Ocena kierowcy - Rover 75 Sedan

Za niewielkie pieniądze samochód oferujący duży komfort jazdy i luksus jak w samochodach sporo droższych. Poza tym niebanalny wygląd przyciągający wzrok innych kierowców. Samochód mimo 11 lat może się podobać, dlatego nie zamierzam go szybko sprzedać, pomimo że stać mnie na droższy samochód. Jestem fanem marki.

Silnik mocny, dający odpowiednią do masy dynamikę jazdy. Nie jestem demonem prędkości, raczej zależy mi na kulturze pracy, a tutaj jest bardzo wysoka. Miły dla ucha kierowcy pomruk silnika przy świetnym wyciszeniu kabiny dają frajdę z jazdy.

Skrzynia biegów działa poprawnie, czasami 1 i 2 bieg wejdą z nieznacznym oporem. Jest to losowo występujące zjawisko.

Auto z racji niskiego zawieszenia trzyma się drogi bardzo dobrze. Przy dużych prędkościach nie jedzie ale płynie. Słucha kierowcy, na zakrętach bez zarzutu.

Widoczność do przodu dobra. Do tyłu już gorsza, co przeszkadza na początku przy parkowaniu. Po \"wyczuciu\" auta nie stanowi to już takiego problemu.

Obsługa intuicyjna i dziecinnie prosta. Wszystkie schowki rozmieszczone standardowo. Nie mam zastrzeżeń.

Szybko się nagrzewa w zimie. Natomiast latem to czysta przyjemność, chłodzi aż robi się szron w kabinie:-) Klimatyzacja dwustrefowa powoduje że marzną też pasażerowie z tyłu:-) Opcja automatyczna działa bez zarzutu.

Kabina mi osobiście wystarcza, aczkolwiek jak na auto tej klasy niektórym może brakować przestrzeni. Stosunek wielkości kabiny do wielkości nadwozia raczej niekorzystny, możnaby wycisnąć więcej z auta o dł. 4,75 m.

Przy prędkości 90 km/h na 5 biegu słychać bicie własnego serca. Głośniej robi się powyżej 110 km/h.

Jestem spokojnym kierowcą, jeżdżę raczej ekonomicznie zatem moje zużycie jest dość nieduże jak na ilość koni pod maską. W zimie o ok. 1-1,5 l/100 km więcej. Co do ceny części to nie są najtańsze, ale kupując te auto liczyłem się z tym. Po zakupie auta za 17000 pln włożyłem w nie 4000 pln na dzień dobry (podkreślam że auto nie należało do najlepiej utrzymanych). Mój znajomy mechanik włożył sporo pracy i cierpliwości w zrobienie tego wozu na tip top. Kazałem mu wymienić wszystko co będzie wymagało wymiany. Z tego co pamiętam to wymienił poduszki silnika, filtry, olej, kable świateł tylnych oraz przednich, zbieżność kół ustawił, wymienił 3 paski rozrządu, jakieś rurki od układu chłodzenia (400 pln za 3 plastikowe rurki). Klamka od kierowcy się zacinała więc po trudach zdobycia 2 małych, plastikowych części oraz klamki teraz już drzwi otwierają się jak nowe. Obecnie wymieniłem 6 świec każda za 29 pln i naprawiono mi niedziałającą zapalniczkę (potrzebna do podłączenia nawigacji).

Daję \"5\", to chyba wystarcza za komentarz.

2 razy w ciągu miesiąca przepaliła mi się żarówka prawego światła do jazdy dziennej oraz prawego światła stopu. Po zamontowaniu Philipsów jest ok. Trudności w dostaniu części do zacinającej się klamki, po naprawie problem nie wrócił. Polecam allegro do zakupu drobnych części, szczególnie Pana z Głogowa, który posiada używane części do Rovera i jest uczciwym sprzedawcą. Polecam.

Poważnych usterek na razie nie było. Ale przy przebiegu 164000 km (przy zakupie 156000 km) nie ma co się łudzić że nie wystąpią wcześniej czy później.