Jak na auto o przebiegu prawie 270tys. myślałem, że będzie lepiej. Dużo by wymieniać wad tego samochodu. A napaliłem się na niego na początku, bo to moje pierwsze autko. Ogólnie rzecz biorąc nie polecam. Cały czas coś się psuje. Ale po kolei:
1. Alternator poszedł przy 220tys.
2. Przeguby wymieniałem już 3 razy z obu stron.
3. Wycieraczki się zacinają.
4. Bagażnik spada na głowę.
5. Wymieniłem już wszystkie klamki zewnętrzne.
6. Paruje w dni deszczowe (bez klimy ani rusz).
7. Woda w bagażniku.
8. Regulacja świateł nie działa jak należy.
9. Zderzak tylny odstaje.
10. Fotel kierowcy chodzi jakby miał zaraz odpaść.
11. Jazda w zimę przy większych mrozach nastręcza wiele niedogodności z uwagi na baaaaardzo długie nagrzewanie się auta.
12. Skrzyni biegów drży i wydaje metaliczny dźwięk.
13. Turbo niby jest, ale załącza się powyżej 2tys. obrotów.
14. Wymieniony wtryskiwacz.
15. Jazda powyżej 100km/h odpada z uwagi na hałas panujący w środku.
16. Szyba przednia od kierowcy ostatnio się zacina.
17. Pompa wspomagania poszła przy 240tys.
18. Sprzęgło przy 250tys. do wymiany.
Na plus mogę dodać, że hamulce pracują ok i nie ma z nimi żadnych problemów (odpukać w niemalowane). Na razie jeszcze jeżdżę tym autem, ale zastanawiam się nad zmianą, bo usterki naprawdę są denerwujące. Słyszałem jeszcze, że popma wtryskowa często pada przy 300tys., więc najwyższy czas na zmianę.
Wrażenia
3,0
Silnik
Silnik ogólnie jest głośny
3,0
Skrzynia biegów
3,0
Układ jezdny
Komfort
3,0
Widoczność
1,0
Ergonomia
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
1,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
1,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
2,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
1,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Całe szczęście, że nie miałem żadnych przygód w trasie.
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 TD 101KM 74kW
[l/100km]