Zawieszenie
: Wydawało mi się że jest podobne do Hondy Accord, wbrew pozorom powiedziałbym że jest troszeczkę lepsze.
5,0
Całokształt
Jestem zadowolony ;-) (oj żebym nie zapeszył, tfu, tfu, tfu)
Przez ponad rok czasu i przejechane 25000 km nie było potrzeby wymiany niczego innego niż płyny, filtry oraz tankowanie LPG i czasem benzynki.
Coś co mnie bardzo cieszy to to że ludzie uważają ten samochód za nowszy i bardziej wartościowy niż w rzeczywistości jest - poprostu jest elegancki.
Wrażenia
5,0
Silnik
Silnik to 2.0 Honda Accord, więc nic dodać nic ująć- musi być dobrze.
Po rozgrzaniu słychać tylko opony i opór powietrza.
Trzeba podkreślić że jest bardzo elastyczny.
4,0
Skrzynia biegów
Czasami jest problem z wrzuceniem wstecznego, za drugim razem jest Oki.
Trzeba tu wspomieć o długiej 3, co cieszy szczególnie gdy trzeba się poruszać po zakorkowanym mieście.
5,0
Układ jezdny
Komfortowy, poprostu płynie, pomimo polskich dróg.
Komfort
4,0
Widoczność
Bardzo dobra. U mnie jest problem ze światłami - świecą gdzie chcą, ale to już nie wina auta lesz zaniedbań kierowcy.
4,0
Ergonomia
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
W lato kilmatyzacja daje rade, zazwyczaj jeżdżę na 1 lub 2 prędkości wętylatora. Co do nagrzewania też nie najgorzej.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu jest bardzo dużo miejsca z tyłu troszkę gorzej, ale tam nie siedzę ;-)
5,0
Wyciszenie
Jak silnik jest zimny troszkę go słychać (ale tyle, że wiemy że mamy silnik), potem tylko wiatr i opór powietrza.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalanie w mieście -Warszawa (czytaj ciągle korki) do 14l/100km, na trasie 9,5l/100km LPG przy mało agresywnej jeździe.
Jeżeli chodzi o ceny napraw to przeciętne w górnej granicy przeciętności. Na szczęście jest to nie odczuwalne bo prawie nic się nie psuje.
5,0
Stosunek jakość/cena
Gdy szukałem samochodu dla siebie, patrzyłem na Hondę Accord. Okazało się że za te same pieniądze mogę mieć dwa lata młodszego Rovera 600 z dużo (naprawdę dużo) lepszym wyposażeniem.
Rover to limuzyna warta swojej ceny.
Następny będzie Rover 75, albo Volvo V70.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Mam bardzo słabo wyposażoną wersję, więc z elektroniki nie ma co się popsuć ;-)
Zaczynam odczuwać polskie drogi: prawy przegub i lewy góry wahacz do wymiany, ale to przez nasze drogi.
I to co jest plagą w Roverach 600 i Hondach Accord - pęcherzyki rdzy na tylnych błodnikach.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak
LPG
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 i 115KM 85kW
[l/100km]