Ocena kierowcy - Saab 9-3 II SportKombi

Bart, 6 lat temu

Silnik 1.9 TiDS 150KM 110kW

Rok produkcji 2006

Przebieg: 291 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Saab 9-3 II SportKombi 1.9 TiDS 150KM 110kW 2005-2010 - Oceń swoje auto

4,23

Podobnie do średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Bardzo fajny silnik

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Zawieszenie : Zawieszenie do chrzanu

4,0

Całokształt

Szybkie, wygodne i bezpieczne auto z szeregiem drobnych usterek. Cztery razy na lawecie w ciągu roku, ale raczej z powodu spieprzonego serwisu i ogólnego zużycia pewnych części, więc mu to w miarę wybaczam. Pewny w prowadzeniu, bierze spod świateł BMW. Obecnie, to już nie jest mój główny samochód, znużony tą romantyczną walką, kupiłem Hondę, ale SAAB ma klimat.

Wrażenia

5,0

Silnik

Włoskie JTD to bardzo dobra konstrukcja.

5,0

Skrzynia biegów

W porządku, tylko trzeba dolewać oleju do lewarka raz na jakiś czas.

4,0

Układ jezdny

Samochód dobrze trzyma się drogi, ale zawieszenie z Vectry C nie jest trwałe.

Komfort

5,0

Widoczność

Wszystko dobrze widać.

5,0

Ergonomia

Typowo szwedzka ergonomia. Wygodne fotele. Do tego typowe smaczki SAAB-a - kluczyk na środku i night panel.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wszystko chodzi jak należy

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jest bardzo wygodnie

5,0

Wyciszenie

NIe mam z tym problemu.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Dużo upierdliwych wizyt w serwisach, nie za drogich, ale za to czasochłonnych. Teraz na szczęście auto jest pod dobrą opieką.

3,0

Stosunek jakość/cena

Kupiłem go tanio i chyba drugie tyle w niego włożyłem. Przy tym wieku i przebiegu, to może normalne, ale bez przesady.

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Upierdliwe zawieszenie. Do tego, ten samochód potrzebuje dobrego serwisu, bo czasami źródłem usterek są mechanicy.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Były dwie historie z alternatorem, skończyły się lawetą. Odpadł skorodowany wydech, pospawali i dalej jeździmy. Mechanik źle wkręcił filtr paliwa i miałem niezły wyciek (dobrze, że to diesel)