Ocena kierowcy - Saab 9-3 I Hatchback

Zawsze szukam opinii o autach na stronie - dlatego tez stwierdzilem ze napisze ja o Saabie, którym jeździłem przez pół roku. Kupilem gruza - co zresztą bylo przyczyna krotkiego uzytkowania. Ogolnie auto wydaje mi sie z perspektywy czasu bardzo przyzwoite, ale nie poraziło mnie odczuciami z jazdy. Trochę mnie to auto wyleczylo z Saabów... spodziewałem sie po prostu czegos więcej. Nie pamietam jaki byl przebieg, ale na pewno nie byl prawdziwy.

Silnik bardzo na plus, mimo braku turbiny dawal rade i nie mialem do niego zadnych zastrzeżeń. Dziwie sie jesli ktos powie ze jest za slaby do tego auta. Chętnie bym go mial w innych autach którymi jezdzilem. Dobrze sie wkręcał, kultura tez na fajnym poziomie. Swoje spalic musial, ale z tym jakiejs tragedii tez nie bylo. Jak delikatnie w zakorkowanym miescie to minimalnie z 9L, zazwyczaj koło dyszki.

Tu tez musze dac 5, bo byla precyzyjna i nie sprawiała mi zadnych trudności. Samo wrzucanie biegów itd. chociaż było plynne i delikatne - to nie należało do moich ulubionych. Mimo to nie mam powodow do krytyki.

Bylo poprawnie. Ani dobrze, ani źle. Miękko i trochę bujajaco. Ale wybieral dobrze. Ja taki komfort doceniam, ale przy zakrętach odczuwalem wyraźne przechyly. Tak jak mowilem - moje auto nie bylo w zbyt dobrym stanie - wiec jakbym mial oceniac swoj egzemplarz dalbym sporo mniej - ale mysle ze 4 to odpowiednia liczba przy aucie we wlasciwym stanie.

Ruda wylazila, kielichy pognite, nadkola, ranty nadkoli, klar schodzil z dachu... ale sama konstrukcja karoserii sprawia wrazenie bardzo solidnej. Solidne klamki, obszerne drzwi. Mozna czuc sie bezpiecznie w takim aucie, jest sie nieźle zabudowanym wewnatrz. Natomiast aspekty korodowania - no to jest problem. Moze kwestia egzemplarza - ale słyszałem ze kielichy lubia gnic w tych autach. Koszt naprawy - nieoplacalny, nie wspominajac o kwestii bezpieczenstwa.

Fajnie ustawiona szyba przednia. To wyroznialo widocznosc auta. Na boki do tylu - mimo liftbackowej konstrukcji - wszyskto dobrze. Lusterka tez bez zastrzeżeń. Duze zderzaki w razie co :) super widocznosc

Jak ja uwielbiałem panel do sterowania elektryka szyb na środku auta... kapitalne rozwiązanie. Ergonomia w Saabie, czyli wszystkie patenty itd. - za to trzeba lubic i doceniac to auto, nie moze byc innej oceny niz najwyższa. Swietne kieszenie w materialowych fotelach pod nogami kierowcy i pasazera - nietypowy, a wygodny schowek. Mialem troche zastrzezenia do braku uchwytu na kubek, ale większe do tego, że nie mialem gdzie np odkladac portfela, telefonu... podłokietnik mial mikro schowek, kieszen boczna drzwi wyscielana twardym nie jest moim ulubionym miejscem do odkladna telefonu ktory lata tam od lewej do prawej. Ogolnie byly wady tego wnetrza ale mimo to 5, bo klimat niepowtarzalny. Porządne materialy, miekkie fotele, nic nie skrzypialo podczas jazdy, no dawal rade. Na kolejny plus sterowanie radiem z kierownicy. Odnoszę wrażenie ze w tym aucie byla stabilna, porządna elektronika.

Daje 5 bo nie mialem zadnych zastrzeżeń.

No i tu slabo dla chłopa 195 cm. Odradzam kupno takiego auta komus w takim wzroscie, mniejszy okej. Ogolnie mi bylo za kierownicą za ciasno i to byl tez powod dlaczego musialem szukac innego auta. Za krótko miejsca na nogi. Ogolnie na szerokosc przyjemnie i ogolna wygode bylo okej - ale fotel za malo sie odsuwal, mialem wrazenie ze w aucie tej klasy zakres regulacji "do tyłu" powinien byc dalszy. Samo auto zbyt przestronne nie jest, ale to chyba widac juz z zewnatrz auta i nie powinno byc niespodzianką.

U mnie byla zuzyta uszczelka drzwiowa od kierowcy i bylo czuc szumy, spas drzwi pasazera tez byl jakis mniej trafiony (lub tez uszczelka) więc cos tam słychać bylo. Ogolnie bylo okej.

Poza tym ze blacha byla przegnita i nie oplacaloby sie tego robic to moge powiedziec ze koszty napraw mnie nie ruszyły. Wydaje mi sie ze byly to ceny jak w kazdym standardowym aucie nie-premium. To mi sie podobalo. Z dostępnością części tez problemu nie bylo, jakies dziwne elementy mozna bylo kupic na portalach aukcyjnych albo grupkach na fb. Z powodu apetytu na paliwo i problemow z blacha daje nizsza ocene, ale spodziewalem sie ze bedzie to drozsza marka w utrzymaniu.

Trudno powiedzieć - Saaby mozna kupic bardzo tanio (moj przypadek), potem trzeba je utrzymac lub odbudować co bedzie kosztowało. Mysle ze auto w rozsądnie wydanych pieniadzach za rozsadny egzemplarz da duzo satysfkacji i ma duzo do zaoferowania (wyposażenie, jakosc, klimat lat 90). Jak za taka kase, po ile chodza takie auta - to moze byc ciezko kupic inne auto, oferujące tyle co Saab w porownywalnej kasie. Byle byl to dobry, zdrowy egzemplarz i mysle ze sama przyjemność takim latac. Za dobry trzeba zaplacic ale mysle ze warto.

No ja mialem sporo niedzialajacych i rozpieprzonych rzeczy w tym aucie, ale ogolnie myślę ze jest to całkiem porzadnie zrobione auto. Łatwo łamią sie klamki wewnetrzne.

Tu tez zalezy co kupimy, czym jezdzimy. Mi padł raz zupelnie bo mial zwarcie jakies na akumulatorze. Ale ogólnie to jak dzialal to jezdzil i się nie poddawal. 5 na zachętę.