiast często trzeba wymieniać łączniki drążka stabilizatora (u mnie co roku)

Generalnie jest ok, przydały by się czujniki cofania z tyłu (parę razy słupki prz parkowaniu zaliczyłem). Przeszkadza mi czasami lewy przedni słupek. Jeżeli z tyłu na środkowym siedzeniu usiądze jakiś, nawet nie duży człek, z lusterka wewnętrznego nie ma co korzystać, nic oprócz tego człeka nie widać:)

Wszystko na swoim miejscu. Moim zdaniem mało miejsca dla nóg pasażera z przodu. Trzeba znacznie odsunąć siedzenia aby kolana nie wchodziły w deskę. Faktem jest że nawet jak się ten fotel odsunie zaróno z przodu jak i z tyłu mają wystarczająco miejsca

Tutaj ocena troszkę słabsza. W zimie aby odparowały szyby, trzeba naprawdę się naczekać

Oprócz fotela pasażera o którym już pisałem, przestrzeni jest wystarczająco

do 120km/h jest ok, powyżej jest już głośnawo

Jeżeli chodzi o spalanie moim zdanie jest w miarę dobrze jak na tak duży samochód, poniżej opisałe jazdę na benzynie. Przy gazie w mieście pali 17l, a w trasie 11l. Części zamienne dostęne wszędzie w niewygórowanych cenach

Tak już wcześnie pisałem raz w roku wymieniam świece, przewody, kopułkę oraz łączniki drążka stabilizatora. Kupiłem go jak miał przejechane 80tyś, drugie tyle przejechałem ja. Ponad ww, musiałem wymienić czujniki ABS, bendiks, pasek klinowy oraz rozrządu. To wszystko. Auto moim zdaniem naprawdę niezawodne, -20 czy +30 odpala, i wiem że do celu dojadę. Nigdy nie rozkraczył mi się w trasie

Brak